PARTNERZY:
PATRONATY:

REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
7 czerwca 2019 17:40 Portal gospodarka i ludzie : : autor: WIG 6,595 odsłon DOSTĘPNA GALERIA: (18)

Obciążenia podatkowe górnictwa w Polsce - dyskusja na Górniczym Forum Ekonomicznym w Krakowie

Problemy przedsiębiorców górniczych w kontekście systemu podatkowego w Polsce wyeksponował Tomasz Rogala - prezes PGG
fot: Witold Gałązka/ARC

Wokół niepewności, nieprzewidywalności otoczenia prawnego i politycznego w stosunku do węgla, niestabilności oraz niesprawiedliwości systemu obciążeń podatkowych i publiczno-prawnych toczyła się w piątek, 7 czerwca, dyskusja pod hasłem "Obciążenia podatkowe górnictwa w Polsce" podczas drugiego dnia obrad Górniczego Forum Ekonomicznego, które obraduje w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Zasadnicze problemy polskich przedsiębiorców górniczych w kontekście obciążeń podatkowych wyeksponował prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala we wstępie do IV panelu dyskusyjnego GFE (z udziałem m. in. Janusza Olszowskiego - szefa Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej w Katowicach, prof. Bronisława Barchańskiego z AGH, prof. Marii Sierpińskiej - ekonomistki PAN i Łukasza Janigi - eksperta kancelarii prawno-podatkowej, związanego m.in. z Deloitte, Ernst & Young i PricewaterhouseCoopers). Dyskusję poprowadził dr Arkadiusz Kustra z Katedry Ekonomiki i Zarządzania w Przemyśle Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii AGH, przewodniczący komitetu konferencji GFE.

Olbrzymia niepewność systemowa przyszłych obciążeń, zmienność reguł gry i nieprzewidywalność regulacji a także stosunku do węgla ze strony otoczenia polityczno-prawnego Unii Europejskiej to główne bolączki, z którymi borykają się obecnie przedsiębiorcy górniczy w Polsce - wskazywał lider największego w UE producenta węgla energetycznego Tomasz Rogala.

Trudny rynek czy brak rynku?
Z czysto biznesowej perspektywy szczególną cechą rynku, na którym działają w Polsce i Europie przedsiebiorcy w sektorze węglowym, jest w zasadzie brak rynku. Trudno mówić o nim w sytuacji, gdy tylko jedno z uczestniczącym w nim państw przeznacza na dotacje dla tylko jednego źródła energii (OZE - przyp. red.) kwoty rzędu 25 mld euro rocznie - dowodził Tomasz Rogala. Specyfikę niestabilnego podejścia do naczelnych haseł polityki klimatycznej zilustrował m.in. przykładem Hiszpanii, która - w ramach walki z globalnym ociepleniem, obwołana jednym z jej liderów, z pełnym wsparciem Komisji Europejskiej - postanowiła ostatnio improtować kablem elektroenergetycznym z Afryki ogromny wolumen prądu, który wytwarza się w Maroku w dwóch węglowych blokach o mocy po 500 MW.

- Oczywiście w opisanym przypadku nie jest to już "zła i czarna energia", ale porządana przez UE "zielona energia". Czy naprawdę tak ma wyglądać rozwiązywanie problemu kliamatycznego w UE? - pytał retorycznie szef PGG, dodając:

- Mamy do czynienia z grupą ryzyk nieprawdopodobnie trudnych dzisiaj do przewidzenia. Związanych ze stricte politycznymi, a nie rynkowymi decyzjami, na które w dodatku nie posiadamy żadnego wpływu, ani wiedzy, jak taki wpływ nawet próbować uskutecznić w kręgach decyzyjnych KE - mówił Tomasz Rogala. Dodał, że wobec tego polski przemysł węglowy woli koncentrować się na sprawach, które jeszcze od niego zależą (czyli optymalizowaniu procesów produkcji i zbytu surowca).

Lider PGG podkreślał, że w skrajnie skomplikowanych warunkach przedsiębiorstwa górnicze muszą nie tylko stymulować aktywne zmiany w otoczeniu regulacyjnym biznesu, ale też unowocześniać swoje tradycyjne podejście przez przekształcenia wewnętrzne w kierunku "organizacji uczących się" (na popełnionych wcześniej błędach i doświadczeniach - przyp. red.).

