Rozmowa z dr. JERZYM KICKIM, przewodniczącym komitetu organizacyjnego Szkoły Eksploatacji Podziemnej.
Przygotowania w toku, zmartwień pewnie nie brakuje, bo i pozycja górnictwa niezwykle trudna?
Nic dodać, nic ująć. Mam nadzieję, że świadomość decydentów politycznych rośnie. Sytuacja górnictwa podziemnego jest trudna, a zdaniem niektórych katastrofalna. Szkoła zajmuje się tą częścią branży górniczej i postaram się ją przedstawić w kilku zdaniach. W górnictwie węgla kamiennego sytuacja ekonomiczna jest jedną z najtrudniejszych w historii.
Obserwujemy zdecydowane próby opanowania sytuacji przez działające zarządy, ale to jest daleko niewystarczające. Kopalnie w dalszym ciągu będą pracowały pod presją niskich cen węgla. Kryzys, który obserwujemy na rynkach surowcowych głównie za sprawą słabnącej gospodarki chińskiej, będzie też niekorzystnie odbijał się na działalności giganta gospodarczego, którym jest KGHM Polska Miedź SA (prawie 5 proc. udziału w indeksie WIG 20, który powoli zmierza do 1300 punktów, które towarzyszyło nam w latach kryzysu finansowego 2008-2009).
To również poważne zmartwienie dla budżetu państwa. Górnictwo cynku i ołowiu od lat dryfuje w kierunku zaniechania działalności z powodu wyczerpania bazy zasobowej, gwarantującej efektywną eksploatację. Chociaż ceny węgla i metali dzisiaj są niskie, a i perspektywy nieciekawe, to bardziej martwią takie opinie analityków rynków surowcowych, które mówią o tym, że sprawy gospodarcze w Chinach wyglądają dużo gorzej, niż wynika to z publikowanych oficjalnie danych. A to przecież dzisiaj główny dyktator tych rynków, decydujący często prawie o ich być albo nie być.
Jak działania Szkoły wpisują się w strategiczne działania górnictwa węgla kamiennego?
Strategia, jak słyszymy, jest przygotowywana, chociaż nie tak dawno słyszeliśmy, że ona jest. Jak kiedyś powiedziałem, strategię górnictwa węgla kamiennego w ostatnich kilkudziesięciu latach można opisać słowami nieżyjącego już barda Jacka Kaczmarskiego, pochodzącymi z wiersza "Przypowieść o ślepcach", nawiązującego do słynnego obrazu Pietera Bruegla: "Padać i wstawać, padać i wstawać, padać i wstawać". Ja bym koniecznie dodał - jak najszybciej wstać, tak aby prowadzić efektywną działalność do... wyczerpania zasobów.
Jaka tematyka zatem zdominuje tegoroczną Szkołę?
W kilkunastu sesjach wysłuchamy stu kilkudziesięciu wystąpień. Będzie na nich zdecydowanie dominowała tematyka poprawy