Pomimo początkowych spadków, główne amerykańskie indeksy zakończyły wtorkowe notowania na plusach. Zyskiwały akcje banków i spółek technologicznych. Rynek czeka na środowe dane o CPI z USA, wobec rozbudzonych oczekiwań na wzrost inflacji.
Początkowo sesja na Wall Street przebiegała pod dyktando niedźwiedzi. Zmienność była ponownie podwyższona i w drugiej części dnia główne indeksy wyszły nad kreskę. To był trzeci dzień odrabiania strat po najgorszym tygodniu od dwóch lat.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,16 proc., do 24.640,45 pkt.
S&P 500 zyskał 0,26 proc. i wyniósł 2.662,94 pkt.
Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,45 proc. do 7.013,51 pkt.
Zyskiwały akcje banków i innych spółek z sektora finansowego. O prawie 1 proc. wzrósł kurs Goldman Sachs. Papiery Wells Fargo podrożały o ponad 2,5 proc.
Pozytywny sentyment był też wokół spółek technologicznych. Rosły kursy spółek Nvidia, Amazon i Alphabet.
Nastroje na światowych giełdach nadal nie zdołały poprawić się na tyle, by wyciągnąć giełdy z dołka po 10-proc. korekcie z poprzedniego tygodnia. Wśród inwestorów dominują obawy o zacieśnienie warunków finansowych, wobec rosnących oczekiwań inflacyjnych. Wyprzedaż na giełdach zapoczątkowały 2. lutego dane o wzroście dynamiki płac w USA.
W tym kontekście zachowanie rynków finansowych zdeterminować mogą w środę wskazania CPI z USA za styczeń. Ekonomiści wskazują, że uczestnicy obrotu mogą być wyczuleni na wyższy od oczekiwań odczyt. Konsensus zakłada wzrost CPI o 0,3 proc. mdm i 1,9 proc. rdr wobec 0,2 mdm i 2,1 proc. rdr poprzednio. W ujęciu bazowym oczekuje się 0,2 mdm i 1,7 proc. rdr (w grudniu 0,3 proc. i 1,8 proc.).
Na rynku długu niewielkie umocnienie papierów. Rentowność 10-letnich Treasuries spadała o 1-2 pb., po ponownym przetestowaniu w poniedziałek 4-letnich szczytów 2,88 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.