Prezes #PGG Tomasz Rogala: Wymiana informacji pomiędzy każdym szczeblem zarządzania i poprawa zauważonych błędów to jedno z najważniejszych zadań przedsiębiorstwa górniczego. @AGH_Krakow pic.twitter.com/zHVz6bfDya

Jednak paradoksalnym obciążeniem na ścieżce takiej modernizacji może być w Polsce niezwykle wysoki poziom uznaniowości krajowego systemu podatkowego. Na przykład PGG, która od niedawna ambitnie i z ogromnym sukcesem rozwija specjalny program świadczeń pracowniczych PGG Family, na etapie rozliczeń podatkowych musi liczyć się ze strony fiskusa z niekorzystnymi dla firmy interpretacjami urzędów skarbowych. Tak jest m.in. z kartami przedpłaconymi dla pracowników PGG.

- Moglibyśmy wprowadzać więcej podobnych nowoczesnych rozwiązań i moglibyśmy robić to bardzo szybko. Jednak okazuje się, że to nie tylko kwestia woli, kompetencji, innowacyjności i środków, ale też pokonania barier interpretacyjnych prawa podatkowego w Polsce - mówił Tomasz Rogala.

Dyskutanci w trakcie GFE jednogłośnie utyskiwali na absurdalny stopień skomplikowania prawa podatkowego, często tylko w odniesieniu do branży górniczej .

Kto dokłada i do czego?
Skalę problemu przedstawił w swej prezentacji Janusz Olszowski - prezes GIPH, wyliczając, jak niewspółmierne do generowanych przychodów budżetu są niekiedy obciążenia dla sektora.
- A przy tym od lat skazani jesteśmy na prowadzenie niekończącej się, akademickiej dyskusji pod hasłem "jak dużo musimy dokładać do górnictwa" - zazanczył prelegent z ironią.

W latach 2004-2018 górnictwo węgla kamiennego wpłaciło do budżetu państwa, budżetów lokalnych i państwowych funduszy "parabudżetowych" kwotę 103,23 mld zł. W tym samym czasie budżet państwa przeznaczył (głównie na procesy związane z likwidacją kopalń) 13,77 mld zł. Janusz Olszowski wyjaśniał, że aby na siłę zrównoważyć ten bilans, zaczęto stosować księgową sztuczkę, polegającą na zaliczaniu dopłat państwowych do systemu ZUS (w przeliczeniu na emerytów i rencistów "górniczych") jako pomocy publicznej dla sektora węgla kamiennego.

Tymczasem  wysoki poziom obowiązkowych obciążeń branży górniczej bardzo znacząco obniża konkurencyjność przedsiębiorstw sektora energetycznego (z tysiącami firm i potencjałem ok. 0,5 mln miejsc pracy). Polityka ta skutecznie blokuje też rozwój branży. A przy znanym koniunkturalnym charakterze przemysłów surowcowych, nie sposób gwarantować dobrych cen węgla, który już właśnie zaczyna tanieć na światowych rynkach (nawet do 60 dol./t).

- W szczytowych okresach obciążenia w przeliczeniu na jedną tonę węgla sięgały 125 zł, teraz wynoszą ok. 68 zł bez VAT i powyżej 90 zł z podatkiem od towarów i usług - mówił Janusz Olszowski, pytając, dlaczego właściwie postanowiono obciążyć węgiel najwyższą sztywną stawką VAT.

Wiele z 35 składników o charakterze danin, obciążających górnictwo węglowe, wywołuje sprzeciw. Tak jest np. z akcyzą: system naliczania akcyzowych ulg i zwolnień jest skomplikowany, kosztowny i bardzo utrudnia sprzedaż węgla. Za absurdalną uznano opłatę "karną" dla PFRON, którą górnictwo musi wnosić za niezatrudnianie odpowiedniej liczby osób niepełnosprawnych. Na walkę o zniesienie osławionego podatku od wyrobisk górniczych GIPH poświęcił - z sukcesem - dwie dekady. Pozostało opodatkowanie budowli podziemnych.

- Dobrym pomysłem sprzed kilkunastu lat było obligatoryjne powoływanie w przedsiębiorstwach funduszu likwidacji zakładu górniczego. Chodziło o uniknięcie takich sytuacji, w których prywatny inwestor zbiera zysk z eksploatacji i "ucieka" porzucając problem likwidacji kopalni np. gazu czy niewielkiej odkrywki surowców skalnych. Czy jednak wówczas, gdy górnictwo węgla jest państwowe, a zasady udzielania pomocy publicznej rygorystyczne (wolno wspomagać wyłącznie likwidację) kopalnie nie powinny być likwidowane z budżetu w ramach tej pomocy publicznej dla branży? W funduszu likwidacyjnym przedsiębiorstw leży około miliarda zamrożonych środków, a przecież tak bardzo potrzeba pieniędzy na inwestycje! Czy nie można by ich zwolnić? - proponował szef GIPH.

