- Za kilka dni zapadnie decyzja o tym, które polskie miasto - Gdańsk czy Katowice - będzie gospodarzem szczytu klimatycznego COP24 w 2018 r. w Polsce - zapowiedział w Berlinie minister środowiska Jan Szyszko, który uczestniczył w dwudniowym (22-23 maja) Petersperskim Dialogu Klimatycznym, czyli spotkaniu przygotowawczym 35 państw świata i Unii Europejskiej.
- Porozumienie paryskie formalnie weszło w życie, a teraz dyskutujemy o tym, na jakich zasadach poszczególne państwa będą realizowały swoje zobowiązania do końca obecnego wieku. Wszyscy oczekują, że na konferencji COP24 w 2018 r. w Polsce wytyczymy drogę prowadzącą do celu i że poszczególne państwa przyjmą konkretne zobowiązania. Rozmowy są trudne, bo wszystkie kraje starają się zabezpieczyć swoje gospodarcze interesy - wyjaśniał minister Szyszko.
Wypowiadając się na forum bardzo wysoko ocenił porozumienie "doskonale wynegocjowane" w Paryżu (w grudniu 2015 r.).
- Redukcja koncentracji dwutlenku węgla w atmosferze zgodnie z tym porozumieniem ma dokonywać się dobrowolnie, z poszanowaniem specyfiki gospodarczej poszczególnych państw. (...) Po raz pierwszy uznano, że strony mogą walczyć ze zmianami klimatu w zgodzie ze swoimi uwarunkowaniami krajowymi. Dzięki temu Porozumienie paryskie może być pierwszym prawdziwie globalnym porozumieniem, z uczestnictwem wszystkich państw - podkreślił, dodając, że powstrzymanie utraty bioróżnorodności oraz zapewnienie czystego powietrza i bezpieczeństwa żywnościowego to podstawowe elementy pozwalające na zrównoważony rozwój.
- Cel, na który zgodziliśmy się w Paryżu, jest w pełni zgodny z celami zrównoważonego rozwoju. Powinniśmy dążyć do osiągnięcia tych celów poprzez wdrożenie działań na poziomie krajowym, które przysłużą się osiągnięciu zrównoważonej przyszłości – powiedział. Wspomniał o alternatywnej metodzie wychwytywania dwutlenku węgla przez systemy przyrodnicze.
Minister Szyszko zwrócił uwagę na wyzwania stojące przed COP23 w Bonn w 2017 r. Szczyt ten ma uformować drogę do COP24 w Polsce.
- W 2017 i 2018 r. stoi przed nami wyzwanie sfinalizowania programu prac nad Porozumieniem paryskim. Podczas COP23 potrzebujemy namacalnego wyniku w budowaniu pakietu implementacyjnego. (...) Trzeba rozmawiać nie tylko o rozwiązaniach technicznych dotyczących dialogu, ale również o woli politycznej utrzymania ducha Porozumienia paryskiego – dodał.
Minister zaznaczył, że zagrożenia wynikające ze zmian klimatu muszą być ograniczane nie tylko na poziomie globalnym, ale także lokalnym.
- Resort środowiska wspiera lokalne władze w przygotowaniu dokumentów odnoszących się do zagrożeń klimatycznych. Koordynujemy projekt „Opracowanie planów adaptacji do zmian klimatu w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców”, którego głównym celem jest ocena wrażliwości i podatności na zmiany klimatu każdego z 44 polskich miast partnerskich i zaplanowanie działań adaptacyjnych, adekwatnych do zidentyfikowanych zagrożeń – powiedział Szyszko w Berlinie.
Spotkanie z Ministrem Ekologii Francji
Minister Szyszko w Berlinie spotkał się również z Ministrem Ekologii Republiki Francuskiej Nicolasem Hulotem. Tematem rozmów były m.in. zrównoważony wzrost, zmiany klimatu i rola pochłaniania CO2 przez gleby i lasy. Prof. Szyszko zwrócił uwagę na rolę Porozumienia Paryskiego w powrocie do ducha konwencji z Kioto. Z kolei francuski minister podkreślił rolę natury jako mechanizmu, który podlega samoregulacji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.