PARTNERZY:
PATRONATY:

REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
9 września 2021 16:07 Portal gospodarka i ludzie Rozmawiał: Janusz Mincewicz 3,239 odsłon

Rząd musi zadbać o miejsca pracy w regionach górniczych i przemysłowych i chronić pracowników przed negatywnymi skutkami transformacji

- Najlepszym sposobem na ukrócenie pracy „na czarno” jest finansowe i organizacyjne wzmocnienie Państwowej Inspekcji Pracy - mówi w rozmowie z portalem netTG.pl Gospodarka i Ludzie ANDRZEJ RADZIKOWSKI, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.

Polska dekarbonizuje swój przemysł. Czy jest pan zadowolony z porozumień podpisanych z rządem w sprawie zabezpieczeń pracowniczych w górnictwie?
Osiągnięcie porozumienia to niewątpliwy sukces związków z tego sektora. Negocjacje z pracownikami na temat transformacji polskiej gospodarki dopiero się jednak rozpoczęły, a umowa społeczna to pierwszy krok na tej drodze.

Jako OPZZ będziemy weryfikować, czy rząd przestrzega umowy. Aktualnie trwają prace nad zmianą ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Przygotowujemy do niej opinię. W ustawie muszą znaleźć się gwarancje zatrudnienia i osłony dla pracowników zakładów górniczych niezależnie od tego, kto jest właścicielem przedsiębiorstwa. Ustawa nie może też ograniczać puli świadczeń dostępnych obecnie dla pracowników i tego będziemy jako OPZZ pilnować. Poza tym rząd musi zadbać o miejsca pracy w regionach górniczych i przemysłowych bez względu na formę własności oraz chronić pracowników przed negatywnymi skutkami transformacji, w szczególności przed ubóstwem energetycznym.

Niezależnie od tego, jak oceniamy unijną politykę klimatyczną, Polska powinna wykorzystać programy na transformację energetyczną tak, aby wzmocnić naszą gospodarkę i zwiększyć dobrobyt obywateli. Jeśli uda nam się mądrze wdrożyć nowe technologie, nasz przemysł stanie się bardziej innowacyjny, a Polska zyska szansę na wyjście z pułapki, w której obecnie się znajduje – konkurowania niskimi płacami.

Jak koszty emisji CO2 wpływają na koszty funkcjonowania firm, ich kondycję oraz zatrudnienie i płace?
W ostatnim czasie ceny uprawnień do emisji CO2 gwałtownie rosną. Podnosi to znacząco koszty działalności przedsiębiorstw, przez co kurczy się ich budżet na wynagrodzenia i rekrutację nowych pracowników. To z kolei może prowadzić do konfliktów na tle płacowym. Niestety, wzrost cen praw do emisji CO2 przekłada się również na wzrost materiałów wykorzystywanych przy produkcji oraz wzrost energii i kosztów transportu, a w konsekwencji – na wzrost końcowej ceny produktów. Efektem jest wysoka inflacja, która najsilniej uderza w najmniej zarabiających pracowników.

Czy wszystkie postulaty OPZZ zostały uwzględnione w Polskim Ładzie?
Rząd chciał, abyśmy zaopiniowali jego pomysły w dwa tygodnie, ale udało nam się wydłużyć ten czas. Dlatego konsultacje projektu ustawy w tej sprawie jeszcze trwają i zakończą się pod koniec sierpnia. Wciąż pracujemy nad ostateczną opinią, ale już dzisiaj widzimy, że Polski Ład jest realizacją niektórych postulatów OPZZ dotyczących obniżki podatków dla pracowników i emerytów o najniższych dochodach. To właśnie najmniej zarabiający ponoszą największy ciężar podatków i danin.

Realizacją postulatu OPZZ z pewnością jest podwyższenie kwoty wolnej do 30 tys. zł. Kwota ta powinna być jednak corocznie waloryzowana. Waloryzowane powinny być także pracownicze koszty uzyskania przychodów, które dziś są za niskie w stosunku do wydatków, ponoszonych co miesiąc przez pracowników. Dojazdy do pracy, zakup odzieży i posiłków – to wszystko kosztuje. Popatrzmy, jakie koszty uzyskania mają pracodawcy. Mogą odliczać praktycznie wszystkie wydatki. Oczywiście, w projekcie są też zapisy, które nas niepokoją. Wszystkie te zastrzeżenia przekażemy rządowi.

