Przez minione 10 miesięcy regionalne i lokalne media na Śląsku przekonywały mieszkańców do segregowania i właściwego zagospodarowywania odpadów i tropiły dzikie wysypiska śmieci. W środę podsumowano kampanię "Życie po śmieciach", zapowiadając jej kontynuację.
- Ta kampania zaczęła budzić w społeczeństwie brak przyzwolenia na śmiecenie i upowszechniać przekonanie, że możemy być nawet biednym krajem, ale posprzątać wokół siebie możemy i zawsze powinno nas na to stać. Wierzę, że Śląsk będzie czystym regionem - mówił uczestniczący w podsumowaniu kampanii wiceminister środowiska Bernard Błaszczyk.
Minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska podkreśliła, że bez świadomości ekologicznej mieszkańców nie uda się skutecznie wydać 4 mld zł z UE, przeznaczonych na projekty w zakresie utylizacji i zagospodarowania odpadów.
- Mamy na to pieniądze, ale jeżeli ludzie nie będą świadomi tego, że należy segregować śmieci, oraz tego, że spalarnie odpadów to dziś najczystsze instalacje - znacznie czystsze od składowania odpadów - to nic z tego nie wyniknie; będą protesty, ludzie będą się burzyć, a pieniądze będą leżeć i nie będą wydawane - mówiła minister.
Bieńkowska przypomniała, że tak jak dla projektów infrastrukturalnych konieczne było przyjęcie i wdrożenie zgodnej z unijnymi normami tzw. ustawy środowiskowej, tak dla projektów związanych z odpadami kluczowa była tzw. ustawa śmieciowa, wchodząca w życie z początkiem przyszłego roku. Czyni ona gminy odpowiedzialnymi za właściwą gospodarkę odpadami. Ma być także krokiem przyspieszającym powstawanie w Polsce dużych instalacji spalania odpadów komunalnych.
Obecnie - jak mówiła minister - podpisane są umowy dotyczące projektów spalarni dla Konina, Bydgoszczy i Torunia, Białegostoku, Szczecina i Krakowa; w najbliższym czasie podpisana zostanie umowa dla Poznania, w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Budowa spalarni na Śląsku - w ocenie Bieńkowskiej - ma być możliwa od 2014 r.
- Pieniądze na przygotowanie projektu są. Trzeba zrobić wszystko, żeby na rok 2014 () projekt był gotowy. Śląskie miasta i gminy powinny być gotowe z projektem na początek roku 2014, bo pieniądze na realizację będą na pewno - zapewniła minister.
Regionalną kampanię "Życie po śmieciach" prowadziły m.in. telewizja TVS i "Dziennik Zachodni". Materiały w ramach akcji pojawiały się w mediach, internecie i na ulicach śląskich miast; organizowano dyskusje i debaty, reklamowano kampanię na autobusach i plakatach. Twarzą kampanii była znana śląska aktorka Joanna Bartel.
Stronę internetową akcji odwiedziło ponad 24 tys. osób, ponad 16,5 tys. zainteresowało się w interaktywną, tworzoną na podstawie doniesień internautów, mapą dzikich wysypisk śmieci, nanosząc na nią swoje zgłoszenia, opinie i komentarze. Do "Dziennika Zachodniego" nadesłano ponad 800 zdjęć i zgłoszeń takich miejsc - większość dzikich wysypisk została później uprzątnięta przez miejskie służby.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
