Awaria rozdzielni wstrzymała wydobycie w należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Mysłowice-Wesoła - przekazał PAP w sobotę, 14 grudnia, rzecznik spółki Tomasz Głogowski. Nie było zagrożenia dla ludzi; wentylacja i pompownia pracują na zasilaniu awaryjnym.
Jak zaznaczył rzecznik, kopalnia pracuje nad usunięciem awarii. - Na nogi postawione są wszystkie służby - zaakcentował Głogowski.
W następstwie zdarzenia początkowo wstrzymano zjazdy pracowników pod ziemię i pracę kopalni w ogóle. - Wentylacja funkcjonowała i funkcjonuje, nie było i nie ma zagrożenia dla ludzi - zaznaczył rzecznik.
W sobotę po południu Głogowski poinformował PAP, że przywrócono możliwość zjazdów pracowników, bo normalnie pracują wentylacja i pompownia - na zasilaniu awaryjnym. - Na razie nie pracują maszyny wydobywcze, ale górnicy zjeżdżają na dół - wskazał. Zaznaczył, że także transport ludzi odbywa się na zasilaniu awaryjnym.
Rzecznik PGG zasygnalizował ponadto, że kopalnia spodziewa się, iż awarię uda się usunąć jeszcze w weekend.
Jak wynika z informacji PGG, początki zorganizowanego górnictwa na terenie dawnej kopalni Mysłowice sięgają 1837 r., a na terenie kopalni Wesoła - 1914 r. Pod nazwą Mysłowice kopalnia działała od 1951 r., a w 1952 r. uruchomiono kopalnię Wesoła.
W 1993 r. kopalnie Mysłowice oraz Wesoła weszły w skład 11 zakładów tworzących Katowicki Holding Węglowy. Z początkiem 2007 r. nastąpiło ich połączenie. W połowie 2015 r. część ruchu Mysłowice została przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Od kwietnia kopalnia Mysłowice-Wesoła weszła w skład utworzonej wówczas Polskiej Grupy Górniczej (PGG).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.