- Jesteśmy tu także po to, żeby spojrzeć prosto w oczy tym, którzy mają do nas pretensje, nawet jeśli wśród nich są często po prostu zawodowi zadymiarze, jak często się zdarza w wielu miejscach w Polsce, kiedy taką dyskusję o Polsce się podejmuje - oświadczył premier.
Przekonywał jednak, że nawet wtedy PO musi umieć z podniesionym czołem rozmawiać. - W Polsce, a tu na Śląsku szczególnie, ludzie cenią rzetelne argumenty. Jeśli wszyscy uważamy, że Śląsk jest tym polskim diamentem, to nie tylko dlatego, że w tej polskiej ziemi tak dużo różnych diamentów, przede wszystkim ten czarny, ten skarb narodowy jakim jest węgiel, bo największym skarbem tu, na Śląsku zawsze w historii, byli przede wszystkim ludzie - zauważył Tusk.
Jego zdaniem, PO - tak jak to było u jej źródeł - musi być taka, jak Śląsk i Ślązacy. - PO musi uwierzyć z całą mocą w to, że reprezentując różne poglądy, wrażliwości, tradycje, że będąc pierwszą w historii polskiej demokracji partią, która umiała pogodzić różne wątki, idee w jedną, skuteczną siłę, że to nadal powinno działać, że Polska tego potrzebuje, że Śląsk tego potrzebuje, a więc siły, która potrafi tworzyć synergię pomiędzy różnicami - mówił szef rządu.
Wezwał działaczy PO do jedności, by po wyborach nowego przewodniczącego, partia pracowała jak zgodny organizm, by w obliczu konfrontacji o własne racje, walki na argumenty, była jak "jedna pięść". Zachęcał też do otwartości.
- Będę więc was prosił o to, abyście dziś i w najbliższych tygodniach otwarcie, jak nakazuje wam rozum i sumienie, mówili to, co według was ważne dla Platformy i dla Polski, żebyście otwarcie mówili to, co uznajecie za złe, niedoskonałe w PO i w Polsce, ale w momencie kiedy zdecydujemy się na wybór, żebyśmy przyjęli kilka zasad, oczywistych reguł, które stały się fundamentem sukcesu PO - podkreślił.
Wśród nich wymienił uczciwe zasady współpracy i współdziałania. - Nie może być tak, żeby w Polsce wygrywał cwaniak, żeby w Polsce wygrywały łokcie - ocenił. Jak dodał, najwyższy czas, żeby w debacie publicznej wygrywały uczciwe argumenty, uczciwi ludzie. - Aby w sporze, na końcu powstawała wspólna, narodowa racja, która ma także swoje wspólne, akceptowane przywództwo. Tego dzisiaj potrzebuje PO - dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Premierze kłamczuszku nałogowy. Nie obrażaj Polaków licząc na krótka pamięć, albo wręcz głupotę rodaków. Ten pakiet, w takiej właśnie zlodziejskiej postaci podpisała twoja rączka i to twoi przyboczni nie zareagowali na przekręt unijnych kłamczuszków, którzy po prostu - jak w ustawie z afery Rywina - zamienili drobiażdżek - rok 1990 na 2005 i ukradli nam tym jednym ruchem 15. letni dorobek redukcyjny uzyskany w ramach protokołu z Kioto, czyli ponad 30 proc. zredukowanej w tym czasie emisji CO2. I to byłoby na tyle, panie premierze kłamczuszku. Ten dramatyczny błąd popełnił pan.
Nie wierzcie Tuskowi! To jest bezwzględny kłamca i oszust! Pytam się: jeśli zdarzyło się, że ktoś okradł Twoje mieszkanie, czy wpuścisz go po raz drugi w swoje progi? Odpowiedź oczywistą jest
No i ci przyjechali naobiecywać a tyle z tego byle ich zas wybiora a potem nas oleja! i zaczna odbierać dodatki i zamykac po koleji. dziekuje juz tym panom i tym drugi co byli w tym samym czasie kawalek dalej tez bo zrobili ta sama zagrywke a czy to nie brat tego malego co tu byl,ten ktoremu brzoza nagle wyrosła spod ziemi czy ty czasem nie on podpisal pakiet klimatyczny ???!!! a teraz zgrywaja durni ze to nie ich wina ze tak jest ? dziekuje tym panom !!!