Na giełdach w zachodniej Europie nudno - na razie lekkie wzrosty. We wtorek (24 października) duża dawka PMI z Europy i USA, a amerykański prezydent jest "bardzo, bardzo blisko" wyboru nowego szefa Fed - podają maklerzy.
W Europie zyskuje 9 z 19 sektorów ze Stoxx 600.
Saipem zwyżkuje o 5,0 proc., Saab na plusie o 4,0 proc., Dialog Semiconductors +3,3 proc., a CaixaBank rośnie o 2,7 proc.
Ze zniżkami m.in. Boliden -8,5 proc., Electrolux -2,9 proc., Admiral Group -2,1 proc. i Randstad Holding -1,9 proc.
Na razie ruch na giełdach ogranicza się do minimum.
Uwaga rynku nadal koncentruje się na zbliżającym się posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego, podczas którego zapewne zapadnie decyzja o zawężeniu programu QE.
Oczekiwania rynkowe wskazują, że program ten zostanie przedłużony o 6-12 miesięcy i zredukowany do 20-40 mld EUR miesięcznie. Na decyzję EBC trzeba poczekać do czwartku - do godz. 13.45.
Bankierzy centralni z EBC potwierdzali już nie raz w ostatnim czasie, że nadal musi być stymulacja gospodarki i że stopy procentowe w strefie euro pozostaną "na lub poniżej" obecnego poziomu w najbliższej przyszłości.
Euro pozostaje słabe we wtorek - wspólna waluta zyskuje na razie jedynie 0,06 proc. do 1,1752 USD - w reakcji na przedłużający się kryzys związany z Katalonią.
Katalońskie władze regionalne nie zastosują się do rozkazów hiszpańskiego rządu, jeśli Madryt będzie przejmować kontrolę nad regionem - poinformował w poniedziałek rzecznik katalońskiego rządu. Dodał, że Madryt działa wbrew woli Katalończyków.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.