Polska jest zmotywowana, by renegocjować w ramach Unii Europejskiej zobowiązania klimatyczne - poinformował dziennikarzy minister energetyki Krzysztof Tchórzewski.
- Instrukcja wyjazdowa w imieniu rządu nie jest jeszcze przygotowana - to stanowisko będzie jeszcze wypracowywane - jestem jednak w pełni przekonany, że sytuacja, w której się znajdujemy w tej chwili, motywuje nas do tego, żeby próbować przeprowadzić w ramach Unii Europejskiej pewne renegocjacje - powiedział Tchórzewski dziennikarzom.
- Na pewno musimy uzyskać inne warunki, inaczej to koniec rozwoju Polski. Nie będziemy mieli energii - bez węgla nie ma w Polsce alternatywy, a jeśli podniesiemy ceny energii o kilkadziesiąt proc., to nie wytrzyma tego gospodarka i społeczeństwo też się na to nie zgodzi - dodał.
W podobnym tonie wypowiadał się w piątek prezydent Andrzej Duda podczas posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju nt. polityki klimatyczno-energetycznej. Jak mówił, UE bierze na siebie daleko idące zobowiązania klimatyczne, których koszty ponoszą europejskie gospodarki, w tym Polska. Jego zdaniem te zobowiązania będą wymagać rewizji, zwłaszcza jeśli nie dojdzie do globalnego porozumienia klimatycznego.
Szczyt klimatyczny COP 21 w Paryżu rozpocznie się 30 listopada.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nieprawda Panie Ministrze, jest alternatywa. Są nią elektrownie jądrowe któe mimo wysokich kosztów inwestycyjnych dają tańszą energię niż ta z węgla! Energia z węgla może się wydać tania tylko jeśli szereg kosztów zamiecie się pod dywan! 1. dotowanie górnictwa, 2. zniszczenie środowiska, 3. szkody górnicze i wypadki w kopalniach!!! Energia z elektrowni jądrowych jest wytwarzana w sposób czysty. W Bałtyku jest wystarczająco dużo wody, by schłodzić elektrownie nawet w upały i ustabilizować system!
@ andrzej Możemy wydawać miliardy na import węgla i dzięki temu uratować nasz przemysł np. huty, albo dotować miliardami polskie kopalnie i górnicze emerytury i zaakceptować upadek hutnictwa w polsce. Dlaczego twierdzisz, że lepiej wydawać dziesiątki miliardów na import stali i innych produktów przemysłowych zamiast wydawać miliardy na import taniego wędla. Nie mam jednak nic przeciwko, żeby polscy górnicy wydobywali tani węgiel...
robert, gdy zamkniesz Polskie kopalnie wówczas zagwarantujesz nam drogi węgiel, bardzo drogi węgiel bo rok w rok będziemy się pozbywali z naszego rynku grubych miliardów na jego zakup, wzrost PKB pojedzie do Australii, Rosji i RPA.
Polska nie potrzebuje węgla, Polska potrzebuje taniego węgla, jak kopalnie na śląsku nie są w stanie zapewnić taniego węgla to trzeba je sprzedać, albo zamknąć.
Szczyt klimatyczny ...rozpocznie się 30 XI. (którego roku)... to zależy czy "miłujący pokój muzułmanie" na to pozwolą.