27 lipca 2009
autor: Wig - nettg.pl
Waldemar Pawlak: Naszym głównym surowcem energetycznym jest węgiel
Waldemar Pawlak podczas uroczystości barbórkowych w kopalni „Wujek”
fot: Jarosław Tondos
- Gdyby z taką determinacją zajmować się węglem, a nie gazem, Polska miałaby dziś dużo silniejszą pozycję na rynku energii - ocenił wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak w wywiadzie opublikowanym w najnowszym numerze tygodnika \"Newsweek\".
Pytany o perypetie z zakupem gazu dla Polski Pawlak stwierdził stanowczo, że nawet gdybyśmy w ogóle nie mieli gazu, to \"i tak sobie poradzimy\": - Naszym głównym surowcem energetycznym jest węgiel.
Dziennikarz \"Newsweeka\" dopytywał wicepremiara o szanse powodzenia projektu gazociągu Nabucco, który ma uniezależnić nas od rosyjskich dostaw gazu: - Sceptycznie wypowiwada się pan o gazociągu Nabucco, choć premier podkreśla jego wagę dla Poslki. Nie wierzy pan, że ten projekt wypali?
- To nie jest sprawa wiary - odparł Pawlak. - Możemy sobie snuć różne politycnze teorie, ale popatrzmy na geografię. Nabucco to transfer gazu do Europy Zachodniej, a nie do Polski. Poza tym gaz z importu to ledwie 8 proc. bilansu energetycznego kraju. Jeśliby go w ogóle nie było, i tak sobie pordzimy. Naszym głównym surowcem energetycznym jest węgiel. Gdyby z taką determinacją zajmować się węglem, a nie gazem, Polska miałaby dziś dużo silniejszą pozycję na rynku energii - powiedział Waldemar Pawlak.
Dywersyfikacja to sztuczny problem? - nie dawał za wygraną \"Newsweek\".
- W przypadku gazu? Mało istotny - odpowiedział minister gospodarki i wyliczył zagadnienia, które jego zdaniem mają dużo większe znaczenie dla energetycznej stabilności kraju: - Znacznie ważniejsza jest energetyka nuklearna, czyste technolgie węglowe czy wytwarzanie gazu z węgla.