Napisaliście list do prezydenta Dudy. „Jeżeli kondycja budżetu państwa rzeczywiście jest tak dobra, to powinno to skutkować wyższymi płacami, także dla ponad 560 tys. pracowników sektora publicznego”. Jest odzew?
Nie ma odzewu. Podobnie zresztą jak w sprawie emerytur stażowych, które pan prezydent obiecał w kampanii wyborczej, a o które uparcie walczymy od 11 lat. Najwyraźniej pan prezydent wysoko ceni swoje opinie i potrzebuje więcej czasu na ich zaprezentowanie.

Natomiast kontekst naszego wystąpienia o podwyżki dla pracowników budżetówki jest tyleż dramatyczny, co żenujący. Dramat polega na tym, że są oni od lat niedofinansowani, a pandemia koronawirusa posłużyła jako dodatkowy pretekst do obcięcia im dochodów poprzez ograniczenie wypłat nagród i premii. W niektórych grupach zawodowych doszło nawet do obniżenia funduszu wynagrodzeń. Tymczasem z powodu pandemii i konieczności wdrażania w życie kolejnych tarcz antykryzysowych pracownicy sektora publicznego mają coraz więcej pracy.

Jednocześnie pan premier ogłosił sukces rządu w walce o naprawę finansów publicznych i pochwalił się, że w pierwszym półroczu budżet odnotował nadwyżkę 28 mld zł. Być może dlatego pan prezydent wydał rozporządzenie o sowitych podwyżkach dla parlamentarzystów i najwyższych funkcjonariuszy państwowych. Parę dni później parlamentarzyści, w dowód wdzięczności, uchwalili podwyżkę dla pana prezydenta i samorządowców. W tej sytuacji zaapelowałem do pana premiera, aby nie przeznaczał pieniędzy na wyprodukowane za granicą czołgi czy podwyżki dla parlamentarzystów, ale na wynagrodzenia dla tych, którzy codzienną pracą przyczyniają się do stabilności polskiego państwa. Przyzna pan, że cała ta sytuacja jest żenująca.

Politycy wydają krocie na swoje podwyżki i podbudowują swoje ego kupując, bez przetargu, od Amerykanów Abramsy za 23 mld zł. W tym samym czasie szeregowy pracownik budżetówki walczy od kilkunastu miesięcy z pandemią i musi się zadowolić płacą minimalną ,w tym roku to 2,8 tys. brutto, aby po latach dostać może tysiąc zł więcej. Kilka dni temu OPZZ, „Solidarność” i Forum Związków Zawodowych we wspólnym oświadczeniu jednoznacznie potępiły tę sytuację. Żądamy minimum 12 proc. podwyżki dla pracowników budżetówki. Nie odpuścimy.

Spotkał się pan z ukraińskimi parlamentarzystami, z którymi były omawiane działania OPZZ na rzecz ukraińskich pracowników migrujących do Polski. Czy ich prawa pracownicze są w Polsce przestrzegane?

Rzeczywiście, na początku lipca byliśmy gośćmi Rady Najwyższej Ukrainy – oprócz mnie, obecny był prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz oraz przewodniczący Międzyzakładowego ZZ Pracowników Ukraińskich w Polsce Jurij Kariagin. Współgospodarzem wizyty była Federacja Związków Zawodowych Ukrainy.

Na spotkaniu z parlamentarzystami – członkami komisji ds. społecznych – rozmawialiśmy o problemach ukraińskichpracowników, decydujących się na pracę w Polsce. Dla imigrantów zza naszej wschodniej granicy początki były trudne. Podejrzane metody rekrutacji, najniższe wynagrodzenia, gangsterskie „prowizje” dla agentów i pozbawienie pracowników jakiejkolwiek opieki i wsparcia – tak wyglądała ich smutna rzeczywistość. Wszystkich problemów nie udało się rozwiązać, ale można mówić jednak o pewnym postępie, m.in. za sprawą współpracy między OPZZ a FZZ Ukrainy. Kilka miesięcy temu obustronna umowa została odnowiona i dostosowana do nowych wyzwań na rynku pracy.

