Jastrzębska Spółka Węglowa z każdym rokiem prowadzi eksploatację w coraz trudniejszych warunkach geologiczno-górniczych. Za 10 lat średnia głębokość wydobycia będzie przekraczała kilometr, a temperatura górotworu sięgała 45 st. Celsjusza.
– Nie będziemy w stanie wydobywać zakładanej ilości węgla bez wprowadzania innowacyjnych rozwiązań – powiedział Artur Dyczko, p.o. prezesa JSW.
O perspektywach rozwoju polskiego górnictwa rozmawiali uczestnicy panelu dyskusyjnego pt. „Patrzymy w przyszłość branży górniczej”, który odbył się w drugim, ostatnim dniu konferencji „Górnictwo – zacznijmy nasze jutro już dzisiaj”.
Dokąd zmierzamy?
Prof. Marek Cała, dziekan Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii AGH, rozpoczął dyskusję o przyszłości polskiego górnictwa przypominając, że wydobycie zarówno węgla kamiennego, jak i brunatnego w Polsce systematycznie się kurczy, wszędzie mamy do czynienia z protestami przeciwko jakiejkolwiek działalności górniczej, a kierunek rozwoju wyznacza realizowany przez Unię Europejską Green Deal.
– Spójrzmy tylko odrobinę na świat – Chińczycy wydobywają obecnie 3,5 mld t węgla kamiennego. Hindusi wydobywają 700 mln t i ciągle obiecują, że będą wydobywać miliard. Najnowsze wiadomości z Chin są takie, że w 2025 r. ich wydobycie powinno osiągnąć ponad 4 mld t z docelowym zużyciem 4,5 mld t. W 2030 r., czyli wtedy, kiedy Unia Europejska myśli o osiągnięciu neutralności emisyjnej, Chińczycy planują mieć największą emisję dwutlenku węgla, natomiast planują osiągnąć neutralność w roku 2060. Zatem dokąd zmierzamy z naszym górnictwem? – pytał prof. Cała.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.