PARTNERZY:
PATRONATY:

REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
25 lipca 2013 13:49 Portal gospodarka i ludzie : : autor: Adam Maksymowicz 3,274 odsłon

Chiny: wojenny rynek surowcowy

Świat zastanawia się, po co Chińczykom potrzebne jest złoto. Nie służy ono do żadnej intratnej produkcji poza jubilerstwem i wytwarzaniem wszelkiej biżuterii. Wszyscy jednak ubierają się w tym kraju raczej skromnie i nie obnoszą ze złotymi ozdobami.
fot: Krystian Krawczyk

Pozornie jest to taki sam rynek, jak każdy inny. Jego wartość i zyski zależą od cen na giełdzie. Chiny biorą pełen udział w rynkowych obrotach giełdy i płynących z niej strat oraz zysków. To wszystko prawda. Zauważa się jednak równoległy inny nurt chińskiej gospodarki. To, co jest jej potrzebne, jest wydobywane i przetwarzane niezależnie od tego, jaki jest ekonomiczny i gospodarczy efekt cen giełdowych.

Ta podwójna "księgowość" dotycząca pozyskiwania surowców jest czymś całkowicie nowym w liberalnej gospodarce naszego globu. Przypomina ona raczej stan, który panuje w czasie wojny. Nie liczą się wtedy żadne koszta. Liczy się zwycięstwo, w wyniku którego wszelkie nakłady zwracają się wielokrotnie. Wydaje się, że właśnie ta filozofia przyświeca chińskim decydentom mimo, że na świecie panuje niczym nie zmącony pokój w polityce i globalnej gospodarce. Przykładów tego stanu rzeczy nie brakuje.

Złoto
Chiny są największym producentem złota na świecie. Wydobycie tego kruszcu wynosi tu ok. 400 t rocznie. Drastyczny spadek jego ceny wyniósł ostatnio ok. 25 proc. Dla wielu inwestorów był to sygnał wstrzymania mało już opłacalnego jego wydobycia. Tak na spadki giełdowe reaguje liberalna gospodarka, ale nie chińska. Ta ostatnia bierze tylko udział w grze giełdowej, ale same jest od niej całkowicie niezależna. Inni wstrzymują się z operacjami związanymi ze skupem i pozyskiwaniem złota, ale nie dotyczy to Chin. One mimo trwającej bessy w tym roku zamierzają zwiększyć jego wydobycie o ok. 10 proc. Podobnie rynek chiński nadal skupuje złoto. Tym razem jeszcze chętniej, bo jego cena jest coraz niższa.

Jego import w minionym roku osiągnął rekordową skalę 834 t i był blisko 100 proc. większy niż przed rokiem. Świat zastanawia się, po co Chińczykom potrzebne jest złoto. Nie służy ono do żadnej intratnej produkcji poza jubilerstwem i wytwarzaniem wszelkiej biżuterii. Wszyscy jednak ubierają się w tym kraju raczej skromnie i nie obnoszą ze złotymi ozdobami. O co więc chodzi? Głośno się o tym nie mówi, ale od dłuższego czasu wiadomo, że Chiny chcą zastopować niczym nieograniczone drukowanie dolara, na którym ich gospodarka ponosi straty. Jest to czynność wielce skomplikowana, bo z dolarowego obrotu w eksporcie do USA Chiny mają też kolosalne zyski. Ostatnio jednak wobec światowego kryzysu gospodarczego dochody te wyraźnie maleją. Chiny dążą do tego, aby przy pomocy złota zastąpić dolara ich własną walutą, mającą pokrycie w złocie. Wtedy sytuacja się odwróci i drukowanie chińskiego juana ma dać im dodatkowe zyski, płynąc ze światowego handlu.

Węgiel kamienny
Jego ceny dołują i pod znakiem zapytania stawiają dalsze istnienie kopalń w naszym kraju. Problem ten w ogóle nie istnieje w Chinach. Kraj ten coraz bardziej uniezależnia się od drogiego importu. Rezygnuje on z zamorskich dostaw z Australii, Indonezji i USA na rzecz jego zwiększonego wydobycia we własnych kopalniach. Import zmienia swój kierunek z dostaw drogą morską na lądową, która jest pewniejsza i stabilniejsza.

Pod tym względem są to tanie inwestycje w złoże Tavan Tolgoi w Mongolii, skąd dostawy dają Chinom oszczędności rzędu 6 mld dolarów. Nie mówiąc o tym, że zasoby tego surowca liczone są tu w dziesiątkach miliardów ton i położone na pustyni Gobi około 60 km od chińskiej granicy.

Podobnie Chiny kilka miesięcy temu zainwestowały około 2 mld dolarów w największe na świecie złoża węgla kamiennego na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Zachodni analitycy oceniają, że pomimo gwałtownych prób zastąpienia węgla w chińskiej gospodarce przez gaz, energię jądrową i odnawialne źródła energii jego konsumpcja do 2030 r. podwoi się i wyniesie około 7 mld t. Prognozy te oparte są na małej konkurencyjności innych źródeł energii w stosunku do węgla kamiennego i stosunkowo łatwego jego pozyskiwania. Węgiel kamienny przynajmniej przez najbliższe 20 lat będzie nadal decydować o energetycznym bezpieczeństwie tego państwa, i to niezależnie od kształtowania się jego cen na światowych giełdach.

Miedź
Z ogólnej produkcji miedzi na świecie wynoszącej w 2012 r. około 20,5 mln ton blisko 40 proc. z tego zużywają Chiny. Z roku na rok wzrasta ich produkcja czystej miedzi. W minionym roku wysunęły się one na drugie miejsce pod tym względem z wielkością 1,5 mln t wyprzedzając Peru.