Kluczowym partnerem OPZZ w pomocy Ukraińcom w Polsce jest ich związek zawodowy. OPZZ było inicjatorem powołania Międzyzakładowego ZZ Pracowników Ukraińskich w Polsce i pomagało w jego rejestracji. Związek nie jest naszą organizacją członkowską OPZZ, ale blisko współpracujemy. W ukraińskim parlamencie mówiłem także o nowej inicjatywie OPZZ i Konfederacji Lewiatan – programie certyfikacji polskich agencji zatrudnienia, która ma wyznaczać najwyższe standardy w tej branży. W tym kontekście przedstawiłem możliwości prawnego wsparcia pracujących u nas imigrantów i poszerzenia akcji informacyjnej na temat ich praw.

Polski Instytut Ekonomiczny szacuje, że dziś w Polsce „pod stołem” pensje dostaje aż 11 proc. pracowników, co powoduje ubytki w przychodach państwa sięgające aż 17 mld zł. Co należy zrobić, by to poprawić?
Najlepszym sposobem na ukrócenie pracy „na czarno” jest finansowe i organizacyjne wzmocnienie Państwowej Inspekcji Pracy. Problem nielegalnego zatrudnienia dotyczy w szczególnym stopniu pracowników z Ukrainy. W tym przypadku musimy zadbać przede wszystkim o poprawę znajomości przepisów.

Takie działania podejmuje np. ZZ Pracowników Ukraińskich w Polsce, któremu od dawna pomagamy. Państwo jednak nie może być bierne i powinno wspierać tego typu działania i inicjatywy. Pamiętajmy, że pracownicy podejmują pracę na czarno najczęściej nie dlatego, że chcą, tylko dlatego, że nie maja innego wyjścia. Pracownik może obawiać się ujawnienia takiego procederu z uwagi na konieczność opłacenia podatku, składek i innego rodzaju sankcji. Pracownik jest słabszą stroną stosunku pracy, dlatego trzeba go chronić.

Komisja Europejska chce, by pracodawcy bardziej dbali o zdrowie pracowników. W jakim zakresie?
Chodzi panu zapewne o aktualizację tzw. ram strategicznych w obszarze zdrowia w pracy. To ważny sygnał dla pracowników, że Komisja poważnie traktuje kwestię poprawy warunków pracy i „zielone światło” dla wszystkich krajów członkowskich, aby przyjęły własne strategie bhp. Bezpieczeństwo pracy to jedno z fundamentalnych praw pracowniczych, co paradoksalnie uwypukliła pandemia.

Komisja Europejska szczególną uwagę zwróciła na problematykę zdrowia psychicznego i eliminowania substancji niebezpiecznych bądź rakotwórczych ze środowiska pracy. Jako OPZZ alarmujemy o tych problemach od lat. Zagrożenia psychospołeczne związane z pracą w czasie pandemii, uznanie COVID-19 za chorobę zawodową czy ocena ryzyka zawodowego w celu eliminacji wirusa to nowe, pilne wyzwania dla bezpieczeństwa pracy. W dokumencie KE zabrakło nam jednak podkreślenia roli dialogu społecznego i związków zawodowych, które przecież skutecznie mogą realizować zadania w obszarze bhp.

Nie zapominajmy także o coraz większej rzeszy pracowników, którzy skarżą się na bóle kręgosłupa i mięśni. To choroba cywilizacyjna XXI w.

Jest projekt nowelizacji Państwowej Inspekcji Pracy, w której mówi się o zwalczaniu dyskryminacji płacowej ze względu na płeć oraz zwiększeniu efektywności unormowań, które obowiązywały dotychczas w tym zakresie. To dobry projekt?
OPZZ od dawna walczy z rażącą niesprawiedliwością płacową względem kobiet w miejscu pracy. W Polsce – w zależności od przyjętej metodologii –kobiety zarabiają średnio od 8,5 proc. do 20 proc. mniej niż mężczyźni, co tworzy ogromną lukę płacową. Poselski projekt nowelizacji ustawy o PIP wychodzi naprzeciw naszym postulatom. Posłowie proponują nowe narzędzia do walki z dyskryminacją płacową, np. nadanie nowych uprawnień inspektorom pracy.

