„Wujek '81. Relacje” oraz "Wujek '81. Strike and pacification” to dwie pozycje książkowe, które w poniedziałek, 5 listopada, zaprezentowano w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach.
- Wydaje mi się, że wiele lat czekaliśmy na tę książkę i to jest dobrym moment, aby ją wydać i pokazać. W książce zebrane są relacje uczestników strajku, czyli górników, pielęgniarek, lekarzy, mieszkańców Brynowa oraz fotografów. To jest materiał, który nie był wcześniej publikowany – powiedział dyrektor ŚCWiŚ Robert Ciupa, który wraz z Sebastianem Reńcą stworzył książkę „Wujek '81. Relacje”. Podkreślił, że projekt ten został całkowicie zrealizowany przez katowickie Centrum i został dofinansowany ze środków Narodowego Centrum Kultury.
W „Wujek '81. Relacje” znajdziemy ponad 40 relacji. Są tam m.in. przesłuchania składane przed Sejmową Komisją Nadzwyczajną do Zbadania Działalności MSW. Autorzy uznali, że relacje składane w dziesięć lat po grudniu 1981 r. są niezwykle cenne przede wszystkim ze względu na stosunkowo krótki dystans czasowy, dzielący tamte tragiczne wydarzenia od przesłuchań przed sejmową komisją.
- Staramy się aby nasze publikacje trafiały nie tylko na rynek polski, ale by pojawiały się także za granicą stąd tłumaczenie książki „Wujek '81. Strajk i pacyfikacja”. To jest publikacja, która ma trafić do Wielkiej Brytanii i USA pod hasłem „Sto książek na stulecie”. Chcemy by te książki trafiły na uniwersytety w tych krajach. To jest nasze założenie – tłumaczył szef ŚCWiŚ.
O „Relacjach” mówił także uczestnik wydarzeń z grudnia 1981 r. Stanisław Płatek, który był jednym z przywódców strajku w katowickiej kopalni.
- Wydaje mi się, że jest to bardzo ważna publikacja, na która czekaliśmy prawie 37 lat od tamtych wydarzeń. Dotychczas, gdy spotykaliśmy się z relacjami to były one oparte o dwie, trzy osoby. Wiele uwag otrzymywaliśmy w tej sprawie oraz pytań - dlaczego tylko tyle. Nikt sobie jednak nie zdawał sprawy z tego, jakim problemem jest żeby ludzi zachęcić do opowiedzenia własnych przeżyć z tamtego okresu. W tej publikacji, po latach, udało się zebrać sporo relacji uczestników tamtych wydarzeń. Są pewne mankamenty, bo powstało to po takim czasie – mówił Stanisław Płatek, który odniósł się także od innych relacji dotyczących wydarzeń z grudnia 1981 r., w tym do filmu Kazimierza Kutza pt.: „Śmierć jak kromka chleba”.
- Uczestnicy tamtych wydarzeń tak mocno się zasugerowali tym obrazem i sposobem przedstawienia przebiegu tych wydarzeń, że pewne rzeczy z filmu przyjęli jak rzeczy, które autentycznie miały miejsce. Musimy teraz prostować wiele historii oprowadzając wycieczki – dodał Stanisław Płatek, który w czasie pacyfikacji został ranny, a potem skazany na cztery lata więzienia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.