Ponad 10 litrów krwi - oto plon akcji zorganizowanej przez Klub Honorowych Dawców Krwi przy Fabryce Taśm Transporterowych w Wolbromiu. Formułę oddawania krwi na miejscu, w macierzystej fabryce, docenili krwiodawcy licznym stawiennictwem. Gotowość oddania krwi zadeklarowało 27 chętnych, lekarze zakwalifikowali 23 dawców. Procedury przebiegały szybko, sprawnie, bez zastrzeżeń.
Klub HDK przy wolbromskiej spółce FTT zorganizował, 1 października br., akcję oddawania krwi. W sobotnie przedpołudnie do Wolbromia zjechała 8-osobowa ekipa Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Krakowa. Na potrzeby przedsięwzięcia salę konferencyjną FTT zamieniono na specjalistyczne ambulatorium poboru "daru życia." Przygotowano stosowne do potrzeb stanowiska do: rejestracji krwiodawców, poboru próbek do badań laboratoryjnych, punkt klasyfikacji medycznej, dwa rozkładane fotele do pobierania krwi oraz miejsce wydawanie posiłków: ciepłe napoje, czekolada, ciastka.
Krótko przed godziną 10.00 do biurowca FTT dotarli pierwsi krwiodawcy. Kwalifikacja przebiegała sprawnie. Lekarki: Iwona Czerwińska-Rosa i Agata Kaczmarczyk, na podstawie wypełnionego przez krwiodawcę kwestionariusza, wywiadu, skróconego badania lekarskiego oraz wyników badań laboratoryjnych, dopuszczały kolejnych chętnych. Pierwsi na stanowiskach do poboru krwi zasiedli Tomasz Zamośny (z P1), który oddał już ok. 17 litrów krwi i jego wydziałowy kolega Krystian Nowak - dawca 11 litrów krwi. Trafili w ręce doświadczonych pielęgniarek: Joanny Bienik i Anny Walczewskiej. Oddawanie 400 ml trwało ok. 5 min. Kolejka wydłużała się, zgłaszali się kolejni krwiodawcy, a wśród nich pierwsza kobieta, Marzena Prokop z wydziału P4 (tkalnia), która dotychczas oddała ok. 10 litrów krwi.
Akcja trwała. Zorganizowanie zbiórki krwi na miejscu, w fabryce, okazało się przedsięwzięciem trafionym, znacząco sprawniejszym niż wcześniej indywidualnie wyprawy do Olkusza. W sumie na apel Klubu HDK przy FTT Wolbrom odpowiedziało 27 osób. Krew oddało 23 z nich, 4 nie uzyskało kwalifikacji komisji lekarskiej. Plon zbiórki wyniósł zatem 10,35 litrów krwi. Przedstawiciele Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Krakowa ocenili przedsięwzięcie jako pożyteczne.
Misja niesienia pomocy innym była zawsze bliska pracownikom Fabryki Taśm Transporterowych w Wolbromiu. W firmie o tradycjach sięgających bez mała 110 lat zorganizowane honorowe krwiodawstwo datuje swoje początki na rok 1971. Impulsem do powstania Klubu HDK w przy Wolbromskich ZPG był wielki pożar Rafinerii Czechowice-Dziedzice. Wówczas zrodziła się nagła potrzeba znaczących ilości krwi dla poszkodowanych. Pracownicy "Stomilu" odpowiedzieli na ówczesny apel o krew. Od tamtego czasu, przez kolejnych 45 lat, klub krwiodawców działa prężnie, gdyż odczuwa wsparcie Zarządu spółki FTT. W wolbromskiej "Gumie" to już tradycja. Krwiodawców w zakładzie szanuje się od zawsze, docenia ich postawę, nagradza od lat. Pierwszym prezesem klubu HDK został Stanisław Rola. Od tamtego czasu krwiodawcy z wolbromskiego "Stomilu", a następnie z FTT, oddali łącznie ponad 2100 litrów krwi. Rekordzista w tym gronie - Witold Konieczny - może się poszczycić wynikiem 62 litry krwi, drugi na liście, Adam Papaj, podarował 43 litry.
Obecnie Klubowi Honorowych Dawców Krwi przy Fabryce Taśm Transporterowych w Wolbromiu przewodzi Marian Lewandowski: - Zrzeszamy 53 członków, czyli ponad 10 proc. załogi - informuje prezes krwiodawców. - Oddajemy łącznie 60-80 litrów krwi rocznie. Są wśród nas głównie mężczyźni. Systematycznie się rozwijamy i odmładzamy. Do niedawna w naszym gronie były tylko dwie kobiety, dziś w naszych szeregach są już cztery panie. - Znacząca większość naszych członków - kontynuuje prezes Lewandowski - posiada tytuł Zasłużonych Krwiodawców. W listopadzie, podczas tygodnia krwiodawstwa, pięciu kolejnych członków Klubu uzyska status Zasłużonych. Stosowne odznaki otrzymają podczas dorocznego spotkania z dyrekcją firmy.
Empatia to słowo, które robi wielką karierę we współczesnym świecie. Termin ten oznacza zdolność szczególnego wsłuchiwania w drugiego człowieka, w jego potrzeby. Honorowi dawcy krwi należą niewątpliwie do grona ludzi empatycznych. Dzieląc się darem życia wyrażają szacunek dla innych, wrażliwość dla ich potrzeb, dla ich godność. "Oddając krew - ratujesz życie"- hasło, które nie sposób zbanalizować, bowiem pomimo olbrzymiego postępu medycyny i biotechnologii z nią związanych, nic nie jest w stanie zastąpić krążącej w ludzkich żyłach krwi. Zapotrzebowanie na ten bezcenny lek z roku na rok rośnie. Klub HDK przy FTT w Wolbromiu docenia prawdziwą wartość krwi i dzieli się nią z potrzebującymi.
xxx
Organizatorów akcji zbiórki krwi w Wolbromiu odwiedzili działacze krwiodawstwa z Olkusza: prezes Zarządu Rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża Franciszek Płonka i przewodniczący Rejonowej Rady Krwiodawstwa Andrzej Smucz, którzy wręczyli okolicznościowe dyplomy członkom Zarządu FTT: prezesowi Piotrowi Pięcie i wiceprezes Grażynie Kozak z podziękowaniami za godne szacunku wspieranie i propagowanie krwiodawstwa wśród załogi oraz pomoc klubowi HDK.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
