„Na konferencji prasowej w połowie czerwca, kiedy to do Pragi przybył minister Michał Kurtyka, przedstawiciele obu rządów potwierdzili przed kamerami telewizyjnymi, że celem rozmów jest „pogodzenie interesów” i osiągnąć porozumienie. Ale teraz polscy negocjatorzy mają problem ze stanowiskiem władz w Pradze, które - jak podkreślają - wszystkie negatywne skutki dla środowiska wokół Turowa niesłusznie przypisują górnictwu, domagając się od Polski nieproporcjonalnej rekompensaty finansowej” – dodaje.
Czeska strona ma też doskonale zdawać sobie sprawę z faktu, że jej żądania wobec Turowa od początku były przesadzone, a wpływ na takie, a nie inne stanowisko, ma trwająca kampania wyborcza i rosnące znaczenie kwestii środowiskowych w społeczeństwie. Z kolei polska strona ma uzasadnione wątpliwości, czy spór zostanie w jakikolwiek sposób rozwiązany przed październikowymi wyborami parlamentarnymi w Czechach.
Czeskie media zwracają ponadto uwagę, że spór o Turów nie został rozpętany przez obecny rząd, a samych mieszkańców terenów przygranicznych po czeskiej stronie. Ci mieli wysłać do premiera czeskiego rządu list: „Żyjemy nieustannie w strachu o przyszłość: jeśli woda się wyczerpie, hałas jest już na granicy możliwości, a domy wokół sąsiadów pękają, co będzie w najbliższych latach podczas planowanych 24 lat wydobycia? Brak wody pitnej jest codziennością wielu ludzi w okolicznych społecznościach już od kilku lat: brakuje wody do picia, gotowania i higieny osobistej. Ludzie układają sobie harmonogramy kąpieli i chodzą prać do sąsiadów. Kupują plastikowe zbiorniki, aby gromadzić zapasy” – pada konkretny cytat.
- Moim zdaniem polska delegacja od początku żywiła przekonanie, że wystarczy przysłać nam pieniądze i wszystko będzie dobrze. A teraz próbujemy im wytłumaczyć, że nie o to chodzi. Jest zasadnicza różnica zdań pomiędzy negocjatorami. Polacy uważają, że chcemy od nich czegoś, czego żądać nie możemy. Jeśli tych wątpliwości nie wyjaśnimy, negocjacje mogą trwać w nieskończoność – zauważa hetman Libereckiego kraju Martin Půta.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.