Stanowcza, zbyt zasadnicza, niewyróżniająca się na tle poprzedników - tak oceniają komisarz UE Elżbietę Bieńkowską organizacje pracodawców. Dostrzegają jej zasługi ws. ułatwień dla firm i wytykają, że nie zdołała wpłynąć na zmiany szkodliwych dla polskich firm transportowych regulacji.
W rozmowie z PAP eksperci organizacji pracodawców wskazali również, że priorytetem dla polskiej komisarz było m.in. usprawnienie rynków materiałów wtórnych. Zwrócili uwagę, że czas jej urzędowania przypadł na okres trudny politycznie.
Dobiega końca pięcioletnia kadencja obecnych komisarzy unijnych, m.in. Elżbiety Bieńkowskiej, która od 2014 roku była komisarzem UE ds. rynku wewnętrznego i usług, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w niedzielę 26 maja. W Polsce ma zostać wybranych 52 europosłów, o 1 więcej niż poprzednio. Nową liczbę wybieranych w poszczególnych krajach europosłów ustalono przy założeniu, że w nowej kadencji europarlamentu nie będzie już brytyjskich posłów. Wszystko jednak wskazuje na to, że na początku nowej kadencji europarlamentarnej Wielka Brytania wciąż będzie państwem członkowskim Wspólnoty. W związku z tym w nowym europarlamencie Polska obsadzi 51, a nie 52 mandaty.
Marcin Tumanow z Business Centre Club (BCC) uważa, że komisarz Bieńkowska nie wyróżniała się na tle swoich poprzedników.
- Od początku swojej kariery w Komisji Europejskiej dała się poznać jako osoba stanowcza w relacjach, jednak w niektórych przypadkach była odbierana jako zbyt zasadnicza - ocenił w rozmowie z PAP. Przypomniał, że Bieńkowska była członkiem sześciu grup zadaniowych; zaprezentowała kilkanaście stanowisk, głównie podczas głosowań w Parlamencie Europejskim.
Do zadań komisarz należało m.in. ukończenie procesu tworzenia jednolitego rynku towarów i usług; prowadzenie działań na rzecz pobudzania inwestycji w nowe technologie; znalezienie nowych źródeł wzrostu gospodarczego; zachęcanie krajów UE do zwiększenia wydajności swoich rynków obrony; stworzenie otoczenia regulacyjnego dla rozwoju zastosowań technologii kosmicznej.
- W ocenie BCC pani komisarz zostanie zapamiętana głównie poprzez udział w ustanawianiu Dyrektywy o pracownikach delegowanych, gdzie - jak sama przyznała - nie przeforsowała swojej wizji - podkreślił ekspert BCC.
Dobrze współpracę z komisarz Elżbietą Bieńkowską i jej zespołem ocenia natomiast Konfederacja Lewiatan.
- Nie zawsze się zgadzamy, ale widać