- To wielki krok w rozwoju i modernizacji polskiej energetyki - powiedział prezydent Andrzej Duda w czasie uroczystości podpisania kontraktu na budowę dwóch bloków energetycznych na gaz o mocy po 700 MW w Elektrowni Dolna Odra (ZEDO) w Nowym Czarnowie (woj. zachodniopomorskie).
Jak mówił Duda, budowa nowych jednostek będzie skokiem technologicznym, ale też skutkiem pewnego procesu, zapoczątkowanego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To on postanowił, że terminal LNG powstanie na Pomorzu Zachodnim - przypomniał.
- Te bloki będą miały gwarantowane zasilanie z pełną dywersyfikacją źródeł dostaw. Dostawy gazu będą z różnych kierunków, to stanowi gwarancję, że to paliwo będzie dostarczane - stwierdził prezydent.
Jego zdaniem, budowa nowych źródeł gazowych to także "krok na drodze naszej polityki klimatycznej". - To ogromne ograniczenie emisji CO2 w stosunku do bloków węglowych, co wpisuje się we współczesną politykę światową i europejską, to dowód, że rzeczywiście realizujemy politykę ochrony klimatu - oświadczył.
Prezydent powiedział, że nowa inwestycja to także budowanie miksu energetycznego, "który jest w naszym kraju strategicznie zaplanowany do 2040 roku".
Jak mówił, "obok wielkich, supernowoczesnych, ogromnych jak na skalę światową, pierwszych tak wielkich w Europie" bloków gazowo-parowych, powstanie tutaj także "ogromne pole produkujące energię solarną".
- Oprócz tego, PGE będzie realizowało elektrownie wiatrowe w systemie off-shore. Także te inwestycje, które są planowane także i w energię tzw. zieloną, energię odnawialną - tutaj w zachodniej Polsce (...) są faktycznie ogromne - powiedział.
- W efekcie PGE ma ambicje i ma nadzieję osiągnąć poziom 25 proc. całej produkowanej energii, jako energii produkowanej właśnie ze źródeł odnawialnych - dodał. - Idziemy w kierunku unowocześniania naszego sektora energetycznego - zaznaczył prezydent.
Gazowe bloki dla spółki PGE GiEK wybuduje konsorcjum General Electric i Polimex-Mostostal. Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin podkreślił, że inwestycja to żywy symbol doskonałych relacji polsko-amerykańskich. Jak wskazał, GE to firma amerykańska, a gaz, który zasili elektrownię będzie po części amerykański, bo będzie pochodzić z LNG z USA, importowanego do gazoportu w Świnoujściu. - Te relacje nigdy nie były tak dobre, jako obecnie - zaznaczył Sasin.
Dodał, ze polska transformacja wymaga wciąż wielkich inwestycji infrastrukturalnych, a jego zdaniem największym wyzwaniem są wielkie inwestycje związane z transformacją energetyczną.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.