Na liście przygotowanej w GIPH do weryfikacji systemu podatkowego i obciążeń dla górnictwa jest także m.in. opłata eksploatacyjna zasilająca Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz "koszmarnie wysoka" opłata za uzyskanie tzw. informacji geologicznej w procesie koncesyjnym. Janusz Olszowski przypomniał, że mimo odwołania ostatnio Głównego Geologa Kraju, do legislacji skierowano jego projekt przewidujący m.in. powołąnie "policji geologicznej", która miałaby być finansowana z opłat od przedsiębiorców górniczych.

- Zatem w sytuacji, gdy staramy się o obniżenie obciążeń i głośno mówi się o tym, że byłoby to zasadne, pojawia się pomysł utworzenia nowej instytucji państwowej, finansowanej właśnie przez nas - podkreślił Janusz Olszowski.

Iluzoryczna powszechność systemu
W dyskucji panelowej zwracano uwagę, że chociaż eksperci odradzają górnictwu walkę z powszechnym systemem podatkowym, owa powszechność jest często iluzoryczna z punktu widzenia przedsiębiorców: węgiel odcięto np. od dostępnych dla innych surowców subsydiów publicznych, można mówić wręcz o dyskryminacji; nie wszyscy w biznesie obciążeni są też opłatami lokalnymi.

- Powszechne są spory z organami samorządu i nie jest to równa walka. Na pewno każdy samorząd zainteresowany powinien być funkcjonowaniem na swoim terenie zdrowych, płacących podatki organizacji. Tymczasem często siega się po metody wręcz rabunkowe, np. wystawianie wezwań do zapłaty w ostatnim dniu przed upływem terminu, z pełną świadomością przyszłej pragranej w sądach co do meritum roszczeń - opisywano.

Podawano także przykłady innych państw, w których stabilność systemów podatkowych jest wręcz przysłowiowa (np. w Norwegii, gdzie jasne przepisy obowiązują z niewielkimi zmianami o lat 20. XX w., polska spółka PGNiG prowadząca na szelfie wydobycie gazu ziemnego na wielką skalę przemysłową, praktycznie nie musiała jeszcze odprowadzić podatków, póki rozpoczęte inwestycje nie przyniosą zwrotu).

Dr Arkadiusz Kustra przywołał za przykład racjonalnej polityki w zakresie obciążeń dla górnictwa Kanadę i Australię, w których programowo tworzono system podatkowy w taki sposób, aby przyciągał i promował inwestycje wydobywcze. Górnictwo traktuje się tam bowiem jako narodową branżę przemysłu i otacza szczególną ochroną. Podobne podejście widać w wielu krajach świata, przejawia się np. w prawnych zakazach wywozu nisko przetworzonych surowców, aby wymusić przetwarzanie ich na miejscu (Indonezja, Kanada).

- Chodzi o maksymalne wydłużanie łańcucha wartości i opodatkowanie najbardziej przetworzonych dóbr - tłuaczył dr Kustra.

Czy Unia pozwoli zreformować podatki?
Paneliści byli zgodni, że w przypadku Unii Europejskiej sprawa wygląda dużo trudniej.

- W MSR (międzynarodowych stadardach rachunkowości - przyp. red.) jesteśmy niestety uwarunkowani Unią Europejską i patrząc realnie nie mamy szans na wprowadzenie niczego, co nie wzoruje się na przyjętych w UE rozwiązaniach - oceniła prof. Maria Sierpińska, przestrzegając, że np. z powodu odsuwania możliwości wliczania poniesionych wydatków do kosztów działalności, firmy mogą wkrótce nie być w stanie odtwarzać majątek produkcyjny.

Ostrożny w ocenie szans na wprowadzenie korzystnych dla górnictwa zmian systemu podatkowego był także ekspert Łukasz Janiga.

- Czy UE nie zarzuci, że tworzymy system pomocy publicznej? Uzyskiwanie zgody KE na restrukturyzację górnictwa było ciężkim procesem i pokazało nam, że Komisja Europejska każdą preferencję dla górnictwa uznaje za pomoc publiczną - oceniał Janiga, przestrzegając, że ewentualne propozycje zmian muszą mieć niezwykle silne przygotowanie intelektualne.

