Podczas wtorkowego spotkania z delegacją Parlamentu Europejskiego powiedziałem, że w Puszczy Białowieskiej od 27 lipca stosujemy środek tymczasowy i będziemy go ewentualnie stosować w formie zmienionej - mówił w środę (20 września) dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski.
Powiedział o tym na konferencji prasowej, nawiązując "do przekłamania, które pojawiło się w następstwie wczorajszego spotkania z przedstawicielami PE".
Delegacja PE relacjonowała po tym spotkaniu, że jego uczestnicy ze strony polskiej mówili o natychmiastowym wstrzymaniu wycinki w Puszczy Białowieskiej.
Tomaszewski, dziwiąc się, że nie został zaproszony na wtorkową konferencje prasową delegacji PE, zapewniał, iż nie wypowiadał takich słów, jakie pojawiły się w relacjach ze spotkania z delegacją PE.
- Wypowiedziałem słowa, że od 27 lipca Lasy Państwowe stosują środek tymczasowy (wstrzymanie wycinki do czasu rozstrzygnięcia TSUE - PAP) i będą stosowały ten środek tymczasowy ewentualnie w formie zmienionej, związanej z wnioskiem (Komisji Europejskiej - PAP) o uzupełnienie środka tymczasowego - powiedział Tomaszewski.
Oznacza to, dodał, że Lasy Państwowe "realizują tylko działania ochronne z zastosowaniem metod nieaktywnej gospodarki leśnej i kształtują bezpieczeństwo publiczne tam, gdzie trzeba je kształtować w lasach gospodarczych".
Tomaszewski przyznał także, że do Polski wpłynął wniosek o "uzupełnienie środka tymczasowego", ale "wywołał falę komentarzy, która nie jest zgodna z prawdą".
Zaznaczył zarazem, że ma wątpliwość, czy można formułować "wniosek o uzupełnienie wniosku" skoro "wniosek pierwotny został całkowicie skonsumowany".
- Nie jest prawdą, że Komisja Europejska zawnioskowała o to, by wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości wymierzył Polsce karę za to, że zdaniem skarżącej KE Polska naruszyła środek tymczasowy, ustanowiony w pierwszym wniosku - przekonywał.
- Jeżeli wczytać się w treść wniosku o uzupełnienie środka tymczasowego, to interpretacja tego wniosku jest taka, że Komisja zwraca się do wiceprezesa TSUE, by zechciał wydać nowe postanowienie o środku tymczasowym, mniej więcej, w przełożeniu na język potoczny, o takiej oto treści: skoro to jest obszar Natura 2000, to można tam wykonywać wyłącznie nieaktywną gospodarkę leśną, ukierunkowaną na realizację zadań ochronnych w Puszczy Białowieskiej oraz aktywnie chronić bezpieczeństwo publiczne. Jeśli to nie będzie miało miejsca Polsce może być wymierzona kara pieniężna według kwoty reguł i zasad ustalonych w środku tymczasowym - wyjaśniał Tomaszewski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.