Sławomir Tadeusz i Wojciech Jędrysko zwyciężyli w V edycji konkursu bhp w Zakładzie Górniczym Sobieski. Eliminacje i finał przeprowadzono po raz pierwszy przy pomocy innowacyjnych rozwiązań, opracowanych m.in. w ITG Komag.
Czym byłby dziś kombajn pozbawiony specjalistycznego oprogramowania informatycznego? Odpowiedź jest prosta: żelazną konstrukcją zajmującą miejsce w podziemnym wyrobisku. Informatyka wkroczyła już na dobre do kopalń. Bez niej trudno wyobrazić sobie także funkcjonowanie działu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo pracy. A skoro tak, to i konkurs wiedzy należy przeprowadzać według zupełnie nowego, innowacyjnego pomysłu. I m.in. dlatego właśnie w szranki rozgrywek eliminacyjnych ligi mistrzów bhp w kopalni Sobieski mógł tym razem stanąć tylko ten, kto znał podstawy informatyki.
Test internetowy
Zawodnicy rozwiązywali internetowy test wielokrotnego wyboru. Na każde z 20 wygenerowanych losowo pytań otrzymali po 30 sekund na odpowiedź. Z chwilą jej zatwierdzenia następowało automatyczne przekierowanie do kolejnego pytania bez możliwości powrotu do poprzedniego.
- Eliminacje cieszyły się dużym zainteresowaniem właśnie z uwagi na nowatorską formę i sposób przeprowadzenia. Liczba osób zainteresowanych wypełnieniem testu znacznie przewyższyła statystyki z ubiegłych lat. Zadania można było rozwiązywać w dowolnym miejscu i o dowolnym czasie. Co więcej, rywalizacja była do tego stopnia zacięta, że praktycznie do ostatniej chwili nie znaliśmy końcowych jej wyników - komentuje Jerzy Glimos, główny inżynier bhp w kopalni Sobieski, pomysłodawca i organizator rywalizacji.
Do ścisłego finału ligi mistrzów bhp zakwalifikowało się 12 pracowników kopalni. Po sześciu w dwóch kategoriach - dozoru ruchu oraz pracowników zatrudnionych na stanowiskach robotniczych. Każdy miał możliwość wielokrotnego rozwiązywania testu próbnego w formie elektronicznej. Wystarczyło tylko podać hasło wygenerowane przez Dział BHP i Szkolenia na podstawie przepustki pracowniczej. W finale zaś po raz pierwszy w historii konkursu odstąpiono od tradycyjnych testów, mało widowiskowych, kojarzonych raczej ze szkolnym sprawdzianem.
Wykorzystano za to program komputerowy opracowany przez specjalistów z Instytutu Techniki Górniczej Komag. Zawodnicy otrzymali specjalne piloty, służące do zaznaczania odpowiedzi na telebimie. Tu już konieczna była nie tylko wiedza, ale także refleks i taktyka. 15 sekund na udzielenie poprawnej odpowiedzi to dosłownie chwilka. Sławomir Tadeusz z oddziału GG 2 doskonale panował nad swymi emocjami i to właśnie on stanął na najwyższym stopniu podium. Zaraz za nim był Dominik Płachta z oddziału GRP 3, a trzecie miejsce wywalczył jego kolega z oddziału - Wojciech Salamon.
Najlepsi na podium
Zacięty przebieg miała decydująca rozgrywka w kategorii pracowników zatrudnionych na stanowiskach robotniczych. Wojciech Jędrysko z oddziału GPD zdołał zgromadzić aż 11 z 15 możliwych punktów, zostawiając w tyle Mateusza Sobczaka (oddział GPD) i Krzysztofa Radziewicza (oddział WP). Laureaci trzech pierwszych miejsc w obydwu kategoriach zainkasowali odpowiednio po 8, 5 i 3 tys. zł.
- Dołożę wszelkich starań, aby kolejna edycja zmagań była jeszcze bardziej atrakcyjna tak pod kątem organizacji, jak i nagród - zadeklarował będący pod wrażeniem wysokiego poziomu konkursu Kazimierz Grzechnik, prezes zarządu Południowego Koncernu Węglowego.
Dla Wojciecha Kamińskiego, dyrektora technicznego ZG Sobieski, każdy z uczestników konkursu jest zwycięzcą.
- Żadna tona wydobytego węgla nie jest nic warta w sytuacji, gdy została okupiona wypadkiem w pracy. Dlatego każde działanie wspomagające zarządzanie bezpieczeństwem w kopalni ma ogromne znaczenie - zaznacza.
I trudno nie przyznać mu racji.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.