Zagrożenie opadem skał zwiększyło się - uznał WUG. W środę (17 sierpnia) Piotr Wojtacha, wykonujący obowiązki prezesa WUG, w trybie pilnym zwołał naradę z dyrektorami czterech OUG oraz SUG, nadzorujących zakłady wydobywające węgiel kamienny.
Ostatnio doszło do trzech zawałów wyrobisk korytarzowych:
• 30 lipca w kopalni Piast -Ziemowit, Ruch Piast (PGG),
• 2 sierpnia dwukrotnie w kopalni Pniówek ( JSW),
• 11 sierpnia w kopalni Bobrek Piekary, Ruch Piekary (Węglokoks Kraj).
- Podczas narady sprecyzowano priorytetowe zalecenia dla pracowników inspekcyjno-technicznych nadzoru górniczego wykonujących kontrole w kopalniach węgla kamiennego. Cztery ostatnie zwały nie objęły swoimi skutkami górników. W ostatnich 22 latach zawały i opady skał ze stropów lub ociosów były przyczyną aż 102 wypadków śmiertelnych w górnictwie węgla kamiennego (czyli prawie 45 proc. wszystkich wypadków śmiertelnych w tym okresie). Pod tym względem wyprzedzają zagrożenie metanowe, które przyczyniło się do śmierci 67 górników (ok. 30 proc. wszystkich wypadków śmiertelnych w latach 1994-2015). Ostatnie dni skłaniają do wniosku, że sytuacja w wyrobiskach korytarzowych zaczyna przypominać lata 90. ubiegłego wieku - podkreśla Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowy Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Z przygotowanego raportu dotyczącego zawałów wynika, że na 30 tego typu zdarzeń w latach 1996 -2015 do dziewięciu z nich przyczyniła się nadmierna korozja obudowy wyrobisk, a do dwóch nieprawidłowy dobór obudowy do rzeczywistych warunków geologiczno-górniczych. W ostatnich dwóch latach wydobycie węgla jest o połowę mniejsze niż 20 lat temu, a mimo to zagrożenie zawałami i opadami skał utrzymuję się na podobnym poziomie - alarmuje WUG.
W środę przedstawiono aktualny stan prowadzonych przez OUG w Rybniku, Katowicach i Gliwicach postępowań dochodzeniowych przyczyn czterech zwałów z ostatnich tygodni oraz wydane przez dyrektorów OUG decyzje wobec zakładów górniczych. Do 15 września br. wszyscy przedsiębiorcy górnictwa węgla kamiennego są zobowiązani do przekazania WUG raportu w sprawie podjętych przez nich natychmiastowych kontroli stanu obudów korytarzowych w ich kopalniach. Kierownictwo WUG oczekuję, że na podstawie tych wewnętrznych kontroli powstaną harmonogramy koniecznych napraw, wzmocnień i wymiany.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Górnictwo jest niedofinansowane, zyski przejadaja prezesi i państwo a obudowa wyrobisk jest w opłakanym stanie praktycznie w kazdej kopalni, jak by się urzędasy zainteresowały drogami wentylacyjnymi, rejonami peryferyjnymi i podszybiami wyszło by że tylko bogdanka moze dalej prowadzic wydobycie, a reszta kopaln do zamkniecia. niestety ale o wszystko trzeba dbac a jak zrobic przebudowe na drogach wentylacyjnych bez zadnej mozliwosci transportu???? urzedasy do kopaln i w koncu wykazcie sie........