Polska Grupa Górnicza wydała w piątek po południu (28 kwietnia) oświadczenie w sprawie wypowiedzi Bogusława Ziętka, przewodniczącego Sierpnia 80, który zarzucił zarządowi spółki w wywiadzie dla portalu wnp.pl "bagatelizowanie poważnych problemów PGG".
Publikujemy poniżej treść oświadczenia PGG (kursywą zaznaczono cytaty z komentowanego wywiadu):
"W związku z wywiadem udzielonym portalowi WNP przez Przewodniczącego Sierpnia 80 Pana Bogusława Ziętka, Zarząd PGG dementuje informację jakoby bagatelizował poważne problemy PGG. Podczas spotkania ze wszystkimi organizacjami związkowymi, które odbyło się 27 kwietnia br., w siedzibie PGG, zarząd udzielił wyczerpujących odpowiedzi na kwestie poruszane przez stronę społeczną, w tym m. in. sprawę wydobycia.
Nieprawdą jest, że Spółka - jak twierdzi Pan Przewodniczący Bogusław Ziętek - nie dostrzega problemu i nie wyciąga żadnych wniosków. Polska Grupa Górnicza odbudowuje fronty wydobywcze i zwiększa wydajność pracy, reagując w ten sposób na skutki decyzji produkcyjnych podjętych w latach poprzednich, które spowodowały zmniejszenie ilości ścian wydobywczych z 42,7 w roku 2014 roku do 36 w 2015 roku. Ponadto zakres robót przygotowawczych zrealizowanych w latach 2014 i 2015 zakładał dalsze zmniejszenie ilości ścian wydobywczych do 32 w roku 2017 roku.
W roku 2016 Spółka niezwłocznie podjęła decyzję o odbudowie frontów wydobywczych. Jeszcze w tym roku uruchomione zostaną dwie dodatkowe ściany wydobywcze w kopalni zespolonej Ruda oraz okresowo ściana w kopalni Bolesław Śmiały. Należy jednak pamiętać, że efekty podjętych działań będą w pełni widoczne za ok. 2,5 roku, bo taki jest czas potrzebny na zrealizowanie pełnego cyklu inwestycyjnego.
Nieprawdą jest także, że nie wiadomo na jakich zasadach funkcjonują w PGG kopalnie KHW. Są one samodzielne i realizują powierzone im jeszcze w strukturach KHW zadania, zaś pracę kopalń koordynują ich dyrektorzy oraz Zarząd PGG.
Nieprawdą jest, że istnieje problem wypłat za miesiąc kwiecień w PGG. W miesiącach krótszych, gdy dniówek roboczych jest mniej wynagrodzenia pracowników są odpowiednio niższe, natomiast w miesiącach dłuższych, gdy dniówek roboczych jest więcej są one odpowiednio wyższe."
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Poczekajcie tylko aż przyjdzie Sośnicy płacić za szkody górnicze za które dzisiaj nie płaci żeby ograniczać koszty. My wiemy na jakich zadaniach 'wiszą' Wasze ściany. Popłaczecie się za chwilę.
Obiecywali ze nikt powtarzam NIKT nie straci na polaczeniu KHW z PGG. A tu na dzień dobry niższą stawka we wstępnej umowie... Złodzieje!!!
No tak wszystkiemu winni związkowcy , chociaż coś w tym jest że prowadzą swoje gierki często zapominając o ... załodze. Jednak nie wszystkie związki działają tak jak piszą tu co niektórzy , są też wśród związkowców i prawdziwi pasjonaci. Zdzisław z Sośnicy jak zawsze dużo mówi , a tak naprawdę bardzo mało wie . CO do samych górników , - to ciekawe zjawisko po przejściu do pracy na inna kopalnię , pracując na takim samym oddziale narzekają że są niedoceniani że ich się lekceważy , tak jakby to oni stanowili pempek świata zapominając że wchodzą w nowe środowisko i to oni muszą sie dostosować , a nie odwrotnie. I co ? Szukają pomocy w związkach jak im żle i niedobrze, można by tak pisać i pisać ... tak jak 'pomocnik kalfaktora' który zapmomniał napisać że urlop ma ... dzięki związkowcom
Podobał mi artykuł pana Dudały o związkowcach,płaczą krytykują,kombinują a za nic nie odpowiadają.A ten biedny górnik zasuwa :(
Do Todi. Halemba przynosila straty bo musiala pokrywac kozszty zwiazane z likwidacja Wirka, a wydobycie miala na ustabilizowany poziomie.
Do Zdzisław ze Sośnicy- 'ktury'-'który'. Na pieczątce nie 'od spraw' tylko 'do spraw'. Słyszę tylko Sośnica, Sośnica i Sośnica. Dobrze, że fedrują. Np. Halemba za 10 lat straty ponad 2 mld zł. i dalej 'kicha' z wydobyciem A co do spotkania faktycznie dziwne ,że ZZG i Kadra siedziały i siedzą na tych spotkaniach cicho - tak jakby ich nie było. Praktycznie tylko Sierpień i Solidarność się wypowiadały
bielszowice the best !!!!
Chwalili się na spotkaniu że firma za I kwartał tego roku osiągnęła 60 mln zysku, ale zapomnieli też się pochwalić tym że za I kwartał tego roku nie wydobyli 1 ton węgla, to jest około 250 mln złoty zysku. A sama kopalnia Piast nie wydobyła za I kwartał 2017 r. około 700 tyś ton., i jest najgorszą kopalnią. A najlepszą kopalnią pod każdym względem jest KWK Sośnica.
Te oświadczenie zarządu PGG jest żenujące, a spotkanie było ustawione pod kątem gierek związkowych ze strony Solidarności, a ZZG i Kadra to wcale się nie odzywała. A dlaczego zarząd PGG nie napisał że prezes Bojarski ktury jest odpowiedzialny za produkcję dostał pieczątkę od strony społecznej czyli od ZZPD gdzie pisało na niej cytuję : 'V-ce prezes od spraw nie produkcji węgla'.
Takie widoki nie dla każdego! Swoją drogą, jak by skoczyła wydajność, gdyby te tabuny związkowców w każdym ruchy każdego KWK ruszyły do wydobycia, a nie tylko mówiły o nim (lub jego braku). Wydaje mi się, że punkt widzenia nieco by im się zmienił i dostrzegli by pracę jaka jest wykonywana od niedawna na etapie planowania i co centrala robi aby uniknąć katastrofy.
jestem na urlopie gorniczym i jestem wdzieczny ze nie musze ogladac tych mord zwiazkowcow opalonych w solariach ,,