Rozstrzygnięty został przetarg na dostawę węgla kamiennego do parowozowni w Wolsztynie. Jego zwycięzca ma dostarczyć w tym roku dwa tysiąc ton węgla, który posłuży do napędu lokomotyw parowych. Zakontraktowana ilość jest nieznacznie większa od tej, jaką zużyto w roku poprzednim.
- W 2019 r. wolsztyńskie lokomotywy parowe zużyły 1842 t węgla na cele trakcyjne, wydanego z magazynu Parowozowni Wolsztyn w Wolsztynie - informuje Tomasz Opaska, naczelnik Sekcji Eksploatacji Parowozowni Wolsztyn. - Zużycie węgla zależy od wielu czynników związanych między innymi z ciężarem składu, profilem linii kolejowej, na naszych pociągach wokół Wolsztyna kształtuje się na poziomie od 1,5 do 2,5 t przy przejazdach na trasie Wolsztyn – Leszno – Wolsztyn oraz od 2,5 do 3,5 t przy przejazdach na trasie Wolsztyn – Poznań – Wolsztyn - wyjaśnia.
Wolsztyńska parowozownia jest ostatnią w Polsce, która prowadzi planowy ruch pociągów na liniach normalnotorowych. w związku z tym, że zakład jest Instytucją Kultury Województwa Wielkopolskiego, co roku organizuje przetarg na dostawę węgla. W rozpisanym jesienią ubiegłego roku wystartowały trzy firmy - z Bydgoszczy, Poznania i Pilchowic koło Gliwic. Rozstrzygnięcie przetargu ogłoszone zostało w styczniu. Wygrała firma z Pilchowic i to ona będzie dostarczać węgiel do Wolsztyna. Ale do Wolsztyna węgiel nie pojedzie koleją.
- Na chwilę obecną węgiel dostarczany jest transportem samochodowych, transport jest po stronie podmiotu sprzedającego nam węgiel, aktualny dostawca preferuje ten rodzaj transportu - informuje Tomasz Opaska. - Parowozownia Wolsztyn nie posiada informacji, z jakiej kopalni pochodzi zakupiony węgiel. Dysponujemy certyfikatami potwierdzającymi zgodność dostarczanego węgla z warunkami przetargu - dodaje.
Wymagania postawione przez parowozownię co do jakości węgla były jasne. Ma on mieć uziarnienie od 60 do 120 mm, zawartość siarki nie większą niż 0,9 proc., a zawartość popiołu wstanie roboczym poniżej 11 proc. Wartość opałowa węgla do lokomotyw ma się mieścić w granicach pomiędzy 26 a 30 MJ/kg. Jedynym miejscem, w jakim następuje załadunek węgla do parowozów kursujących od 18 stycznia na dwóch trasach obsługiwanych na zlecenie Kolei Wielkopolskich, jest Wolsztyn. Parowozownia wolsztyńska organizuje też niekiedy przejazdy turystyczne na zamówienie na innych trasach w Polsce. Wówczas załadunki węgla muszą się odbywać również w innych miejscowościach, takich jak: Kołobrzeg, Szczecin, Olsztyn, Ełk, Łódź, Warszawa, Poznań, Wrocław, Kościerzyna, Chabówka czy Jaworzyna Śląska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.