Jest kolejny potencjalny inwestor, który mógłby pomóc w ewentualnej restrukturyzacji czeskiej spółki węglowej OKD. To Pavel Tykacz, właściciel Grupy Czech Coal, czołowego czeskiego producenta węgla brunatnego. Tykacz wraz z innym biznesmenem, Rene Holeckiem przedstawili już swój plan działania górniczym związkom zawodowym uzyskując - jak donosi dziennik MF Dnes - aprobatę.
Rzecznik Pavla Tykacza, Jan Chudomel, przyznał, że oferta odkupienia akcji i długów OKD została przekazana zarządowi brytyjskiego holdingu AHG, do którego należy upadła spółka węglowa.
- Nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej odpowiedzi - potwierdził Chudomel.
Tymczasem Jaromir Pytlik, szef Porozumienia Związków Zawodowych w OKD, stwierdził, że Tykacz byłby "człowiekiem na miejscu".
- On przynajmniej zna się na węglowym biznesie, w przeciwieństwie do Brytyjczyków, którzy nie maja o tym żadnego pojęcia - przyznał związkowy lider.
Pavol Krupa, słowacki multimilioner i właściciel spółki Carbounion Bohemia, który wraz z właścicielem firmy Metalimex, Petrem Otavą, jako pierwsi zainteresowali się przejęciem OKD, spokojnie zareagował na zgłoszenie konkurentów.
- Będzie chętnie rozmawiać z każdym, kto wystąpi z zamiarem pomocy upadłej spółce OKD - wyjaśnił.
Tymczasem do Komisji Wierzycieli OKD przystąpił także Skarb Państwa Republiki Czeskiej. O tym fakcie powiadomił z kolei sam minister przemysłu Jan Mladek. Okazało się bowiem, że OKD ma dług wobec państwa wynikający z niedopłaty składek na ubezpieczenie społeczne za swoich pracowników. Sięga on kwoty 70 mln koron.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.