W tym roku Ślązacy wakacje planują rozsądnie. Z powodu zagrożenia koronawirusem zamiast jechać do Włoch, Bułgarii, Chorwacji, stawiają na własną działkę lub wakacje krajowe. Polskie morze i góry czekają.
Podobne tendencje utrzymują się także w innych regionach. Jak wynika z badania Santander Consumer Banku, blisko co trzeci Polak w ogóle zrezygnuje z wyjazdu wypoczynkowego w związku z trwającą pandemią. Na popularności zyskał odpoczynek na własnej działce, na którą wskazał co 12. ankietowany.
Koronawirus znacząco wpłynął na wakacyjne plany większości z nas. Nie bez znaczenia był hejt, który wraz z testami przesiewowymi wśród górników i wzrostem wykrywalności COVID-19 posypał się na głowy pracowników kopalń i ich rodzin, a przy okazji wszystkich mieszkańców województwa śląskiego, którzy ośmielili się wyjechać poza region na weekend czy przyspieszone wakacje. Zaraz też na popularności zyskało hasło: „Nie jedziemy poza Śląsk, bo tam się nie testują”. Chyba wzięliśmy sobie to mocno do serca, bo z badania wynika, że niemal co trzeci Polak (28,2 proc.) zrezygnuje z wyjazdu wypoczynkowego w związku z trwającą pandemią. Wśród osób, które zadeklarowały, że w tym roku nie pojadą na wakacje, najwięcej jest seniorów powyżej 70. roku życia (prawie 53 proc.) oraz najmłodszych ankietowanych w wieku 18-29 lat (30,6 proc.).
Według autorów badania, na urlop nie wybierze się prawie 80 proc. Polaków z najniższym dochodem, nieprzekraczającym 1000 zł miesięcznie na głowę w rodzinie. Co ciekawe, niemal co czwarty (24,1 proc.) Polak z wpływami miesięcznymi powyżej 5000 zł, w tym roku także spędzi urlop w domu. Ci z badanych, którzy mimo zagrożenia koronawirusem zdecydują się wyjechać na wakacje, będą przebywać w kameralnym otoczeniu.
Raczej kameralnie, nie w tłumie
Większość ankietowanych zadeklarowała, że na miejsce swojego letniego pobytu wybierze mały hotel bądź pensjonat lub spędzi lato u rodziny.
Z badania wynika, że podczas pandemii popularność zyskała też możliwość odpoczynku wakacyjnego na własnej działce. Na Śląsku, gdzie rodzinnych ogrodów działkowych, tzw. ROD-ów, jest statystycznie na głowę mieszkańca najwięcej w kraju, ta forma wypoczynku jest szczególnie preferowana. Dlatego też mocno wzrosły ceny za użytkowanie takich ogródków, a liczba ofert jest mocno ograniczona.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.