W internecie zaczęła krążyć informacja o rzekomym proteście górników w stolicy, który miałby się odbyć w najbliższą sobotę, 16 maja. W portalach społecznościowych pojawiły się nawet postulaty z jakimi górnicy mają pojechać do Warszawy. Pierwszym to "zniwelowanie mocnego opodatkowania przemysłu wydobywczego". Drugi dotyczy "prawdziwej restrukturyzacji Polskiego górnictwa a nie likwidacji", a ostatni "odmrożenia polskiej gospodarki".
Protest jest niesłusznie kojarzony ze stanowiskiem, które w środę, 12 maja, przedstawił związek zawodowy Sierpień 80. W ostrych słowach wypowiedział się on o polityce prowadzonej przez rządzących wobec sektora węgla kamiennego. Odniósł się także do fali nienawiści jaka skierowana jest wobec górników i Śląska.
"Hejt, jaki dziś wylewa się na Śląsk i górnictwo jest olbrzymi. Faszyzacja języka względem Ślązaków i górników przeraża. Górnicy już wcześniej często byli chłopcami do bicia, Czarnym Ludem, ofiarami niesprawiedliwych ocen. Górnicy to nie zupa pomidorowa by nas lubić lub nie. My jesteśmy ludźmi ciężkiej, niebezpiecznej, lecz uczciwej pracy. Ale dziś cierpią także nasze rodziny. Nasze żony, którym każe się przynosić zaświadczenia, że są zdrowe, bo inaczej nie będą dopuszczone do pracy. I nasze dzieci, które wytykane są palcami i traktowane jak zadżumione, jak roznosiciele zarazy, jak gorszej kategorii. I to tylko dlatego bo rodzic pracuje na kopalni. Proszę wytłumaczyć naszym dzieciom, że nie są gorsze, że nie są złe. Proszę im powiedzieć, że to wy zawaliliście, bo zajmowaliście wszystkim innym, lecz nie ochroną obywatela" - napisano m.in. w stanowisku związku.
Sierpień 80 w swoim stanowisku zapowiedział także walkę o każdą kopalnię i miejsca pracy.
"Czas zabawy się skończył. Musicie wiedzieć, że walczyć będziemy o każdą kopalnię i o miejsca pracy w nich. O przyszłość górnictwa i polskiego węgla spalanego w polskich elektrowniach, dających polską energię. A także o godziwe wynagrodzenia, byt dla naszych rodzin i szacunek do naszego zawodu, który dziś z waszej winy jest tak bardzo pomiatany" - czytamy w stanowisku.
Nigdzie jednak nie pojawiła się informacja o organizacji rzekomego protestu. Rzecznik Sierpnia 80 Patryk Kosela w mediach społecznościowych odniósł się do tego.
Apelujemy do @PolskaPolicja i @PolicjaSlaska aby nie jeździli po działaczach WZZ @Sierpien80 gdyż nie wybieramy się na żadną manifestację do Warszawy. Zajmijcie się czymś pożyteczniejszym niż nachodzenie związkowców.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Mom kajs tych przedsiebiorców od siedmiu bolesci,łoni ino patrza jak robola oszkubac z kasy,umowy smieciowe ewe za najniższą krajowa,a na koniec pedza ci ze zes je brudas i cwaniak AUTONOMIA DLA ŚLĄSKA
Kiedy w koncu zrobimy cos Wielkiego!!!!Gornicy jednoczmy sie!!!!!!
Po co jechać do Warszawy szkoda czasu i benzyny. Wystarczy zablokować terminal w Sławkowie oraz węzeł autostrady w Gliwicach Sośnicy . A mozna również cofnac dekret Bieruta znoszący autonomie Śląska i zobaczymy co na to Warszawa. Przypomnimy Polsce jaka była słaba jak Śląska w niej nie było. Blokujac główny węzeł drogowy odetniemy kraj od dostaw itp.. Każdy tranzyt towarów idzie przez Gorny Śląsk a my do węzła mamy blisko.
Nie wiem czy juz nie za późno ale gornicy z wszystkich spółek górniczych powinni zrobic porządek w warszawie