Nowelizacja ma także przedłużyć obowiązywanie regulacji dotyczących restrukturyzacji zatrudnienia, w tym finansowania świadczeń dla górników ze zlikwidowanych kopalń (m.in. rent wyrównawczych) oraz pracowników przenoszonych wraz z majątkiem zakładów górniczych do spółki restrukturyzacyjnej. Nadal budżet będzie finansował osłony socjalne dla osób odchodzących z pracy w wyniku restrukturyzacji - chodzi głównie o przedemerytalne tzw. urlopy górnicze oraz urlopy dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla, ale także jednorazowe odprawy pieniężne. Zasady ustalania wysokości odpraw nie ulegną zmianie. Nowelizacja na nowo reguluje też sprawę deputatów węglowych należnych pracownikom zlikwidowanych kopalń.
Wydłużenie horyzontu wydatków publicznych na restrukturyzację górnictwa do końca 2027 roku wiąże się z tym, że właśnie wtedy traci ważność decyzja Rady Europejskiej z 10 grudnia 2010 r. w sprawie pomocy państwa ułatwiającej zamykanie niekonkurencyjnych kopalń.
Wymieniając przyczyny nowelizacji ustawy górniczej resort aktywów państwowych wskazuje na czynniki sprawiające, że obecnie - jak napisano - "dalsze stabilne funkcjonowanie branży górniczej zostało zagrożone". To m.in. sytuacja rynku surowców energetycznych, mniejsze zapotrzebowanie na produkowaną z węgla energię, polityka klimatyczna Unii Europejskiej oraz globalna recesja gospodarcza spowodowana pandemią koronawirusa.
"W związku z tym podjęto decyzje o konieczności kontynuowania działań optymalizacyjnych i zmodyfikowaniu dotychczasowych zasad funkcjonowania sektora węgla kamiennego" - tłumaczy resort, wskazując na potrzebę nowelizacji Ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
Za niezbędne przedstawiciele Ministerstwa uznali opracowanie i realizację planu naprawczego dla górnictwa, który "z jednej strony zapewni szeroko rozumiane bezpieczeństwo energetyczne państwa poprzez kontynuację wydobycia węgla w sposób ekonomicznie uzasadniony, a z drugiej wygaszenie działalności jednostek, które przynoszą największe straty, a ich dalsze funkcjonowanie jest ekonomicznie i geologicznie nieuzasadnione".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nareszcie sensowna data końca 2027 a nie 2049, gdy już większość sygnatariuszy porozumienia nie będzie żyła
1 należy znowelizować albo zlikwidować 25 letnie nie przystające do realiów Zarządzenie Nr 9 Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia stanowisk kierownictwa ruchu i dozoru ruchu, zg. z nim np. jeden inspektor ma 1 zjazd i miesiąc zaliczony do pracy górniczej a drugi innej branży ma 10 zjazdów i miesiąc nie zaliczony, idiotyzm. Wielu starszych pracowników by na tym skorzystało i odeszło parę lub paręnaście miesięcy wcześniej na emeryturę. 2. należy zlikwidować odrabianie L4 bądź zamieniać za przepracowane dni świąteczne.
Za co sprzedały nas biura wycieczkowe!Teraz masówki?