Posiłek regeneracyjny należy się pracownikom, którzy wykonują pracę związane z wysiłkiem fizycznym, m.in. pod ziemią – tak stanowi polskie prawo i z niego wynika fakt, iż górnicy dostają tzw. flapsy.
Oczywiście ten zapis skłania do zastanowienia, dlaczego świadczenie takie otrzymują też np. pracownicy przeróbki, skoro zakłady przeróbcze są zlokalizowane na powierzchni. A zatem, komu przysługuje posiłek regeneracyjny? Otóż w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów znajdują się dokładne zasady wydawania posiłków ich rodzaje i wymagania, jakie powinny spełnić.
Przysługują one pracownikom na stanowiskach:
- powodujących w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 2000 kcal (8375 kJ) u mężczyzn i powyżej 1100 kcal (4605 kJ) u kobiet,
- powodujących w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 1500 kcal (6280 kJ) u mężczyzn i powyżej 1000 kcal (4187 kJ) u kobiet, wykonywane w pomieszczeniach zamkniętych, w których ze względów technologicznych utrzymuje się stale temperatura poniżej 10 st. C lub w których wskaźnik obciążenia termicznego służący do oceny średniego wpływu oddziaływania ciepła na człowieka w okresie reprezentatywnym dla jego pracy (WBGT) wynosi powyżej 25 st. C,
- powodujących w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 1500 kcal (6280 kJ) u mężczyzn i powyżej 1000 kcal (4187 kJ) u kobiet, wykonywane na otwartej przestrzeni w okresie zimowym; za okres zimowy uważa się okres od dnia 1 listopada do dnia 31 marca,
- przy usuwaniu skutków klęsk żywiołowych i innych zdarzeń losowych.
Posiłek regeneracyjny dla pracownika wykonującego pracę fizyczną powinien posiadać około 1000 kalorii oraz zawierać około: 50-55 proc. węglowodanów, 30-35 proc. tłuszczów, oraz 15 proc. białek.
- Pracodawca może zapewnić pracownikowi posiłek regeneracyjny w punktach gastronomicznych bądź możliwość przygotowania posiłku we własnym zakresie z otrzymanych produktów. Taka sytuacja może wystąpić, gdy pracodawca nie ma możliwości wydawania posiłków ze względu na rodzaj wykonywanej przez pracownika pracy lub ze względów organizacyjnych – informuje serwis poradnik.wfirma.pl.
Co ważne – za posiłek regeneracyjny nie przysługuje ekwiwalent pieniężny.
Powyższe zdania znowu skłaniają do dyskusji – jak to się ma do górników, którzy przecież nie otrzymują ani gotowych posiłków, ani produktów do ich przygotowania.
- Analiza stanu prawnego oraz stanowiska sądów, wydają się uzasadniać, w przypadku braku możliwości wydawania posiłków ze względu na rodzaj wykonywanej przez pracownika pracy lub ze względów organizacyjnych, wydawanie pracownikom bonów żywnościowych, uprawniających wyłącznie do otrzymania posiłków lub artykułów spożywczych, bez możliwości wymiany na gotówkę – tłumaczy w serwisie radapodatkowa.pl Agata Błaszczyk, doradca podatkowy z Kancelarii Prawa Podatkowego A.Błaszczyk, J. Bartosiewicz sp. z o.o.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
W każdej spółce i kopalni wartość bonów żywieniowych powinna być taka sama, a różnice w górnictwie jak dotychczas są gigantyczne od 8 do nawet 40 złotych!
Wszystko zabierzcie i wypłat nie wypłacajcie po co przecież i tak już murzynami białymi jeśteśmy, brawo PiS
Dlaczego dozor pobiera bony