Energetyka jądrowa już wkrótce także w Polsce. O szczegółach podczas szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach poinformowali przedstawiciele resortu energii. Ministerstwo w projekcie Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. określiło wyzwania krajowej energetyki na najbliższe dziesięciolecia, w tym plany dotyczące inwestycji w atom. Pierwszy taki blok (o mocy ok. 1-1,5 GW) zostanie uruchomiony do 2033 r., a kolejnych pięć - co dwa lata (do 2043 r.).
- Elektrownie jądrowe zapewniają stabilność wytwarzania energii przy zerowej emisji zanieczyszczeń powietrza. Energetyka jądrowa będzie głównym narzędziem redukcji emisji -zapewniał minister Krzysztof Tchórzewski w liście skierowanym do uczestników panelu o energetyce jądrowej, który odbył się 6 grudnia 2018 w Katowicach. Ministrowi udział w nim uniemożliwiły obowiązki w Sejmie.
Zielone źródła energii, takie jak fotowoltaika i wiatraki, są nieprzewidywalne, co odczuli nie tak dawno Niemcy, kiedy przez dwa tygodnie nie wiał wiatr. Dlatego do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego każdego kraju potrzebne są źródła stabilne: atom, węgiel lub gaz.
Według ministra Tchórzewskiego, dzięki energetyce jądrowej możliwa jest w Polsce dywersyfikacja struktury wytwarzania energii po racjonalnym koszcie, co zapewnia bezpieczeństwo energetyczne państwa i konkurencyjność gospodarki.
- Potrzebujemy takiego stabilnego, niezawodnego źródła, które odpowie na prognozowane rosnące zapotrzebowanie na energię, wypełni przewidywane ubytki mocy w naszym systemie energetycznym – podkreślił minister.
Jego zdaniem przeciwdziałanie zmianom klimatu to jedno z najpoważniejszych wyzwań, przed jakimi stoi ludzkość.
Caroline Lee z Wydziału Środowiska i Zmian Klimatu IEA zwróciła uwagę, że obecnie na świecie obserwujemy dwa różne podejścia do atomu.
- W państwach rozwiniętych mamy mało inwestycji w nowe elektrownie jądrowe, przy starzejącej się flocie, podczas gdy w krajach rozwijających się, jak Chiny i Indie, następuje bardzo dynamiczny rozwój energetyki nuklearnej - mówiła.
Z kolei dyrektor generalna World Nuclear Association Agneta Rising przedstawiła program Harmony, który zakłada osiągnięcie 1000 GW nowych mocy jądrowych do 2050 r.
Resort energii opublikował dane, z których wynika, że energetyka nuklearna dostarcza obecnie niemal jedną trzecią światowej produkcji energii bezemisyjnej. Międzynarodowa Agencja Energii stwierdziła, że do 2040 r. globalna produkcja energii w elektrowniach jądrowych będzie musiała zostać podwojona, aby osiągnąć założone cele klimatyczne.
Połowa energii o niskiej emisji w Unii pochodzi właśnie z elektrowni jądrowych. W UE pracuje 126 bloków jądrowych w 14 krajach. Elektrownie jądrowe produkują m.in. 72 proc. prądu we Francji, 54 proc. na Słowacji, po 50 proc. w Belgii i na Węgrzech, 40 proc. w Szwecji.
Zdolności wytwórcze w elektrowniach jądrowych na świecie po raz pierwszy przekroczyły 400 GWe. Obecnie buduje się najwięcej reaktorów jądrowych od 25 lat. W budowie są 54 bloki jądrowe w 18 krajach, np. 11 w Chinach, 7 w Indiach, 6 w Rosji.
Organizatorami wydarzenia w ramach COP24 były Ministerstwo Energii oraz państwa zrzeszone w inicjatywie Nuclear Innovation: Clean Energy Future (NICE Future), która promuje energetykę jądrową, jako czyste, zeroemisyjne źródło energii elektrycznej.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.