Szacuje się, że zasoby chińskich złóż wynoszą około 30 mln t i przy tak intensywnym ich wydobyciu wkrótce zostaną wyczerpane. Zużycie miedzi jednak stale wzrasta w tym kraju w skali ok. 10 procent rocznie! Podczas, gdy w pozostałych państwach świata spada ono w skali ok. 4 proc. rocznie (USA, UE, Japonia). Chiny czynią intensywne starania o zabezpieczenie swoich dostaw lądowych przede wszystkim z Afganistanu. Pierwsza faza ich udostępnienia miała polegać na eksploatacji zalegającego tuż pod powierzchnią ziemi ogromnego złoża rud miedzi Aynak o zawartości ok. 2,3 proc. Cu.

Jego zasoby metalu ocenia się na ok. 11 mln t. Atutem tego złoża jest jego położenie w odległości ok. 60 km od stolicy Kabulu. Do przetargu o prawo eksploatacji przystąpiło kilka firm anglosaskich. Wszystkie on zostały pokonane przez Chińczyków. Wydadzą oni na ten cel ok. 3 mld dolarów. Zatrudnią tu w przyszłości ok. 10 tys. ludzi. Ogromne w tym zakresie chińskie inwestycje w Afganistanie oraz w Mongolii i na Syberii z początku stabilizowały ceny miedzi na giełdzie. Teraz są one jednym z wielu powodów ich stopniowego i powolnego spadku. Nie zmienia to skali ich chińskiego zapotrzebowania, a nawet wręcz przeciwnie: im niższe ceny miedzi, tym większa jej konsumpcja w Chinach.

Wojenna strategia bez wojny
Nie rozwijając szczegółowo całej palety ekspansywnej polityki surowcowej Chin, trzeba zauważyć, że w pozostałych branżach górniczych sprawa wygląd bardzo podobnie. Dotyczy to przede wszystkim pierwiastków ziem rzadkich. Nie brakuje ich nigdzie na świecie. Tylko jednak w Chinach zainwestowano na tyle duże pieniądze dla ich odzyskiwania, że w jakiejś mierze cała współczesna technologia informatyczna jest pod tym względem od nich uzależniona. Kolosalne inwestycje budowlane i komunikacyjne, których dokonano w tym kraju, wymagały uruchomienia dziesiątków tysięcy kamieniołomów, piaskowni, żwirowni, glinianek i innych kopalń surowców chemicznych, ceramicznych, budowlanych, drogowych i energetycznych. Od 2 tys. lat nieustannie i dużym powodzeniem rozwija się finezyjna produkcja chińskiej porcelany, oparta na własnych złożach kaolinu.

Z pobieżnego tylko przeglądu chińskiej polityki gospodarczej wynika, że eksploatacja krajowych i zagranicznych złóż potrzebnych im surowców prowadzona jest bez względu na koszta kształtowane przez światowe giełdy. W tym kontekście opłacalność ich eksploatacji w krótkim okresie rozliczeniowym może być deficytowa. Jednak liczona w dziesiątkach lat ma pokryć doraźne straty i przynieść jeszcze znaczne dochody. Jest to długofalowa i dalekowzroczna wojenna strategia chińskich przywódców realizowana bez formalnego prowadzenia wojny i bez przestrzegania obowiązujących na całym świecie liberalnych zasad ekonomii.

Ten styl organizowania gospodarki jedni nazywają chińską przebiegłością, fałszywym podstępem i dążeniem do celu bez zwracania uwagi na koszty. Zapewne w każdym z tych stwierdzeń jest jakaś cząstka prawdy. Jednak ci, którzy głoszą tego rodzaju poglądy, najczęściej sami posługują się tymi metodami, które w konfrontacji z chińską pracowitością okazały się nieskuteczne.

Chiński przykład
Jest zaraźliwy. Prawie wszyscy sąsiedzi tego państwa naśladują je pod tym względem. Co najdziwniejsze: że osiągają oni na tym polu podobne sukcesy jak ich chińscy mistrzowie. Zacząć wypada od kraju najbardziej poszkodowanego w konfrontacji systemowej, jakim jest komunistyczny Wietnam, który szybko dogania Polskę pod względem rozwoju gospodarczego. Jego przewartościowanie polityczne też jest godne uwagi. Do swoich bliskich sojuszników zalicza on USA, którego flota wojenna stacjonuje w portach tego państwa na zasadach gościnności i przyjaźni.

Znaczący rozwój gospodarczy odnotowują Indie, Rosja, Korea Południowa, Tajlandia i Laos. Nie zawracają one sobie głowy wymysłami typu "polityka klimatyczna", choć aktywnie na ten temat debatują i zachęcają swoich europejskich partnerów do kontynuacji tego programu. Chiński przykład na szeroką skalę wdrażany jest przez ich azjatyckich sąsiadów. Polska leży daleko od Chin, jednak wypadałoby się przynajmniej zastanowić, czy płynący z tego kraju przykład skutecznej polityki surowcowej nie powinien być u nas naśladowany.

Wszak podobnie jak Państwo Środka jesteśmy krajem surowcowym i mamy szansę na podobny sukces. Rzecz jednak w tym, że trzeba tego jeszcze chcieć i umieć wprowadzić to w życie.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Tagi
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
  • LVFDS
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Górnicy niezadowoleni z wynagrodzeń. Związkowcy chcą pilnych rozmów
10 kwietnia 2024
37,768 odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]