- W projektach regulacyjnych możemy bowiem polec na najprostszych polach. Na przykład przedstawione zmiany nie mogą mieć postaci listy życzeń, musimy pokazać logiczne i racjonalne rozwiązania - dodawał, rozważając, czy optymalnym wyjściem nie byłoby w Polsce napisanie od nowa całych ustaw o podatku dochodowym od osób fizycznych i osób prawnych. Łukasz Janiga wytknął, że obecnie sturktura opodatkowania często nie uwzględnia takich zjawisk w prowadzeniu biznesu, jak długoletnie odroczenie zysku, kosztłochłonność, nieproporcjonalność wskaźnika CAPEX dla wybranych branż i procesów produkcyjnych.

Bezlitosny dla unijnych realiów był prof. Bronisław Barchański:

- Przemknęliśmy nad fundamentalnym pytaniem, w jaki sposób ma dać sobie radę branża węgla kamiennego i brunatnego, odpowiedzialna za 80 proc. bezpieczeństwa energetycznego w państwie, gdy na poziomie europejskim brutalnie się ją likwiduje? Jeżeli w przyszłym roku tona dwutlenku węgla będzie kosztować 40-50 euro, jak się to zapowiada, możemy pozbierać zabawki. Żadne wysiłki nie pomogą wtedy branży! - ostrzegał prof. Barchański, dodając, że osatnio coraz wyraźniej doświadczamy już w Polsce zmowy banków, blokujących finansowanie górnictwa. Tymczasem przykład Niemiec pokazuje, że "spójna" polityka klimatyczna UE najeżona jest paradoksami:

- W kraju, gdzie Partia Zielonych ma ogromne wpływy, kanclerz jest fizykiem z wykształcenia, a 40 proc. energii wciąż pozyskuje się z węgla! Dlaczego? Bo Niemcy bazują na własnych surowcach, których w Polsce mamy więcej niż oni. Czy jesteśmy w stanie coś zmienić, jeśli najpierw nie zmienią się uwarunkowania zewnętrzne? - pytał prof. Barchański.

Mrok absurdów i światełko w tunelu
Janusz Olszowski przypomniał listę absurdów UE wokół węgla, wyliczając m.in. niemożliwe fizycznie do osiągnięca w cieplnych instalacjach energetycznych normy emisyjne dla obiektów dużego spalania i w pakiecie zimowym (550 g CO2/KWh), sztuczne podbijanie cen emisji dwutlelnku węgla (przez backloading, rezerwę stabilności oraz sterowanie informacjami rynkowymi).

- Prawdziwym hitem jest dla mnie najnowszy raport UE autorstwa komisarzy Cañete i Šefčovicza o budowaniu unii energetycznej. Czytamy w nim, że powodu niesatystfakcjonującego spełnienia celów polityki klimatycznej, trzeba wprowadzić nowy... podatek węglowy. Ponieważ panowie wiedzą, że traktaty wymagają w takich przypadkach jednomyślności, uprzedzająco zakładają, że ten akurat podatek wprowadzony powinien być większością głosów! - opisywał Janusz Olszowski.

W konkluzjach prof. Maria Sierpińska oceniła, że podatki (także dla górnictwa) trzeba gruntownie uprościć, zmniejszyć koszty ich obsługi i zredukować armię ludzi potrzebnych w administracji fiskalnej. Powinniśmy przyjąć podstawowe racjonalne założenia, np. takie, że koszt ściągnięcia danej należności podatkowej nie może przewyższać kwoty samego podatku. W sprawach tak oczywistych, jak np. obowiązek zatrudniania niepełnosprawnych czy wysoka energochłonność, trzeba opisać racjonalnie grupę branż wyłączonych spod powszechnych regulacji. 

- To nieprawda, że górnictwo zniknie. Nigdy wszystkie kopalnie nie zostaną zlikwidowane w Polsce, bo nie mamy własnych wysokich technologii energetycznych i zawsze na świecie wykorzystuje się własne źródła. Jeżeli mając źródła energii będziemy importować energię, to znaczy że błędnie zarządzamy państwem. Bo to byłoby absurdalne - powiedziała prof. Maria Sierpińska.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
  • JPAVO
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Złe wiadomości z kopalń
20 kwietnia 2024
32,133 odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]