Przemysł lotniczy jest globalny: polskie firmy powinny budować swoją pozycję w łańcuchu jego dostaw; wspierane powinny być też polskie produkty z szansami rynkowymi - mówili przedstawiciele branży podczas zorganizowanego w piątek, 14 września, w Gliwicach III Festiwalu Innowacji i Technologii.
Jak akcentował prezes Śląskiego Centrum Naukowo-Technologicznego Przemysłu Lotniczego Bartłomiej Płonka, technologie lotnicze są technologiami globalnymi - nie można mieć ambicji utworzenia i rozwijania centrum naukowo-technologicznego przemysłu lotniczego i ograniczać się do współpracy z przedsiębiorstwami krajowymi.
- Faktycznie innowacje światowe mogą być realizowane we współpracy z przemysłem globalnym. Nam do tej pory, istniejąc ok. pięciu lat od otwarcia infrastruktury, udało się podjąć współpracę z kilkoma zagranicznymi koncernami i realizujemy wsparcie ich produktów poprzez wytwarzanie głównie struktur kompozytowych - bo w tym specjalizujemy się - zaznaczył.
Płonka podał przykład współpracy z koncernem Thales Alenia Space, z którym w maju br. Centrum podpisało umowę na wytworzenie paneli strukturalnych, tworzących część konstrukcji dużego satelity telekomunikacyjnego o nośności 6,5 tony.
- Co dla nas ważne, przy wytwarzaniu tych paneli strukturalnych musimy współpracować z podmiotami krajowymi - i to nam się udaje: po pierwsze w zakresie poddostawców niektórych surowców i komponentów, jak również w zakresie naukowo-badawczym, prowadzenia testów czy inspekcji gotowych elementów. To dla nas ważne, bo tak realizujemy naszą misję, czyli rozprzestrzenianie innowacji - zaznaczył Płonka.
Podkreślił, że Centrum rozwija współpracę przy rozwoju produktów innowacyjnych z firmami krajowymi.
- To głównie statki powietrzne lekkie i ultralekkie, ale również drony. Wdrażamy technologie - mówię cały czas o strukturach - do tej pory wdrażane w dużych statkach powietrznych, teraz w mniejszych statkach powietrznych, w firmach, które mają dużo mniejszy potencjał kapitałowy, rynkowy - wyjaśnił.
- Mamy nadzieję, że rezultatem współpracy naszego Centrum z firmami globalnymi będzie to, że innowacje, które gdzieś są na świecie, będą wdrażane również w Polsce i w naszym regionie - dodał Płonka.
Dyrektor wykonawczy stowarzyszenia Dolina Lotnicza Andrzej Rybka ocenił, że - przy niewielkim praktycznym wsparciu ze strony np. państwa - polscy przedsiębiorcy z branży lotniczej starają się opierać na zdrowym rozsądku oraz pasji. Jak zobrazował, Dolina Lotnicza zrzeszająca firmy z branży z południowo-wschodniej Polski - od Bielska-Białej po Świdnik - koncentruje się "na budowaniu mostów".
- Te mosty polegają najpierw na zbudowaniu relacji pomiędzy przedsiębiorcami, którzy na co dzień konkurują ze sobą, bo są z tej samej branży czy tego samego regionu i konkurują o klienta, o pracownika, o przetargi - natomiast współpracują na rzecz np. tworzenia programów sektorowych, programów badawczych, programów wspierających edukację w regionie - wyjaśnił.
Wskazał, że taka współpraca umożliwia budowanie pozycji w globalnym przemyśle lotniczym.
- Oczywiście pewnie chcielibyśmy mieć pewnie polski wyrób lotniczy, ale proszę wziąć pod uwagę, że (...) dzisiaj praktycznie nie ma narodowego samolotu. Nawet Airbus czy Boeing to są multinarodowe przedsięwzięcia - zaakcentował.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.