- Na rynku brakuje wysoko wykwalifikowanych specjalistów do pracy w kopalniach. Szansą na polepszenie sytuacji jest z pewnością wdrożenie kształcenia dualnego, czyli dobrego startu w zawodach branży górniczej - stwierdza w rozmowie z Trybuną Górniczą ZDZISŁAW FILIP, prezes spółki TAURON Wydobycie.
Jak duże są obecnie potrzeby kadrowe w TAURON Wydobycie?
Spore. Największe wyzwanie współczesnego górnictwa to nie kwestia pozyskania złóż lub koncesji, tylko kadry. Kierownictwa wszystkich spółek węglowych z pewnością podzielą tę opinię. Na rynku brakuje wysoko wykwalifikowanych specjalistów do pracy w kopalniach. Szansą na polepszenie sytuacji jest z pewnością wdrożenie kształcenia dualnego, czyli dobrego startu w zawodach branży górniczej. To wspólny cel TAURON Wydobycie, Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i Jaworznickiego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Ideą jest odbudowa szkolnictwa zawodowego w kierunkach górniczych i windowanie go na coraz wyższy poziom.
Jakich specjalności najbardziej brakuje?
Elektryków, mechaników, górników, kombajnistów, przodowych i rabunkarzy. Potrzebujemy ludzi dobrze przygotowanych do zawodu, właśnie po technikach i szkołach zawodowych. Duże nadzieje pokładamy w nowym typie kształcenia zawodowego, mianowicie w szkołach branżowych. Węgiel będzie stanowił podstawę bezpieczeństwa energetycznego kraju przez najbliższych kilkadziesiąt lat i to jest właśnie powód, aby rozwijać szkolnictwo górnicze. Zapewniam, że praca w górnictwie ma perspektywy.
Okazuje się, że po raz kolejny zafundowaliśmy sobie lukę pokoleniową w górniczym fachu. Jak jej przeciwdziałać na przyszłość?
Niestety ta luka co pewien czas powraca. Braki w kształceniu górników zaczęły się kumulować. Na pewno należy zmienić model kształcenia specjalistów dla górnictwa. Dostosować go bardziej do potrzeb współczesnego rynku pracy.
Co obecnie może zaoferować TAURON Wydobycie absolwentom szkół górniczych?
Tym po technikach górniczych, którzy osiągnęli średnią na poziomie minimum 3,5 gwarantujemy pracę, rozwój poprzez szkolenia oraz fundujemy stypendia. Obecnie współpracujemy z trzema szkołami kształcącymi w kierunkach górniczych zlokalizowanymi w: Brzeszczach, Jaworznie i Libiążu. Współpracujemy również z uczelniami takimi jak: Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie i Politechnika Śląska. Chcemy kontynuować wspieracie studentów stypendiami, aby po uzyskaniu dyplomu podejmowali zatrudnienie w naszych Zakładach Górniczych. Co ciekawe i z czego bardzo się cieszę to fakt, że szkoły i uczelnie, z którymi podjęliśmy współpracę, również zacieśniają ją pomiędzy sobą. Uczelniom zależy przecież na pozyskiwaniu studentów kierunków górniczych. Górnictwu zaś, na jak najlepiej wykwalifikowanych pracownikach.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Perspektywy masz takie prezes ze by wszystko dodatki pensje po obnizac dolowca i ze by robili za miske ryżu. A tauron sponsoruje imprezy w calym kraju ! Zenada zrezygnuj z posady! Kiedy zwiazki w Brzeszczach cos z robia? Za Brame !
Zg Janina 1. Żenująco małe zarobki 2. Brak możliwości przejścia pod Tauron bez 'pleców ' 3. Źłe zarządzanie robotami. 4. Dozór to goście z przypadku, z plecami, jeden głu pszy od drugiego. 5. Brak szacunku do ludzi, gnojenie i ciągły mobing. Jak odmówisz roboty zagrazajacej twojemu bezpieczeństwu to odrazu straszenie. 6. Straszenie przed zglaszaniem wypadków. 7. Problem z wydawaniem gumowcow I cala masa innych patologii....
Fatalne zarobki to jest główny powód braku ludzi do pracy w kopalniach grupy Tauron Wydobycie !!!! Gdyby zarobki były odpowiednie do warunków w jakich sie wykonuje prace pod ziemią to i ludzie by chcieli pracować. Ludzi nie ma do pracy i nie będzie za takie pieniądze !!! A jak już kogoś przyjmą to takiego co plecy ma większe niż wiedzę o pracy na dole....
Zapraszamy panów z Warszawy na Śląsk do pracy w kopalni!
ja bym tego prezesa widzial w arbanciolu ,gumowcach z eserem na plecach na koncowie sciany,,ciekawe co by powiedzial ,,10 - tego przy wyplacie gdyby na pasku mial 3700 netto z 3 czerwonymi ze wszystkimi dodatkami
Młodzi na Janinie zarabiają po 2200-2600 zł za ciężką prace na dole, tyle ile w markecie.
Bogaty biednego nigdy nie zrozumie Paniczu
Wysłałem 10 razy cv -brak odpowiedzi to gdzie brakuje dodam mgr inz górnik po AGH
Prócz pana prezesa i związków zawodowych w Tauron Wydobycie nie zarabia nikt. Zapytajcie ludzi o prawdę o traktowanie i w końcu o zarobki.
Nasza narodowa specjalność i w tym przypadku potwierdzona, najpierw bezmyślnie zburzyć po czym, 'budząc się z ręką w nocniku' z wielką pompą odbudowywać , niestety, tylko odpowiedzialnych za ten stan rzeczy brak.
Dla takich jak ten kolega na zdjęciu to na pewno górnictwo to same perspektywy.
Praca w tauron wydobycie w szkodliwych ciężkich warunkach a wypłata mniej niż w dyskontach typu lid czy biedronka powodzenia w utrzymaniu rodziny za to
To jest górnik i dla niego praca zawsze bedzie
Jak to jest, Panie Prezesie, że ludzie chcą pracować w Tauron Wydobycie, Pan twierdzi, że ludzi do pracy brakuje, ale żeby się do Taurona dostać - to tylko dla ludzi z koneksjami?
Fajnie się to czyta niestety realia są całkiem inne. Dajcie w końcu zarobić to i ludzie się znajdą. Wieczne bajki tauronu.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
za takie grosze to panie pezesie w tauronie ,niech pan kogos zwerbuje z rodziny do fizycznej roboty