PARTNERZY:
PATRONATY:

REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
21 stycznia 2018 15:00 Portal gospodarka i ludzie : : autor: Dawid Salamądry 2,735 odsłon

Koniec Energiewende - energetyka w klapkach i skarpetach

Funkcjonujący w naszej powszechnej świadomości stereotyp Polaka na wakacjach to zazwyczaj około pięćdziesięcioletni pan z wąsem i poważną nadwagą, który zamiast plecaka lub torby dzierży w ręku siatkę z popularnej sieci supermarketów. Nieodłącznym elementem tego obrazka są zawsze skarpety, które ów mityczny turysta zakłada pod klapki, na widok czego modowi styliści dostają skrętu kiszek. Kiedy jednak opowiedziałem o tym koledze z Włoch, był nie tylko zdziwiony, ale wręcz zaczął się ze mną kłócić że skarpety i klapki to wcale nie domena Polaków, a... naszych sąsiadów zza Odry.

Być może również za chwilę to wcale nie Polska będzie się w Europie kojarzyć z kominami węglowej energetyki i krajobrazem poprzecinanym kopalniami, a właśnie Niemcy, którzy w ostatnich latach dwoili się i troili, żebyśmy kojarzyli ich głównie z energią odnawialną, ale fakty coraz bardziej zaczynają burzyć tę iluzję. Jeszcze w listopadzie pisałem w Punkcie Widzenia - przy okazji szczytu klimatycznego w Bonn - o decyzji Komisji Europejskiej, która postanowiła pozwać RFN do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ze względu na utrzymujące się od lat znaczne skażenie powietrza w kilku niemieckich miastach i regionach, a to tylko wierzchołek góry lodowej. Zresztą, COP23 był dobrą ilustracją niemieckiego problemu: z jednej strony biodegradowalne kubki i sztućce oraz wielkie deklaracje o rewolucji energetycznej, z drugiej odmowa dołączenia do sojuszu Powering Past Coal Alliance oraz rekordowe poziomy zarówno emisji niskiej, jak i dwutlenku węgla.

Energiewende (pol. „transformacja energetyczna”) to niemiecka polityka, której głównym celem jest przejście za pomocą OZE, oszczędzania energii oraz podnoszenia efektywności energetycznej do zrównoważonej gospodarki, w której węgiel, gaz, uran czy jakiekolwiek inne źródła konwencjonalne zostaną całkowicie zastąpione energetyką tzw. zieloną. Pierwsze założenia Energiewende pojawiły się jeszcze w latach osiemdziesiątych, ale kurs na transformację, poparty stosownymi ustawami władze RFN przyjęły w 2010 roku, pół roku po katastrofie w Fukushimie. Jednym z najbardziej ambitnych celów tej polityki jest redukcja o 80-95 proc. emisji gazów cieplarnianych do roku 2050 (względem 1990), w czym pomóc mają olbrzymie nakłady na rozwój technologiczny w tym zakresie. Według danych z 2013 roku, Niemcy rocznie wydają 1,5 mld euro na badania, które mają rozwiązać przeszkody techniczne i społeczne na ich drodze do [prawie] zeroemisyjnej energetyki.

Po blisko dekadzie od przyjęcia tej ścieżki, Niemcy chwalą się sporymi sukcesami w zakresie transformacji. W niemieckim miksie energetycznym w 2016 roku odnawialne źródła energii stanowiły blisko 30 proc. całej wyprodukowanej energii (191,3 TWh). Do 2030 roku Berlin planuje dla OZE podwojenie udziału w krajowym miksie, co odbędzie się kosztem całkowitego wyeliminowania atomu (ostatnie reaktory przestaną pracować z końcem 2021 roku) oraz zmniejszenia o połowę udziału węgla, odpowiadającego dzisiaj za ponad 40 proc. niemieckiej produkcji energii (do końca br. zostaną zamknięte dwie ostatnie kopalnie węgla kamiennego), za to przy pomocy nowych offshore’owych wiatraków (w 2030 roku morskie farmy wiatrowe mają mieć 15 GW mocy). Jednocześnie o 25 proc. ma spaść zużycie energii elektrycznej w całym kraju, dlatego podwojenie udziału OZE w miksie będzie się przekładało na skok produkcji prądu z odnawialnych źródeł tylko do 314 TWh (a nie 380).

Od samego początku na niemieckiej polityce pojawiały się jednak pęknięcia, które kwestionowały powagę całego przedsięwzięcia. Spadek produkcji energetyki jądrowej w latach 2010-2014 spowodował wzrost produkcji prądu z węgla brunatnego (o 10 TWh) i węgla kamiennego (o 1 TWh). Wprawdzie największy skok zanotowała w tym okresie energia odnawialna (wzrost o 56 TWh), to jednak trzeba pamiętać, że prawie jedna trzecia całej produkcji OZE przypada na spalanie biomasy, czego „ekologiczny charakter” kwestionuje wielu komentatorów. Niemcy od lat zajmują również miejsce w czołówce państw z najwyższą emisją dwutlenku węgla (Polska oddaje do atmosfery ponad dwukrotnie mniej CO2), i chociaż względem wyjściowego 1990 roku emisja faktycznie spada, to akurat dwa lata temu skoczyła o 1 proc. rdr. Jakby tego było mało, dzisiaj problemy z utworzeniem koalicji rządzącej zmuszą Berlin do rezygnacji z wyznaczonych sobie celów klimatycznych.

