PARTNERZY:
PATRONATY:

REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
8 kwietnia 2013 18:10 Portal gospodarka i ludzie : : autor: WIG 2,609 odsłon

Australijski dylemat - czy iść amerykańską drogą?

Pięć lat temu ponad 10 proc. mieszkańców Australii żyło poniżej granicy ubóstwa, w tej liczbie około 400 tys. dzieci. Mniej więcej co piąty z nich był oczywiście zatrudniony za głodową pensję. Obecnie, około 30 proc. zatrudnionych czasowo lub dorywczo żyje w biedzie, przy czym w nieproporcjonalnie większym stopniu dotyka to kobiet.
fot: Wacław Turek

O czym dyskutują Australijczycy? List naukowca w gazecie The Courier-Mail o płacy minimalnej:

Wiele jest do podziwiania w amerykańskiej demokracji. Gwarantowana konstytucją wolność słowa i druku, zdrowy sceptycyzm wobec centralizacji władzy i niezrównana, zapalczywa obrona osobistych wolności jednostki - wszystko to godne pochwały. Jednak gdy wolności te rozciągnąć na rynek pracy, do podziwiania zostaje już dużo mniej. Oto bowiem w walecznej ojczyźnie wolności niemal połowa Amerykanów (to jest około 146 mln ludzi) to dzisiaj "biedacy", albo zarabiający na najniższym poziomie. Ten smutny scenariusz oznacza też upośledzenie społeczne 57 proc. amerykańskich dzieci.

Wielu wyznawców wolnego rynku zrzuci tę biedę na karb ludzkiego lenistwa i niechęci do pracy: niedostatek staromodnego ducha przedsiębiorczości w narodzie. Tymczasem jedna trzecia amerykańskich rodzin "biedacy pracujący" - dobrzy i dzielni ludzie, którzy ciągną na jeden lub więcej etatów a wciąż nie potrafią związać końca z końcem, głównie dlatego, że ich minimalne pensje wynoszą około 7 dol. za godzinę pracy. Co gorsza liczba amerykańskich pracujących biedaków szybko rośnie.

Dla kontrastu w Australii, przynajmniej od 1907 r. [gdy australijski sąd w sprawie Harvester głośnym i przełomowym wyrokiem uznał, że każdy pracodawca musi wypłacać robotnikom takie wynagrodzenie, które wystarczy na zaspokojenie "normalnych potrzeb przeciętnego pracownika jako istoty ludzkiej w cywilizowanym społeczeństwie" - przyp. Red.] - kiedy ukształtowało się poczucie społeczne, że nawet najniższe wynagrodzenie powinno pozwalać zatrudnionemu na godne życie. Ustalając swym wyrokiem pojęcie "najniższego wynagrodzenia", które pozwoli każdej rodzinie ponieść koszta wyżywienia, pracy i zabezpieczy jej godność, sędzia Higgins w 1907 r. sprawił, że wiek XX upłynął Australijczykom we względnie bezklasowym społeczeństwie. Ale z chwilą, gdy zaczęto uwalniać rynek pracy - w różnych formach od lat 1980. a szczególnie w czasach premiera-liberała Johna Howarda (1996-2007) - w dochodach Australijczyków zaczęły pojawiać się przepastne luki i coraz głębsza rozwartość.

Pięć lat temu ponad 10 proc. mieszkańców Australii (lub ponad 1,1 mln gospodarstw domowych) żyło poniżej granicy ubóstwa, w tej liczbie około 400 tys. dzieci. Mniej więcej co piąty z nich był oczywiście zatrudniony za głodową pensję. Obecnie, około 30 proc. zatrudnionych czasowo lub dorywczo żyje w biedzie, przy czym w nieproporcjonalnie większym stopniu dotyka to kobiet.

Wygląda na to, że faktycznie wkroczyliśmy na amerykańską ścieżkę niczym niepohamowanego indywidualizmu ekonomicznego. Nieprzypadkowo Australijska Rada Związków Zawodowych wszczęła kampanię o podwyższenie naszych minimalnych płac o 5 proc., lub 30 dol., do poziomu 636 dol/tyg. Podniosłoby to stawkę godzinową za pracę 1,5 mln pracowników to poziomu 16,75 dol. Po odjęciu podatków, jest to kwota wystarczająca akurat na kupno jednej puszki pokarmu dla niemowląt, dwóch paczek pieluszek jednorazowych lub zaledwie 15 litrów oleju napędowego.

Nie ma też zaskoczenia w tym, że korporacje i grupy spółek zbladły na myśl o płaceniu robotnikom dodatkowych 79 centów za godzinę. Twierdzą, że żądania związków zawodowych dwukrotnie przewyższają wskaźnik inflacji i że zatrudnieni po prostu nie powinni pozwalać sobie na podobne ekstrawagancje w tak chudych ekonomicznie czasach.

Powiedziałbym raczej, że to pracodawcy nie powinni pozwalać sobie na to, by nie wypłacać swym pracownikom godnych pensji, które umożliwiłyby im lojalną pracę i zdrowe, szczęśliwe życie. Nikt - a już najmniej podatnicy - nie ma żadnych korzyści z utrzymywania całej klasy zabiedzonych wyrzutków społecznych.

O dziwo, Australijska Izba Przemysłowo-Handlowa zabiega o podniesienie minimalnej płacy o 1 proc., czyli 5,80 dol tygodniowo. Po odliczeniu podatków, nie wystarczy to nawet na filiżankę kawy.

Być może umknęło to działaczom AIP-H, ale robotnicy bardzo łagodnie przywykli do ograniczeń płacowych w ciągu ostatniej dekady. W roku 2000 minimalna płaca w Australii wynosiła mniej więcej 50 proc. średniej tygodniówki, dzisiaj już tylko 43 proc. Kto wie, jak bardzo niska będzie w 2020 roku?

Nie chcę po prostu żyć w kraju, gdzie nie dowartościowuje się godności i uczciwej pracy a ciężko pracujący sprzątacze, opiekunki do dzieci i personel gastronomii zostają zepchnięci do roli obywateli drugiej kategorii.

Na litość boską, jeśli sami Australijczycy nie umieją dać swym współobywatelom uczciwych szans, to kto je da?

Dr Paul Williams, starszy wykładowca Griffith University School of Humanities w Queensland

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
  • JEHAQ
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
W kwietniu postojowe w kopalni? Dyrekcja odpowiada
12 kwietnia 2024
37,558 odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]