- Dobra wiadomość dla przedsiębiorców handlujących węglem i dla branży wydobywczej. Sejm znowelizował 24 maja ustawę o podatku akcyzowym. Zmiana pozwoli na nieskrępowany biurokratycznie obrót tym paliwem. Likwidacja kolejnych barier daje szansę na większe zainteresowanie węglem - stwierdza poseł na Sejm Wojciech Saługa w komentarzu nadesłanym do portalu górniczego nettg.pl.
Jak wyjaśnia poseł: projekt nowelizacji powstał, ponieważ z analizy funkcjonowania dotychczasowego systemu opodatkowania akcyzą wyrobów węglowych wynikało, iż obowiązujące od stycznia 2012 r. rozwiązania prawne sprawiają poważne trudności przedsiębiorcom, a także organom podatkowym. Problemem stał się obowiązek dołączania do wyrobów węglowych zwolnionych z akcyzy dokumentu dostawy jako warunku korzystania z tego prawa, a także konieczność przekazywania naczelnikowi właściwego urzędu celnego zestawienia dokumentów dostawy i opodatkowania strat przez firmy zużywające takie wyroby i korzystających ze zwolnienia od akcyzy.
- Dokonaliśmy gruntownej, formalnej przebudowy tego systemu. Zgodnie z nową koncepcją opodatkowanie wyrobów węglowych następować ma na ostatnim etapie obrotu, czyli przy sprzedaży ich nabywcy finalnemu - informuje Wojciech Saługa, będący posłem sprawozdawczym ustawy.
Podkreśla on, że nowelizowana ustawa umożliwi nieskrępowany biurokratycznie obrót wyrobami węglowymi, jednak z zachowaniem zasad wynikających z innych przepisów, m.in. z ustawy o podatku od towarów i usług.
- Pozwoli to na zachowanie kontroli podatkowej nad tym obrotem - dodaje Wojciech Saługa.
Istotnym uproszczeniem, w opinii posła jest rezygnacja z dokumentowania na każdym etapie obrotu na rzecz ewidencjonowania importu, nabycia wewnątrzwspólnotowego lub sprzedaży wyrobów na ostatnim etapie obrotu.
W obowiązującym jeszcze modelu handlu węglem należało przekazywać naczelnikowi urzędu celnego bardzo wiele dokumentów dostawy, przez to zestawienia od największych spółek węglowych w kraju zawierały ok. tysiąca stron wydruku komputerowego.
- Ze względu na dużą liczbę podmiotów składających zestawienia, bardzo szczegółowe dokumenty okazały się mało przydatne do celów analitycznych. Tylko w Urzędzie Celnym w Katowicach przesłane zestawienia zawierają miesięczne ok. 70 tys. wystawionych dokumentów dostawy. Od stycznia takie materiały złożyło ok. 2400 podmiotów - wyjaśnia poseł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.