- We wrześniu podpisaliśmy z Kompanią Węglową list intencyjny w sprawie nabycia czterech kopalń: Jankowic, Chwałowic, Bobrka-Centrum i Piekar - powiedział na łamach Trybuny Górniczej i portalu nettg.pl, w czwartek (30 października) Jerzy Podsiadło, prezes Węglokoksu SA.
W planie naprawczym Kompanii Węglowej założono, że kopalnie zmienią właściciela 1 stycznia. W ocenie prezesa Węglokoksu "termin ten będzie trudny do dotrzymania, ale jeszcze w dalszym ciągu jest realny".
W opublikowanej w czwartkowe popołudnie informacji Polskiej Agencji Prasowej czytamy, że Kompania Węglowa nie komentuje doniesień o sprzedaży kopalń Węglokoksowi. Rada nadzorcza spółki przyjęła niedawno jej program naprawczy, kolejnym krokiem ma być akceptacja przez walne zgromadzenie spółki, czyli ministra gospodarki. Do tej pory Kompania nie ujawnia jego szczegółów, które mają być przekazane opinii publicznej być może dopiero w drugiej dekadzie listopada.
Dyrektor biura komunikacji korporacyjnej w Kompanii Węglowej Tomasz Zięba poinformował PAP, że jako pierwsze zostaną z nim zapoznane działające w firmie związki zawodowe. - Chcemy podtrzymać ducha dialogu, nie komunikować się z partnerami społecznymi za pośrednictwem mediów - podkreślił. Przewodniczący górniczej "S" Jarosław Grzesik potwierdził w rozmowie z PAP, że dostał już zaproszenie na takie spotkanie.
Przedstawiciele Kompanii Węglowej przyznają, że firma pilnie potrzebuje dopływu środków, przygotowuje się więc do emisji euroobligacji. W tym tygodniu oceny ratingowe wystawiły jej dwie cenione agencje - Moody's oraz Standard&Poor. - Te oceny są dla nas korzystne, rekomendują zakup naszych obligacji. Otwierają zarządowi drogę do spotkań i negocjacji w tej sprawie z zagranicznymi instytucjami finansowymi - powiedział dyrektor Zięba.
W ostatnich miesiącach Kompania Węglowa stanęła przed widmem upadłości. Jak informował w połowie września prezes KW Mirosław Taras, spośród 14 jej kopalń rentowne są trzy. Wynik finansowy po sześciu miesiącach wyniósł minus 342,3 mln zł, wobec 228,7 mln zł straty przed rokiem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kupują kopalnie z lekkim minusem, które w 5 minut wyprowadzą na plus. Wystarczy tylko przyjrzeć się przetargom i serwisom, i zaraz zakupy będą tańsze.
Marcel,Piast i Ziemowit.
To jakie sa te trzy kopalnie rentowne moze ktos powiedziec:)
a jakie problemy może mieć najgłupszy związek na kopalni ?
Ścianowiec - Wy nie macie innych problemów ?
Nadsztygar jako osoba dozoru wyższego wynika z PGiG. Dozór wyższy jest w KW, KHW, JSW, LW Bogdanka, itd.. Jak tam się zwie nie ma znaczenia. Co do kierownika oddziału, a raczej sztygara oddziałowego, nawet jak spełnią się twoje marzenia to jakiś nadsztygar zostanie oddziałowym, a ty zmianowym. Pasuje?
Planistka Nadsztygar - co to jest? Od czego jest Kierownik Oddziału? Jego przełożony to tylko Kierownik Robót Przygotowawczych-Wydobycia-Zbrojenia-Dem ontażu ("rabowania") na nim jest tylko Dyrektor d.s. Techniki i Produkcji KWK i Dyrektor KWK - inne płaszczyzny tylko przeszkadzają bo tworzą własną rację bytu, kierując się przepisami, które zuchną na "mole" Szczęść Boże
2,5mld zł jest potrzebne ,zeby przetrwac do nastepnych wyborów. I tyle.
Piszecie , że wszystkiemu winni nadsztygarzy i administracja . A dlaczego milczycie nad faktem , że dzisiaj w bardzo ciężkich czasach to normalne ? A wy czepiacie się nadsztygarów i planistek zatrudnia się firmy obce a my mamy przestoje w pracy bo brak jest zbytu na węgiel . Czy jest
Ja tu czegoś nie rozumiem, dlaczego Węglokoks chce kupić te kopalnie? Im się opłaca fedrować a Kompani nie? O co tu chodzi? Pewnie jak zwykle o kasę. No chyba że rząd nasz kochany chce rozdrobnienia przemysłu wydobywczego, więcej mniejszych spółek, w razie czego ciszej krzyczą. Jak zwykle śmierdzi to jakimś szwindlem.
przerost nad przerostami administracji i dozoru!!!! wytłumaczcie mi jak może być sztygar na zmianie który ma 0 ludzi pod sobą
nie umieli górnictwa ugrysc z emerytami to ugryzli doprawadzajac do bankrunctwa cala kompanie prawda !!!!
tu nie chodzi o węgiel lecz chodzi o przywileje jak zredukuja wszystko to bedzie mniej emerytow górniczych - bo malo kto bedzie r obic za 2000 - wczesniej im sie nie udalo to podatkami doprowadzili do upadlosci i za razem do restrukturyzacji co sie wiąże do obecnych dzialań - jeszcze chwile a nie bedzie komu robic a tym kto bedzie chcial odejsc nic nie zaoferuja ehhh
wszystkim dookoła się opłaci wydobycie węgla a prezesi z kompani mówią że nie można , cała masa menagerów i różnych lebrów , po prostu chcą pozamykać Polskie kopalnie i tyle , unia chce byśmy kupowali od nich energię , dziwię się gdzie są związki mają to chyba gdzieś , mają też duże koryta a ludzi wystawiają do wiatru ,
cos mi sie wydaje , że raz dwa osiagna swój limit zatrudnienia jak sie bedzie mialo zarabiac 1500- 2900 za taka prace bez niektórych przywilejów. Dodam że z sobotami :P
ludzie sami się będą zwalniać jak wprowadzą płace zależne od kondycji spółki( a zawsze będzie źle ) zarobki będą na poziomie 1,5 do max 3 tyś na ścianie to kto będzie tyrał za taką kasę w takich warunkach, więc chłopaki co pójdą do węglokoksu tylko zyskają tak jak koledzy z knurowa-szczygłowic
Skoro pan Taras nie chce reform od podstaw i chce sprzedać kolejne kopalnie, to można przypuszczać, że liczy na to, że też mu coś skapnie. Przy likwidacji zakładów pracy, co pewnie czeka nie jedną kopalnię, łowienie ryb w mętnej wodzie jest łatwe
Niech pan Taras lepiej wezmie się za siebie i 1000 ludzi siedzących w biurach kompanii i biorących naprawdę cieżkie pieniadze do tego należy dodać ok 120 ludzi na etatach nadsztygarów na 1 kop zarobek ok 7-8tys do tego firmy obce które zżerają kupe pieniędzy i jeszcze by tak szło wymieniać ale nie pan Taras woli sprzedac az 4 kopalnie za jedyne 2.5mld a za knurów 1,5 mld. Do 2 lat te pieniadze zostaną rozkradzione i kompania i tak upadnie więc lepiej niech teraz padnie i niech wrócą stare spółki