W ostatniej kampanii wyborczej zarówno chadecy jak i socjaldemokraci obiecywali, że dotrzymają planu, zgodnie z którym do końca dekady RFN miała zredukować o 40 proc. swoją emisję gazów cieplarnianych. Blisko 30-proc. redukcja już się udała, do 2020 jest już mało czasu i kosztowałoby to wiele wysiłków, by osiągnąć wyznaczony sobie cel, musiałoby m.in. dojść do zamknięcia starych elektrowni węglowych oraz ostrych kroków w rolnictwie i transporcie, jednak krucha koalicja będzie się bała dokonywać takich ryzykownych posunięć. Już dzisiaj Niemieccy odbiorcy skarżą się m.in. na wysokie ceny prądu; z danych Eurostatu wynika, że średnie rachunki za prąd u naszych zachodnich sąsiadów były w 2014 roku trzykrotnie wyższe niż w Polsce i o kilkaset euro wyższe niż we Francji czy Włoszech. Na szczycie klimatycznym w Bonn Angela Merkel przyznała, że cele klimatyczne są dla Niemiec „niełatwe”, teraz w toku negocjacji na linii CDU/CSU i SPD pojawiają się plotki o ich zarzuceniu.

Pomijając klęskę ambitnych celów, jest jeszcze paskudna sprawa niszczonego właśnie PR-u niemieckiej Energiewende. W pierwszych dniach stycznia Niemcy chwalili się, że w Nowy Rok przy wietrznej i słonecznej pogodzie OZE odpowiadały za 95 proc. wytworzonej energii, ale nawet takie chwilowe rekordy nie przysłonią tego, co jest właśnie niszczone dla rozbudowy kopalń węgla brunatnego, którego RFN jest największym w Europie producentem, a który dzisiaj stabilizuje niepewną energetykę odnawialną. Jeszcze w ubiegłym roku, kiedy polskie MSZ i resort środowiska toczyły ostry bój z KE o prowadzoną w Puszczy Białowieskiej wycinkę drzew, kopalnia Tagebau Hambach dostała zgodę na wycinkę pięciuset hektarów liczącego 12 tys. lat (a więc nieco starszego niż nasza puszcza) lasu, który blokuje dalszą ekspansję brunatnej odkrywki. Od 1978 roku wycięto 90 proc. jego powierzchni, teraz kopalnia pochłonie pozostałe 10 proc.

Jeżeli myślicie, że gorzej być już nie może, to jesteście w błędzie. Oto bowiem dla rozbudowy należącej do koncernu RWE kopalni Garzweiler do końca roku zniknie z powierzchni ziemi niemiecka wieś Immerath, której początki sięgają XII wieku. Łącznie przesiedlonych zostanie prawie 8 tys. mieszkańców z 12 wiosek, a ich dotychczasowe miejsce zamieszkania zostanie najpierw zrównane z ziemią, później pojawi się tam wielka dziura. Wprawdzie rozbudowa nowej kopalni jest dla mnie całkowicie zrozumiała, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w czasie tzw. doliny nocnej za ok. 80-90 proc. produkcji prądu odpowiadają źródła konwencjonalne, a rok 2016 nie był dla Niemców zbyt łaskawy, jeśli chodzi o dni wietrzne i słoneczne (pomimo przyrostu mocy, nastąpił 1-proc. spadek produkcji prądu z OZE rdr), ale wizerunkowo Energiewende leży i kwiczy. Może nadszedł właśnie czas, kiedy to Niemcy, a nie Polska, będą uznawane za „węglowego dinozaura” na mapie Europy?

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Tagi
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (2) pokaż wszystkie
  • Ben 22 stycznia 2018 04:04:56
    Profile Avatar

    Nareszcie jakiś prawdziwy artykuł, a nie w koło powtarzane frazesy. Zakładanie przez Niemcy spadku zapotrzebowania na energię to czysta fikcja.

  • Robert wereszycki 21 stycznia 2018 21:21:02
    Profile Avatar

    Pomijajac wiele bledow i niedomowien stawianie tezy ze kraj ktory w 2030 bedzie (jak zauwazono w tekscie wytwarzal z wegla niewiele ponad 20% energi el.) bedzie nazywany weglowym dinozaurem a polska ze swoim 60% udzialem nie bedzie jest absurdalna.

  • EDCWM
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
W kwietniu postojowe w kopalni? Dyrekcja odpowiada
12 kwietnia 2024
37,583 odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]