Omówienie priorytetów strategii energetycznej Polski było głównym tematem wtorkowego posiedzenia rządowego zespołu ds. realizacji polityki energetycznej. Szef MSW przedstawił na nim również wnioski z raportu dotyczącego podpisania memorandum ws. Jamału II.
Jak poinformowało po spotkaniu zespołu Ministerstwo Gospodarki, tematem dyskusji, obok priorytetów strategii energetycznej do 2030 r., był również zakres zadań i podział prac zespołu w procesie jej budowania.
W spotkaniu zespołu, którym kieruje wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński, wzięli udział szefowie resortów: finansów, spraw wewnętrznych, skarbu państwa, rolnictwa i rozwoju wsi, nauki i szkolnictwa wyższego, środowiska, spraw zagranicznych oraz transportu. Obecny był szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz wiceprzewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Wcześniej, na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk zauważył, że ponieważ energetyka dostarcza bardzo dużo tematów, zobowiązał kierującego zespołem wicepremiera Piechocińskiego, by zespół spotykał się systematycznie i "nieszczególnie rzadziej niż posiedzenia Rady Ministrów".
- Dziś nie ma istotnej dziedziny życia społecznego czy gospodarczego, która byłaby wolna od tych dylematów, jakie niesie ze sobą energetyka - zaznaczył szef rządu. - Ten zespół, przez to, że uczestniczą w nim ministrowie konstytucyjni, skupia się na kluczowych dla bezpieczeństwa energetycznego kraju sprawach i uważam, że jego prace mają sens. Jak ministrowie są na miejscu, z reguły jest lepiej niż gdy sprawa jest w rękach urzędników. Często się zdarza, że ministrowie konstytucyjni patrzą bardziej interdyscyplinarnie i potrafią znajdować lepsze rozwiązania - mówił Tusk.
Proponowany przez Rosjan nowy gazociąg Jamał II miałby biec z Białorusi przez Polskę na Słowację. Na początku kwietnia w Petersburgu memorandum w tej sprawie podpisali szef koncernu Gazprom Aleksiej Miller i prezes spółki EuRoPol Gaz Mirosław Dobrut. 48 proc. udziałów w EuRoPol Gazie ma PGNiG.
Następnego dnia po podpisaniu dokumentu premier Tusk mówił, że nic o tym nie wie. Później minister skarbu Mikołaj Budzanowski oświadczył, że to jedynie porozumienie techniczne, a nie umowa, która zobowiązywałaby kogokolwiek do rozpoczęcia budowy.
Premier Tusk zlecił ministrowi spraw wewnętrznych Bartłomiejowi Sienkiewiczowi opracowanie raportu na temat okoliczności podpisania memorandum. Raport stwierdza, że zarząd PGNiG posiadał wiedzę poświadczoną odpowiednimi pismami o negocjacjach nad memorandum przez EuRoPol Gaz i Gazprom, zamiarze zarządu EuRoPol Gaz podpisania tego dokumentu oraz miejscu i przybliżonej jego dacie. Wiedzy takiej nie posiadał minister skarbu nadzorujący z ramienia rządu spółkę PGNiG. W raporcie Sienkiewicz wskazał, że w całej sprawie przepływ informacji był kwestią kluczową.
Po opublikowaniu dokumentu Budzanowski stracił stanowisko, później rada nadzorcza PGNiG odwołała prezes spółki Grażynę Piotrowską-Oliwę i wiceprezesa ds. handlowych Radosława Dudzińskiego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