Innym pomysłem jest zobowiązanie pracodawcy do przekazywania pracownikom informacji o średnich wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, wykonujących pracę tego samego rodzaju lub pracę o takiej samej wartości. To niezłe rozwiązania, ale czas pokaże, czy wejdą wżycie. Na razie mamy do czynienia dopiero z projektem skierowanym do konsultacji. OPZZ od lat zwraca też uwagę, że inspektorzy pracy potrzebują nie tylko nowych uprawnień, ale i wzmocnienia kadrowego oraz finansowego. Mamy też własne pomysły na zasypanie luki płacowej.

Postulujemy m.in. wprowadzenie monitoringu wynagrodzeń w przedsiębiorstwach czy stworzenie procedury dotyczącej dyskryminacji i mobbingu. Obowiązek corocznego informowania ministra ds. pracy o procentowej różnicy w poziomie płac kobiet i mężczyzn u danego pracodawcy zmotywowałby firmy do przyjrzenia się różnicom płacowymi podjęcia działań naprawczych.

Polska jest jednym z najmniej uzwiązkowionych krajów w Unii Europejskiej. Związki mają nie najlepszą opinię i nie są atrakcyjne dla młodych. Co należy zrobić, by to zmienić?
Nie wiem, na czym opiera pan twierdzenie o złej opinii o związkach zawodowych i niechęci młodych. Moim zdaniem w dużej mierze są to tezy powielane przez środowiska niechętne związkowcom. Postuluję też daleko idącą ostrożność wobec statystyk. To prawda, że uzwiązkowienie w Polsce kształtuje się na poziomie 10-12 proc., podczas gdy np. w Korei Północnej jest prawie czterokrotnie wyższe. Ale we Francji to zaledwie 6-8 proc.

Przy czym trzeba przyznać, że jedno wezwanie francuskich związków CGT do protestów skutkuje strajkiem dziesiątek zakładów pracy i setkami tysięcy Francuzów na ulicach.

Oczywiście chciałbym, aby było nas więcej, ale na przeszkodzie stoi szereg przepisów, które utrudniają zrzeszanie się pracowników. Dotyczy to głównie małych prywatnych firm. Warto przypomnieć, że jeszcze kilka lat temu pracownicy, głównie młodzi, zatrudnieni na umowach cywilnoprawnych lub samozatrudnieni, nie mogli wstępować do związków. Dopiero w 2015 r., po wielu latach starań OPZZ, Trybunał Konstytucyjny orzekł, że jednak mają do tego prawo. Trzeba było jeszcze paru kolejnych lat, aby rządzący nowelizowali ustawę o związkach zawodowych. Jeszcze raz podkreślam – wszystko to udało się osiągnąć dzięki aktywności związkowców.

Jak należy zachęcać do wstępowania do związków zawodowych?
Nieustannie próbujemy dotrzeć do potencjalnych członków i ulepszyć komunikację z obecnymi, np. poprzez media społecznościowe. Ale jako stary działacz związkowy uważam, że nic nie zastąpi szczerej, bezpośredniej rozmowy z pracownikami.

Zwracam na to uwagę, szczególnie przewodniczącym zakładowych organizacji związkowych. To oni są na „pierwszej linii frontu”, reprezentując koleżanki i kolegów, z którymi wcześniej pracowali w halach produkcyjnych czy spotykali się w przerwie w pokojach nauczycielskich. To właśnie tacy związkowcy są najlepszym źródłem informacji i inspiracją do dalszej pracy związkowej. Sam jestem z wykształcenia nauczycielem i jestem w stałym kontakcie z koleżankami i kolegami po fachu.

Cenię sobie też możliwość rozmowy z przedstawicielami innych zawodów. Dobrze wiedzieć, co górnik myśli o nauczycielu, nauczyciel o kolejarzu, kolejarz o celniku, a jeśli trzeba, odkłamać niesprawiedliwe stereotypy.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (1) pokaż wszystkie
  • górniko-hutnik 9 września 2021 23:35:01
    Profile Avatar

    Związki zawodowe to bardzo ważny partner w negocjacjach z pracodawcą, więc Panowie walczcie, by górnikom, hutnikom nie działa się krzywda w czasie transformacji karbonizacyjnej

  • BVJBF
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Górniczy związkowcy zwrócili się do minister przemysłu
16 kwietnia 2024
13,518 odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]