Jak przekazał związkowiec, według jego informacji na budowę węglowej Ostrołęki przeznaczono 2 mld zł, a kary związane z odstąpieniem od inwestycji mogą wynieść dwa razy tyle.
– Bruksela ma zamiar wspierać technologie niskoemisyjne, bo przecież dąży do neutralności klimatycznej, a wszystkie nasze propozycje są niskoemisyjne. Po drugie każde dziecko w Europie powinno już wiedzieć, że bez stabilnych źródeł energii system energetyczny nie tylko w Polsce, ale generalnie w Europie będzie się zawalał, bo co chwilę będzie dochodziło do blackoutu. Przecież u nas nie świeci przez cały czas słońce, nie wieje cały czas wiatr, więc jeżeli tę stabilność mamy opierać na gazie, to jedną z naszych propozycji inwestycyjnych jest to, abyśmy mieli polski gaz i żebyśmy nie musieli korzystać z rury z Gazpromu. Jeżeli chcemy dywersyfikować działalność gazową m.in. po to, żeby były stabilne źródła energii, to z całym szacunkiem, ale z Baltic Pipe, ze Świnoujścia czy z Kataru tego gazu nam najzwyczajniej zabraknie, a my tu z węgla możemy rocznie produkować ok. 2,5 mld m sześc. gazu – przekonywał Kolorz.
Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń zapytany o rozbieżności pomiędzy stronami wskazał, że taką kwestią jest właśnie związkowy postulat dotyczący dokończenia budowy Elektrowni Ostrołęka C w technologii węglowej. Odniósł się także do niskoemisyjnych inwestycji węglowych.
– Jeśli mielibyśmy realizować projekty, to pod tym warunkiem, iż będą to projekty, które będą poddane odpowiedniej analizie, z której będzie wynikać zarówno możliwość ich sfinansowania i wykorzystania paliwa, jakim jest węgiel i wreszcie tego, że będą one w takim całościowym rachunku dla nas projektami do zaakceptowania. To jest możliwe także w obszarze czystych technologii węglowych. Dzisiaj w żaden sposób nie chcemy oceniać tych propozycji. Chcemy je przepracować, tak aby wpisać je wraz z możliwością źródła ich finansowania – powiedział Soboń.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kto rządzi w PGG? Dużo młodych ludzi liczy na odprawy mają już pomysł na swoją przyszłość.A z tego co widać związki skutecznie blokuj nieuniknione. I nagle stali się ekspertami w każdej dziedzinie tylko ta ich wiedzą ni jak ma się do wypowiedzi ekspertów z kilku dziedzin. Ktos wie o co tu chodzi?
Górnicy mają nadzieję że rząd wywali związki za bramę!