Prokuratura Okręgowa w Katowicach w czerwcu br. wszczęła śledztwo w sprawie niegospodarności w Kompanii Węglowej w Katowicach - poinformowała portal górniczy nettg.pl Marta Zawada-Dybek, rzecznik prasowy prokuratury. Jak już donosiliśmy, we wtorek (26 sierpnia) funkcjonariusze katowickiej delgatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeprowadzili przeszukania w siedzibie spółki oraz w biurach kopalni Brzeszcze.
Prokurator sprawdza przede wszystkim dwie umowy podpisane przez zarząd Kompanii Węglowej. Pierwsza z nich pochodzi z 2009 r. i dotyczy sprzedaży gazu niskometanowego w KW Oddział KWK Brzeszcze. Druga z 2012 r. dotyczy natomiast budowy stacji odmetanowania w kopalni Brzeszcze. Prokuratura chce ustalić, czy w związku z podpisaniem tych umów doszło do niegospodarności.
Powierzchniowa Stacja Odmetanowania w Kopalni Brzeszcze była jedną z największych inwestycji w polskim górnictwie w 2013 r. Zastąpiła wysłużoną już poprzedniczkę, wybudowaną w 1976 r. i stanowiła owoc współpracy pomiędzy Kompanią Węglową a spółką Carboautomatyka. Jej celem jest ujęcie metanu z wyrobisk górniczych i górotworu dla poprawy bezpieczeństwa pracy górników i eksploatacji.
Stacja, którą otwarto 9 grudnia 2013 r., pozwala na ujęcie gazu z dołowych wyrobisk i przesłanie rurociągiem do odbiorców w celu ekonomicznego wykorzystania. Inwestycja jest w pełni zautomatyzowana, a nad bezpieczeństwem jej pracowników czuwa cały szereg nowoczesnych systemów, które dostosowują parametry pracy poszczególnych urządzeń do czynników takich jak np. temperatura powietrza czy ciśnienie atmosferyczne. Proces technologiczny nadzorowany jest sterowany przez sterowniki przemysłowe na podstawie zadanych parametrów, warunków pracy i aktualnych wartości pomiarowych.
Wszystkie dane są archiwizowane, a cały proces wizualizowany na monitorach w pomieszczeniu obsługi, gdzie jest możliwość zdalnego sterowania procesem oraz nadzoru wizyjnego pracujących urządzeń i całego obiektu. Dodatkowo, system komputerowy pracujący na stacji jest połączony linią światłowodową z siecią kopalnianą co z kolei umożliwia podgląd pracy stacji i procesu technologicznego przez służby nadzorujące.
Wykonawca zamówienia, działająca na rynku od ponad 30 lat, tyska Carboautomatyka, został wyłoniony w ramach postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w trybie przetargu nieograniczonego. Do podpisania umowy doszło 30 stycznia 2012 r. Jej wartość netto wyniosła 23,755 mln zł.
Warto dodać, że kopalnia Brzeszcze należy do najbardziej metanowych w polskim, a według niektórych źródeł także w europejskim górnictwie. W 2012 r. średnia całkowita metanowość kopalni sięgnęła ok. 214 m sześc. czystego węglowodoru na minutę. Metanowość wentylacyjna, czyli odprowadzana do atmosfery poprzez przewietrzanie, wynosiła wówczas ok. 137 m. W skali całego 2011 r. ze złoża wydzieliło się około 111 mln m sześc. metanu, z czego zdołano ująć niespełna jedną trzecią. Tymczasem metan, jak powszechnie wiadomo, to nie tylko zagrożenie, ale też źródło czystej energii. Ponadto z inwestycja wiązano również nadzieje na zwiększenie wydobycia. Każdy bowiem z eksploatowanych w Brzeszczach pokładów zaliczany jest do najwyższej, czwartej kategorii zagrożenia metanowego, a to w znaczny sposób ograniczało możliwości wydobycia węgla.
