Sąd zakończył spór o koncesje w Lubelskim Zagłębiu Węglowym. Jego stronami były Lubelski Węgiel Bogdanka oraz australijska spółka Prairie Mining. W praktyce oznacza to, że LWB ma otwartą drogę do ubiegania się o koncesję w tym rejonie.
Sytuacja jest opisana w środowym, 10 kwietnia, wydaniu „Parkietu”. W gazecie czytamy, że w toku wciąż pozostaje postępowanie sądowe, w którym Australijczycy zarzucają resortowi środowiska, że nie rozpatrzył w terminie ich wniosku o ustalenie użytkowania górniczego.
Prairie Mining wciąż chce zbudować kopalnię na Lubelszczyźnie. Nie jest jednak jedyną spółka, która ma plany wobec węgla znajdującego na tym ternie. Jak informuje „Parkiet”, Bogdanka już w ubiegłym roku złożyła wniosek o koncesje wydobywczą na część lubelskiego złoża (obszar K-6 i K-7). Ponadto posiada zatwierdzoną dokumentację geologiczną oraz ważną decyzję środowiskową. Australijczycy jednak zapowiadają, że podejmą działania na rzecz ochrony swoich inwestycji.
„Parkiet” wspomina także, że w lutym Prairie Mining poinformowało polski rząd o istnieniu sporu inwestycyjnego i wezwało do negocjacji w celu jego polubownego rozwiązania.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Podpisuję w 100 % pod postem Janka. Od dawna jestem tego samego zdania.
Taras i spółka tylko czekali na kasę od LW. Nigdy by tu nie powstała i nie powstanie druga kopalnia. Za duże koszty w stosunku do zysków. Granie na czas i może się trafi jak ślepej kurze ziarno..