Na przełomie października i listopada będą nowe rozwiązania dotyczące jakości węgla - powiedział w środę (20 września) wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Chodzi o nowelizację ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw.
Ustawa ta dotyczyć będzie przede wszystkim jakości trafiającego na rynek węgla. Ustawie towarzyszą trzy rozporządzenia m.in. w sprawie metod badania jakości paliw, sposobu pobierania próbek i dotyczące wymagań jakościowych dla paliw stałych.
Zgodnie z założeniami projektowanych przepisów, będą one dotyczyły paliw stałych przeznaczonych do użycia w gospodarstwach domowych oraz instalacjach spalania o nominalnej mocy cieplnej mniejszej niż 1 megawat, czyli małych źródeł eksploatowanych w sektorze bytowo-komunalnym, a nie w instalacjach przemysłowych.
Nowe przepisy mają wyeliminować najgorsze gatunki węgla m.in. muł i flotokoncentraty, których spalanie powoduje smog. O wprowadzenie tych przepisów apelują m.in. organizacje ekologiczne i samorządy.
W rozmowie z PAP wiceminister dodał, że - zgodnie z zapisem projektu - ustawa wejdzie w życie po 6 miesiącach od dnia ogłoszenia.
Jak mówił w środę Tobiszowski w kuluarach Międzynarodowej Konferencji Nafta-Gaz-Chemia, prace są już na finiszu. Wiceminister zwrócił uwagę, że resort finansów "doprecyzowuje zapisy o kontroli węgla na granicy" na wzór obowiązujących zapisów dotyczących jakości paliw płynnych.
- Ministerstwo Finansów włączyło się, by wzmocnić kwestie kontroli nie tylko na składach węgla. Ważne jest też, by uszczelnić ten system w przypadku sprawdzania węgla, który wjeżdża do Polski" - powiedział Tobiszowski. Jak dodał, "my nie blokujemy, by do Polski wjeżdżał węgiel, ale chodzi o to, by miał on odpowiednie parametry - tłumaczył wiceminister.
Jak powiedział, wprowadzenie nowych przepisów powinno "zdecydowanie poprawić jakość powietrza w Polsce". Zapowiedział, że co rok, czy dwa lata ma być sprawdzane, jak nowe przepisy będą działać na jakość powietrza.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jeszcze tydzień i znów sie dowiemy że za miesiąc deputata będzie i tak w kółko robią nos w ci.....!!!!!!!!!!!!!!
Obiecał załatwienie deputatów do końca września ale nie podał ROKU.
Przypomnę sprawą deputatu węglowego mieli się zająć w zeszłym roku w grudniu w czerwcu do końca sierpnia w pierwszym tygodniu września miesiąc się kończy i cisza a sprawą o związkach zawodowych klepli w sejmie w ciągu miesiąca co teraz wymyśli kłamca Tobiszowski ?
A kiedy deputaty dla emerytów? ludzie umierają, nadchodzi zima ,każdy chce kupić opał !!! wstyd ,że do tej pory rząd lekceważy wyroki trybunału i sądów!