- Dostawy węgla i gazu do aktywów wytwórczych PGE odbywają się zgodnie z zamówieniami - poinformował w środę na konferencji wynikowej prezes spółki Wojciech Dąbrowski. Spółka planuje znaczącą akwizycję w sektorze OZE i kontynuację projektów gazowych.
- Nie ma zagrożeń w dostawach - podkreślił Dąbrowski w czasie prezentacji wyników największej polskiej spółki energetycznej za 2021 r. Jak dodał, dostawy paliw na 2022 r. są zakontraktowane. Zaznaczył, że ceny węgla na światowych rynkach sa wysokie i przekładają się na ceny na rynku krajowym. PGE nie zakłada jednak dużego wpływu tych cen na tegoroczne wyniki - podkreślił Dąbrowski.
- Sytuacja jest pod pełną kontrolą - zaznaczył.
Zgodnie z podanymi we wtorek wynikami, zysk netto PGE w 2021 r. wyniósł 4 mld zł, nakłady inwestycyjne ok. 4,7 mld złotych, a powtarzalny zysk EBITDA - 8,1 mld złotych, czyli o 31 proc. więcej niż w roku 2020.
Jak ocenił Dąbrowski, wyniki są bardzo dobre, ale w zawiązku z wojną na Ukrainie widać pewne ryzyka, które będą dotykały gospodarek. Mamy nadzieję, że w jak najmniejszym zakresie dotkną naszej działalności, ale sytuacja ta jest od nas niezależna - zaznaczył. Podkreślił, że wyniki, np. zyski segmentu OZE, pokazują rosnące znaczenie tego obszaru i kierunku transformacji. To namacalny dowód, że to słuszna droga, przynosi wymierne efekty finansowe - ocenił.
Wojciech Dąbrowski przypomniał, że w 2023 r. grupa PGE ma już nie mieć aktywów węglowych, które zostaną przeniesione do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Proces tworzenia NABE jest nieodwracalny, podjęte zostały decyzje polityczne - zaznaczył. Jak podkreślił, przy tworzeniu NABE ie zakładamy notyfikacji w Komisji Europejskiej, ponieważ zakładamy, że proces będzie prowadzony na zasadach rynkowych.
Na początku marca rząd przyjął w drodze uchwały dokument Transformacja sektora elektroenergetycznego w Polsce. Wydzielenie wytwórczych aktywów węglowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa. Dokument zakłada, że z grup kapitałowych spółek energetycznych z udziałem Skarbu Państwa, wydzielone zostaną aktywa związane z wytwarzaniem energii elektrycznej w konwencjonalnych jednostkach węglowych. Właścicielem takich aktywów zostanie Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE), utworzona na bazie spółki PGE GiEK.
Dąbrowski, spółka cały czas zakłada, że także wszystkie długi aktywów węglowych trafią do NABE, a w kwestii zadłużenia prowadzony jest dialog z bankami.
Dąbrowski poinformował także, że spółka będzie kontynuować swoje projekty źródeł gazowych w toku, czyli ZEDO, Czechnica i Rybnik, a dodatkowo prowadzić przejście ciepłownictwa na gaz. W ciepłownictwie nie ma po prostu innego rozwiązania niż zastąpienie węgla gazem - ocenił.
PGE jest także zainteresowane akwizycjami we wszystkich obszarach działalności. Dąbrowski zapowiedział ogłoszenie wkrótce dużej akwizycji w sektorze OZE, która umocni pozycję spółki jako lidera wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych. Jak dodał, prowadzone są rozmowy z potencjalnymi zbywcami aktywów w obszarach wytwarzaniu i dystrybucji.
Wiceprezes ds. finansowych Lechosław Rojewski wyjaśnił z kolei, że wydatki inwestycyjne w 2021 r. spadły o ok. 1 mld zł w związku z tym, że w segmencie energetyki konwencjonalnej spółka ogranicza wydatki z powodu nadchodzącego przekazania tych aktywów do NABE. Spadek inwestycji o 336 mln w obszarze dystrybucji Rojewski wyjaśnił niemożnością przeprowadzenia pewnych prac w związku z sytuacją epidemiczną. W tym roku spodziewane jest znaczne odbicie w tym obszarze, na który trafią duże środki, m.in. część wpływów z nowej emisji akcji - wyjaśnił. Natomiast spadek inwestycji w sektorze OZE ma być efektem cyklu inwestycyjnego w farmach wiatrowych. Projekty są w fazie przygotowań, główne nakłady będą ponoszone pod koniec 2022 i w 2023 r. - zaznaczył wiceprezes.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
