Gdy się go spala, w atmosferę ulatuje mniej o 40 proc. pyłów, o 90 proc. benzo-a-pirenu, o 75 proc. substancji smolistych. Ma 5 proc. części lotnych i dlatego łatwo się spala. Jednym zdaniem — ma wyższą wartość opałową od klasycznego węgla kamiennego i zdecydowanie niższe parametry emisyjne. A że pali się niebieskim płomieniem, to nazwano go błękitnym węglem, choć... nadal jest czarny.
Błękitny węgiel. Blue coal. To określenie brzmi lepiej niż pierwotne: kawałkowe paliwo bezdymne. Prace nad jego wytwarzaniem i zastosowaniem prowadzi, a ściślej kończy, Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu.
- Do kwietnia zakończone zostaną badania. Chodzi w nich o naukowe potwierdzenie własności emisyjnych tego paliwa - wyjaśnia dr inż. Sławomir Stelmach, dyrektor Centrum Badań Technologicznych IPChW.
Paliwo testowane jest w kilku miejscowościach, w tym także w Krakowie. Do miasta, które od 2019 r. będzie wolne od indywidualnego ogrzewania węglowego (teraz jest 41 tys. pieców węglowych), wjechało 400 t błękitnego węgla. Testują go w dzielnicy Swoszowice. Testerzy mają opał za darmo, płacą tylko za transport z dzielnicowego składu opałowego, więc chwalą i paliwo, i eksperyment. Tak na marginesie: tona błękitnego węgla objętościowo odpowiada prawie 3 t czarnego.
Koks do domu
GEKON — Generator Koncepcji Ekologicznych to wspólna inicjatywa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. W ramach tego programu realizowany jest od 2014 r. projekt "Badania nad innowacyjnym, niskoemisyjnym paliwem bezdymnym". Badania prowadzi konsorcjum naukowe złożone ze spółki Polchar (największy producent półkoksu w Europie) oraz zabrzańskiego IChPW.
Czym jest błękitny węgiel? Określając lapidarnie: koksem otrzymanym ze zwykłego węgla energetycznego (typu 31 lub 32). Paliwo powstaje po częściowym kontrolowanym odgazowaniu, czyli wstępnym termicznym przekształceniu w specjalnych przemysłowych układach. Emitowane tam spaliny są oczyszczane do poziomu określanego standardami emisyjnymi, a odbiorca otrzymuje schłodzone, przesiane i spakowane paliwo.
Ratowanie ogrzewania węglowego
We wspomnianym Krakowie spalanie węgla w piecach powoduje 15 proc. ogólnego zanieczyszczenia powietrza. Czy to dużo, czy mało - rzecz do dyskusji. By jednak uczynić powietrze czystszym, należy albo wyeliminować węgiel z listy nośników energii, albo stosować wyłącznie kwalifikowane węgle (w rodzaju błękitnego z Zabrza) lub też zastosować takie