Niemiecki koncern energetyczny RWE zamknął zeszły rok stratą w wysokości 2,8 mld euro - poinformowało we wtorek (4 marca) kierownictwo spółki w Essen. Dwa lata temu RWE wypracował zysk w wysokości 1,3 mld euro.
To pierwszy od ponad 60 lat przypadek negatywnego wyniku uzyskanego przez drugą po E.ON-ie pod względem wielkości niemiecką spółkę energetyczną - pisze agencja dpa.
Powodem strat były odpisy w wysokości 4,8 mld euro związane przede wszystkim z działalnością elektrowni na konwencjonalne paliwa - węgiel i gaz.
W związku ze stratami, kierownictwo koncernu zamierza zmniejszyć o połowę dywidendę za rok 2013 do jednego euro za akcję. Szef RWE Peter Terium realizuje radykalny program oszczędności. Liczba pełnych etatów zmniejszyła się w ubiegłym roku o 3900 do 66300.
Wyniki spółki w sektorze energii elektrycznej ze źródeł konwencjonalnych spadły o 58 proc. do 1,4 mld euro. Jednym z powodów załamania był koszt zakupu pozwoleń na emisję CO2 w ramach unijnego systemu handlu emisjami (ETS). Produkcja energii elektrycznej spadła o 5 proc. do 217 mld kilowatogodzin. RWE zamknął ostatnio kilka elektrowni na węgiel ze względu na ich nieopłacalność. Szef spółki zapowiedział kolejne zamknięcia. Spółka domaga się wsparcia z budżetu dla elektrowni węglowych.
RWE boryka się, podobnie jak cała branża, ze znacznym spadkiem giełdowych cen energii elektrycznej i z niewielkim wykorzystaniem potencjału elektrowni gazowych i węglowych. W Niemczech wdrażana jest radykalna reforma systemu zaopatrzenia w energię, polegająca na całkowitej rezygnacji do roku 2022 z energii atomowej i zastąpieniu jej energią ze źródeł odnawialnych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.