Dodał, że Fundusz Sprawiedliwej Transformacji jest otwarty dla trzech przygranicznych regionów - polskiego, czeskiego i niemieckiego. Jest gotowość na wspólne projekty i jest zaczyn finansowy, który należy rozwijać (). Trzeba stworzyć koncepcję dla tych trzech regionów, bo tylko wtedy, kiedy uruchomimy synergię pomiędzy tym, co się dzieje po trzech stronach granicy, będzie nam łatwiej - mówił.
Buzek podkreślił, że odejście od węgla w energetyce jest opłacalne. Wskazał przy tym, że współpraca samorządów, przemysłu, biznesu, organizacji pozarządowych oraz wymiana doświadczeń w trzech przygranicznych terenach może być bardzo pomocna przy transformacji energetycznej. Oczekiwania mieszkańców tych trzech przygranicznych regionów są dokładnie takie same - czyste środowisko, ale również dobra gospodarka - powiedział.
Dodał, że dziś polskie firmy, w tym PGE, mają realny program odchodzenia do węgla. Pamiętajmy, że chcemy sięgnąć po Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, a on wymaga określonego zadeklarowania, że rzeczywiście odchodzimy od węgla - mówił.
Zdaniem Buzka, Polsce bardziej opłaca się szybsze odejście od węgla, niż jest to obecnie deklarowane. Bo Polacy chcą przystępnych cen energii, a one mają szansę spaść, jeśli wykorzystamy Fundusz Sprawiedliwej Transformacji i inne możliwości przejścia w nowy stan energetyki, przemysłu, transportu. Nasi obywatele chcą również przyszłościowych miejsc pracy i oczywiście czystego powietrza - zauważył Buzek.
Dodał, że Europejski Zielony Ład to wielki program rozwoju UE. Ten program de facto ma swoje koło zamachowe w postaci Funduszu Sprawiedliwej Transformacji - dodał były premier.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Tak, a ciekawe od kogo prąd?!
Wydaje się, że Polsce najbardziej opłaca się szybsze odejście od prof Jerzego Buzka, które też jest nieuchronne.
Buzek niech może już nic więcej nie mówi.