W trakcie czwartkowej (25 maja) sesji nie było większych zmian notowań złotego, polska waluta nada była mocna - informują analitycy. Ok. godz. 17.30 euro kosztowało 4,16 zł, dolar 3,71, funt brytyjski 4,81 zł, a frank szwajcarski 3,81 zł.
Jak zauważa analityk DM BOŚ Konrad Ryczko, w trakcie czwartkowej sesji nie obserwowaliśmy większych ruchów na złotym - PLN nieznacznie tracił wobec franka oraz euro, pozostając stabilnym wobec dolara i funta.
- Na szerokim rynku obserwowaliśmy relatywnie dobre nastroje, gdyż wczorajsze zapiski FED zmniejszyły prawdopodobieństwo szybkich podwyżek stóp, co utrzymało relatywnie słabego dolara - zaznaczył analityk.
Dodał, że krajowe dane dotyczące stopy bezrobocia za kwiecień wypadły zgodnie z oczekiwaniami (7,7 proc.), co potwierdziło dobrą kondycję krajowego rynku pracy.
Według Ryczki, "w przypadku złotego obserwujemy utrzymanie trendu aprecjacyjnego, jednak w dalszym ciągu należy spodziewać się lokalnej korekty tego ruchu".
Natomiast analityk DM mBanku Rafał Sadoch wskazał, że nastroje na rynku akcyjnym pozostają wyśmienite, a amerykańska giełda wspina się na nowe historyczne szczyty, co wspiera popyt na notowania bardziej ryzykownych aktywów, w tym również złotego.
Analityk zauważył, że złoty "ma szansę stabilizować się na wysokich poziomach, lecz uwzględniając skalę aprecjacji złotego z ostatnich miesięcy oraz gołębią retorykę Rady Polityki Pieniężnej, ryzyko krótkotrwałej przeceny utrzymuje się".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.