Lee Feinstein, ambasador stanów Zjednoczonych w Polsce, w poniedziałek (5 grudnia) złożył kwiaty pod pomnikiem 9. górników, którzy zginęli w czasie pacyfikacji kopalni Wujek w grudniu 1981 r. Ponadto odwiedził Muzeum Izbę Pamięci oraz porozmawiał z młodzieżą, która brała udział w prelekcji dotyczącej tamtych tragicznych wydarzeń.
- Z panem ambasadorem spotkaliśmy się przy pomniku około godziny 10. Tam złożył wieniec oraz obejrzał tablice pamiątkowe. Potem zaprosiliśmy go do muzeum, aby obejrzał naszą ekspozycję. W czasie oglądania przedstawiliśmy mu przebieg wydarzeń, które miały miejsce w kopalni 30 lat temu. Ambasador spotkał się także z młodzieżą, która przebywała w muzeum na prelekcji - powiedział portalowi nettg.pl Krzysztof Pluszczyk, uczestnik wydarzeń w kopalni w grudniu 1981 roku, dziś przewodniczący Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK Wujek.
Feinstein w czasie wizyty w muzeum wpisał się do księgi pamiątkowej. Otrzymał również pamiątkowy album.
Obecność ambasadora pod pomnikiem była związana ze zbliżająca się rocznicą 30-lecia wydarzeń grudniowych. Uroczyste obchody zaplanowane są na 16 grudnia ale Feinstein nie będzie mógł wtedy się pojawić pod Wujkiem, stąd jego wcześniejsza wizyta.
Jeszcze tego tu brakowało, ściągają już pod tyn pomnik kogo się ino do...istny cyrk