Aż 100 tys. zł kosztować będzie utylizacja toksycznych odpadów, które wczoraj (5 września) odkryto na terenie należącym do kopalni Krupiński w Suszcu.
Zgodnie z obowiązującym prawem koszty utylizacji pokryć musi właściciel terenu, którym jest Jastrzębska Spółka Węglowa.
Beczki z odpadami i chemikaliami odkryto w czwartek 5 września.
- Zawiadomiliśmy o tym fakcie policję, staż pożarną z Pszczyny oraz pluton ratownictwa chemicznego PSP z Bielska-Białej. O sprawie powiadomiony o sprawie został Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. W toku prowadzonych działań zidentyfikowano kilka różnych substancji, w tym kwasy, zasady, substancje smoliste i ropopochodne oraz odpady medyczne. Naszym różnorodność substancji świadczy o tym, że beczki zostały podrzucone przez firmę zajmującą się odbiorem odpadów - mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW.
Jak wyjaśnia rzeczniczka, odpady uznano za tak niebezpieczne, że nakazano niezwłoczne ich usunięcie. Istniało bowiem niebezpieczeństwo skażenia wód gruntowych. Według szacunków JSW utylizacja tej ekologicznej bomby kosztować będzie 100 tys. zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
niech żyje ustawa smieciowa!
Ciekawe kto to mógł być i dlaczego .... że akurat w ten dzień miałem wolne .... to teraz zaczną się kontrole .... nie ładnie ktoś postąpił .... nic tylko będą denerwować innych porządnych pracowników ... :)
Na terenie byłej kopalni Morcinek w Kaczycach też odkrli niedawno jakieś składowisko odpadów niebezpiecznych. Sprawców szkają, ale właściciela kosztowało to 78 000 tys zł...