Obecnie w sprawie przesłuchiwani są świadkowie, gromadzona jest niezbędna dokumentacja. Prokurator między innymi wydał postanowienie o żądaniu wydania rzeczy i przeszukaniu w siedzibie Kompanii Węglowej, celem zabezpieczenia istotnych dokumentów. Postanowienie to zostało zrealizowane we wtorek (26 sierpnia) przez ABW - które również prowadzi czynności w tej sprawie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Sośnica zostanie zamknięta dzięki Zdzichowi, który pisał o metanie donosy do gazet. Stary się wkurzył, bo liczył na jego lojalność po zatrudnieniu mu rodziny. Teraz zamknie przeróbkę, by alokować rodzinkę na Piasta.
no ale prawo msi byc sprawiedliwe i ukarac tych nieuko jak nie umia dobrych umow podpisywac prokuratura oceni sprawe i na pewno bedzie zmiana na stanowiskach dyrektorskich kwk brzeszcze juz tak mowia w kompani zeby sprawa ucichla pa
kto tu pisze o Brzeszczach ? tu pisze cała kopalnia o jednym nieuku-donosicielu, a zarazem przewodniczącym związku, który sra we własne gniazdo i swoim członkom gotuje ten los.
witam czytalem te komentarsze i wnioskuje ze negatywnie wypowiadaja sie te osoby ktorym nie przeszkadza ze kwk brzeszcae moglaby funkcjoowac lepiej jakby zarzad kw i kwk brzeszcze gospodarzyla lepiej a nie kradla pieniazkow dla siebie podpisujac umowy niekorzystne dla zakladu tylko do ich kieszei bravo poolsko cala PO motto PO walki to nic trudnego jak sie ma znajomosci pozdro donald
Powiem tak. Kopalnia walczy o byt. Cały czas ma pod góre a taki gupol donosiciel z zemsty chce żeby tą naszą kopalnie zamknęli. Won z kopalni!!!
Prawda jest taka, że ten nieuk ze związku złożył donos bo ma w głowie mózgojada, który zdechł. Wstyd mieć takiego "przewodniczacego"!
Chopy najlepsze je to że na tej kopalni zostało wyremontowane 60% pomieszczeń przeróbka mechaniczna stacja i wiele innych i zamykają ją co chwile jaka to polityka remontować a potem zamykać??
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Takie przewałki sa na wszystkich kopalniach Tylko trzeba przejrzec oświadczenia podatkowe byłych dyrektorów
Ten donos tego nieuka to z zemsty!!! Tylko czemu sra do własnego gniazda.
Cała kopalnia huczy, że donosicielem jest przewodniczący związku, który jest po podstawówce!!!
a co się stanie z panem donosicielem włodzimierzem sponsorowanym przez sierpień 80 kiedy się okaże że wszystkie dokumenty są w porządku
do "w błoto"te miliony są namacalne a Partia A Utopia
No to dlaczego nie wezmą sie za sztuczne połączenie Sośnicy z Makoszowami na Makoszowach nie ma od 10 lat węgla. Nie przyniosło najmniejszych korzyści, tylko straty, fedrujemy żeby ich utrzymać, już dawno by zamknięto Makoszowy, bo tam nie ma od dawna węgla. Kłamali w czasie połączenia, że mają złoże, odgrzali teraz to kłamstwo na nowo i kłamią nadal. Na Makoszowach od czasu połączenie mówi się że mają jakąś mityczną partię "A" której nikt nie widział, a fedrują ciągle kamień i oszukują na raportach do kompani. Przeróbka węgla na Makoszowach grozi w kazdej chwili zawaleniem, mury sa spękane pospinane klamrami, a "węgiel" który udaje im sie jeszcze wyfedrować ma 17000 kJ to się nie pali, nikt tego nie chce kupić. Ale politycznie są zawsze dobrze ustawieni. Jedyne co Sośnica zyskała na połaczeniu to szczury które przeszły z Makoszów i kilku debili którymi od razu poobsadzali intratne stołki.
To teraz trzeba się zająć wielomilionowymi inwestycjami w przeróbkę na Sośnicy.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
A co z umową KWK BRZESZCZE - Spółka Karbon ?
Dlaczego tylko dwie umowy ? A co z działalnością PZZ KADRY , która powinna się przemianować ze związku zawodowego w firmę Pana Przewodniczącego. Najpierw zarżnęła związek zawodowy Kadra KWK BUDRYK i to w momencie kiedy potrzebna była pomoc , potem wolała zdobywać umowy dla Karbonu . Sprawy pracownicze są im obce - przykład porozumienie z początku tego roku w myśl którego odbiera szereg przywilejów pracownikom a w szczególności administracji