Wpisana w tym roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO neolityczna kopalnia krzemienia w Krzemionkach zamyka swe podwoje. Od 16 października ruszają prace remontowe i podziemna trasa turystyczna zostaje wyłączona ze zwiedzania.
Prace planowano zacząć już wiele miesięcy wcześniej, ale przeciągające się procedury formalne spowodowały opóźnienie. Zakres prac jest spory. Między innymi ma zostać wymienione wykonane kilkanaście lat temu oświetlenie, które uznano za przestarzałe i wyeksploatowane. Po zmianie pojawią się nowoczesne elementy świetlne, dzięki którym można będzie znaczniej atrakcyjniej przedstawić piękno kopalni neolitycznych.
- Możliwość zmiany natężenia i barwy indywidualnych elementów świetlnych będzie wykorzystana do prezentacji i oddzielenia zabytkowych wyrobisk od współcześnie drążonych chodników umożliwiających zwiedzanie. W kopalni mają być wymienione wszystkie zabezpieczenia wglądów do wyrobisk, jakie obserwujemy z chodnika, siatki, okna. Dodatkowo wprowadzony zostanie system powiadamiania alarmowego. Trasa turystyczna będzie mogła być oświetlana z agregatu prądotwórczego, w chwili zaniku zasilania z sieci - zapowiadał na początku roku Paweł Urban z Muzeum Archeologicznego i Rezerwatu „Krzemionki”.
Prócz tego wykonany ma być szereg prac, m.in. wymienione mają zostać kręte schody zejściowe w szybie Zenon, uznane za niebezpieczne dla osób schodzących do podziemi.
Jeśli nie nastąpią nieprzewidywalne utrudnienia, neolityczna kopalnia mogłaby zostać udostępniona ponownie wiosną 2020 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.