Do Sądu Rejonowego w Jaworznie trafił akt oskarżenia przeciwko lekarzom wystawiającym fikcyjne zwolnienia i górnikom je kupującym.
- Śledztwo trwało ponad dwa lata. Prowadziła je Wydział do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach - wyjaśnia portalowi górniczemu nettg.pl aspirant Adam Jachimczak z jej biura prasowego.
Przed sądem stanie pięciu lekarzy z Jaworzna, dwóch górników i pośrednik. W sumie w akcie oskarżenia lekarzom przedstawiono 529 zarzutów. Niektórzy z oskarżonych przyznali się do winy i poddali się karze. L4 załatwiał pośrednik rezydujący stale w jednym z jaworznickich barów. Kontaktował się z neurologiem, lekarzem rodzinnym, internistą, ortopedą i specjalistą rehabilitacji ogólnej. W zależności od tego, na ile dni miało opiewać lewe zwolnienie, trzeba było na nie zapłacić od 20 do 100 złotych. Przestępstwo może oskarżonych sporo kosztować. Grodzi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.