Ok. tysiąca pracowników spółki Tauron Dystrybucja pikietowało w piątek, 14 czerwca, przed siedzibą Tauron Polska Energia w Katowicach, domagając się wzrostu wynagrodzeń. Zarząd spółki deklaruje wypłatę jednorazowych premii.
"Dość niszczenia energetyki!", "Stop likwidacji miejsc pracy!", "Dość panoszenia zarządów spółek!" - takie transparenty, a także związkowe flagi i wuwuzele mieli ze sobą uczestnicy demonstracji.
- Mamy dość hipokryzji, mamy dość zakłamania, mamy dość zaklinania rzeczywistości. Jesteśmy przedstawicielami grupy, która przynosi największe zyski - wołał do zgromadzonych rzecznik komitetu protestacyjno-strajkowego Piotr Serafin.
- Jesteśmy w pacie dialogowym. Dalsze kroki będą przedmiotem najbliższego spotkania komitetów protestacyjno-strajkowych 17 czerwca w Gliwicach. Tam podejmiemy ostateczne decyzje. Robimy wszystko zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Jesteśmy na ostatniej prostej przed strajkiem - dodał w rozmowie z dziennikarzami.
- Zarząd jest otwarty na rozmowy i mediacje, na pewno będą one w dalszym ciągu prowadzone. Kadra i pracownicy energetyki to jest bardzo odpowiedzialna grupa zawodowa i jestem przekonana, że nie wydarzy się nic, co by zagrażało dostawom energii dla klientów - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka Tauron Dystrybucja SA Ewa Groń.
Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia zarząd Tauron Polska Energia i działająca w grupie Tauron Rada Społeczna, skupiająca przedstawicieli związków zawodowych, podpisały porozumienie ramowe dotyczące sytuacji płacowej, przewidujące średnio tysiąc zł brutto jednorazowej premii i dające gwarancję wznowienia rozmów płacowych we wrześniu. Strona społeczna w Tauron Dystrybucja nie przyjęła jednak tych warunków. Związkowcy domagają się podwyżek stawek godzinowych o 6 zł brutto.
Domagają się też zmiany polityki kadrowej, wskazując, że zarządy wymagają od pracowników stale rosnącej efektywności i dyspozycyjności, przy jednoczesnym zmniejszaniu zatrudnienia.
- Chodzi o bezpieczeństwo energetyczne tysięcy odbiorców, którzy mogą ucierpieć lub już ucierpieli z powodu ciągłego zmniejszania zatrudnienia w naszych firmach i nadmiernego eksploatowania zatrudnionych pracowników - powiedział Serafin.
- Zdajemy sobie jako firma sprawę z pewnej luki kadrowej i pokoleniowej, na pewno napływ młodych ludzi do tego zawodu nie jest duży. Staramy się temu przeciwdziałać poprzez programy, które aktywizują młodych ludzi do zainteresowania zawodem energetyka - powiedziała Ewa Groń.
Grupa Tauron Polska Energia jest jednym z największych podmiotów gospodarczych w Polsce. Spółki grupy zajmują się m.in. wytwarzaniem, dystrybucją i sprzedażą energii elektrycznej oraz ciepła, a także wydobyciem węgla. Łącznie grupa Tauron zatrudnia ponad 24 tys. osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Akcje Tauron były ponad 6 zł później spadły ale po ,,, DOBREJ ZMIANIE`` osiągnęły dno 1,5 zł. Z drugiej strony nie ma się czego dziwić, jak ciągnie się pieniądze z firmy na propagandę rządową i inne partyjne cele to każdą firmę się położy na łopatki. Po wyborach odbiorcy prądu to odczują w kieszeniach bo już dobra zmiana będzie miała zagwarantowane koryto na kolejne 4 lata to uwolni ceny energii albo jak będzie blokować ceny dalej to będziemy mieć jak w Wenezueli, prąd od czasu do czasu.
Dołują specjalnie tauron żeby ulica pozbyła się akcji ! ludzie ruszcie głową jak może być taka wielka spółka tak tanio wyceniana !
A tauron ciepło przehandlowane [...]
Podpisane porozumienie przez Radę Społeczną nie gwarantuje powrotu do rozmów we wrześniu. Wszystko uzależnione jest od kondycji finansowej Grupy, czyli wskaźnika EBITDA, a ten już na dzień dzisiejszy nie jest zachwycający. Piszcie prawdę!